NeoRaid Team na terenowym Tour de France. Zobaczcie buggy Polaków

Ponad 1500 kilometrów w czasie 24 godzin zamierzają pokonać zawodnicy krakowskiego Neoraid Teamu podczas 22. edycji zawodów 24 Heures Tout Terrain de France 2014, które odbędą się w dniach 13-14 września. Polacy znani ze startów w Dakarze i licznych rajdów baja tym razem nie pojadą swoim BMW X3CC, który przygotowywany już jest do występu w styczniowym maratonie. W zamian wystartują czteronapędowym buggy, którego wypożyczą w jednym z francuskich serwisów specjalizujących się w wyścigach 24-godzinnych.

Dla Piotra Beaupre i Jacka Lisickiego tegoroczny występ będzie powrotem na podparyski tor w Chevannes, na którym startowali już w 2008 roku. Wtedy to, zanim zmuszeni zostali wycofać się z powodu awarii, pokonali swoim Bowlerem Wildcat 97 okrążeń. W tym roku planują dojechać do mety, co ich zdaniem będzie stanowiło znakomity trening przed Dakarem 2015. Ich własne samochody: BMW X3CC oraz X5CC nie są stworzone jednak do ścigania się po torze i konkurowania z szybkimi, lekkimi buggy. 1500 kilometrów jazdy byłoby również znaczącym brzemieniem na resursie drogich w utrzymaniu maszyn. Dlatego zapadła decyzja o wypożyczeniu odpowiedniego pojazdu.

W tej chwili rozważane są trzy opcje. Pierwszą jest buggy ProPulsion Qashqai napędzany 380-konnym silnikiem Nissana VQ35, który zbudowany został na podzespołach Sadeva i charakteryzuje się w pełni niezależnym zawieszeniem. Auto waży tylko 1430 kg, zabiera na pokład 110 + 120 litrów paliwa i jest w stanie rozpędzić się do 165 km/h.

P1150306_resize
P1150307_resize

P1150309_resize

P1150314_resize
Drugą propozycją jest buggy skonstruowane przez Micouleau Mécanique Précision z 2-litrowym silnikiem Renault Sport o mocy 190 KM. Samochód ten również wykorzystuje podzespoły Sadeva (m.in. 6-biegową skrzynię sekwencyjną), w zawieszeniu pracują amortyzatory Dynam, a kontrolę nad kołami sprawują hamulce AP Racing. Niepodważalnym atutem pojazdu jest jego niska waga – tylko 980 kilogramów (z 2 kołami zapasowymi).

20121127_215520

Ostatnią z rozważanych możliwości jest buggy zbudowane przez doświadczony serwis Fouquet Competition.

zdjecie

- Na pewno wybierzemy auto z napędem 4x4, bowiem tylnonapędowe buggy niezbyt dobrze radzą sobie na torze w sytuacji, gdy panują niekorzystne warunki atmosferyczne, a brzydkiej pogody nie możemy wykluczyć – mówi Jacek Lisicki. – Nasz start traktujemy jako wyśmienity trening Dakarem. Oczywiście nie jesteśmy w stanie we dwóch walczyć przez pełne 24 godziny (zmiany planujemy co 2 godziny), dlatego zaprosiliśmy do naszego zespołu dwóch młodych, obiecujących kierowców – jednym z nich będzie Jacek Półtoranos. Liczymy, że w takim składzie i dobrym samochodem będziemy w stanie pokonać co najmniej 1500 kilometrów.

Text: Arek Kwiecień, fot. Piotr Wyczyński / Neoraid,  Micouleau Mécanique Précision,  Fouquet Competition

ZOBACZ TAKŻE: 24H Off Road Maroc – marokański motomaraton | Tour de off-road. JMS BMW zwycięzcą 24h Tout Terrain de France 2012