Polacy jak co roku wystąpili w głównych rolach podczas maratonu Balkan Offroad Rallye, czyli bałkańskiej wersji „naszego” Breslau Poland. Znakomicie wypadli zwłaszcza Adam i Michał Bomba, którzy za kierownicą BMW ProPulsion wywalczyli 2. miejsce w mocno obsadzonej klasie Car Open Cross-Country. Gratulacje należą się również m.in. Aleksandrowi Piorczyńskiemu za zwycięstwo w klasie ATV CC oraz Patrycji Brochockiej i Grzegorzowi Komarowi za 3. miejsce w klasie Car Limited CC. O zdanie relacji z zawodów poprosiliśmy braci Bombów.

W sobotę zakończył się rajd Breslau Poland 2018. Przyzwyczailiśmy się już do sukcesów biało-czerwonych, którzy od lat plasują się w czołówce tego najważniejszego maratonu off-roadowego Europy. Nie inaczej było również w tym roku. Polacy wygrali dwie kategorie i wielokrotnie stawali na podium.

Piąty etap rajdu Breslau Poland 2018 podzielony na dwa odcinki specjalne rozpoczął się we wtorkowe popołudnie, przez co tylko nieliczni osiągali metę przed zachodem słońca. Wiele załóg toczyło bój jeszcze w ciemnościach nocy, zmagając się z jak zawsze trudną nawigacją i niewdzięcznymi przeszkodami terenowymi. Duże wymagania off-roadowe i zrozumiałe po czterech dniach walki „zmęczenie materiału” sprawiły, że coraz więcej ekip miało problemy z dotarciem do obozu.

- Kiedy tylko udało nam się wydostać z kurzu, zrobiło się fantastycznie! Nawet sobie nie wyobrażacie, jaką mieliśmy przyjemność z walki w piasku! - cieszył się na mecie IV etapu Breslau Poland Bernd Jaeger, kierowca słynnego, żółtego VW T3 Syncro. Dzielny busik na koniec dnia, po 4 godzinach walki mógł pochwalić się 3. czasem w klasie Car Open CC. Inni zawodnicy również docierali do mety zmęczeni, ale zadowoleni z zaliczenia solidnej dawki off-roadu.

Jak za starych, dobrych czasów w sobotni poranek centrum Miastka wypełniły wszelkiej maści wehikuły off-roadowe, który prezentowały się publiczności na rampie startowej. Tym razem nie był to jednak początek nieodżałowanego Magam Trophy, ale znak, że rozpoczyna się maraton Breslau Poland 2018. Przez cały weekend zawodnicy rywalizowali w ciężkim terenie w ramach dwóch odbywających się równolegle zawodów: Breslau 500 i Breslau Poland. W niedzielne popołudnie poznaliśmy pierwszych triumfatorów, wśród których nie mogło oczywiście zabraknąć Polaków!

Pierwszy etap trzydniowego rajdu Breslau 500 rozpoczął dziś całotygodniowy maraton w terenie, do którego już jutro dołączą zawodnicy rywalizujący w Breslau Poland 2018. „Pięćsetka” to nowa propozycja organizatorów dla tych, którzy chcieliby skosztować Breslau w wersji skondensowanej. Zawody te mają zarazem wypełnić lukę po świętej pamięci Baja Deutschland.

Zlokalizowana pod Lipskiem kopalnia odkrywkowa przez wiele lat (w sumie 10) z otwartymi ramionami witała europejskich off-roaderów, którzy na jej terenie – nikomu nie przeszkadzając i nie niszcząc przyrody – rywalizowali w ramach takich rajdów jak Baja Saxonia, Baja 300, Baja Deutschland czy wreszcie Breslau Poland. Niestety właśnie doczekaliśmy się kresu terenowej enklawy w środku Europy, której właściciele odmówili gościny przygotowywanym już zawodom Baja Deutschland 2018. Dla rozczarowanych zawodników mamy pocieszenie – w ramach tegorocznej edycji Breslau Rally Poland odbędzie trzydniowy rajd Breslau 500 Race.

Ponad 2000 kilometrów jazdy w terenie wśród zapierających dech w piersiach krajobrazów Bułgarii. Bardzo mocna stawka zawodników gwarantująca rywalizację na najwyższym poziomie. Świetna atmosfera i sprawna organizacja, która z roku na rok jest coraz lepsza. Taki był zdaniem Adama Bomby rajd Balkan Off-road Rally 2017, który zakończył się w poprzedni weekend. Na mecie maratonu zameldowały się dwie polskie załogi samochodowe klasy cross-country.

Pech, który doświadczał Polaków na pierwszych etapach Balkan Offroad Rally, nareszcie ich opuścił, czego świadectwem są wysokie lokaty „Bombowców” wywalczone w 4. i 5. dniu zmagań, a także udany powrót do rywalizacji załogi Solter Rally Team. Maraton przekroczył już półmetek, ale na zawodników czekają jeszcze trzy trudne etapy, w tym jeden maratoński o łącznej długości 441 km.

Dramatyczne chwile przeżyli na trasie III etapu Balkan Offroad Rally zawodnicy zespołu Solter Rally Team. Na wyjściu z zakrętu, jadąc w kurzu za SSV-em, Toyota Polaków zaliczyła wywrotkę, w rezultacie której Piotr Sołtys trafił na obserwację do szpitala. Nasza załoga choć nie stawiła się na starcie do etapu IV, nie podjęła jeszcze decyzji o wycofaniu się z rajdu.