Land Rover SPIRIT - duch Land Rovera jest wielki

Land Rover SPIRIT to nowy projekt dedykowany posiadaczom i niewątpliwie zarazem miłośnikom tej marki. Duch Land Rovera jest wielki, o tym wiemy doskonale. Sami od lat nimi jeździmy.

Pierwsza impreza z cyklu LRS odbyła się 7.11.2010 na starym wyrobisku piasku w okolicy Olkusza. Uczestnicy mieli do zaliczenia zróżnicowane odcinki specjalne z nie lada przeszkodami technicznymi, możliwymi do pokonania przez samochody seryjne, które z powodzeniem ukończyły imprezę.

W miejscu porannej zbiórki pojawił się pełen wachlarz samochodów ze stajni Land Rovera. Przyjechały Land Rover Discovery I i II, Range Rover Classic, Defender oraz Land Rover Seria.

Imprezę rozpoczęliśmy zapoznaniem się z odcinkami, później krótki trening, czyli czas na rozgrzanie turbiny, jak niektórzy o tym mówili, później zbiórka i start do pierwszego OS-u. OS I – to szybki piaszczysty przejazd, na którym można było maksymalnie się wyżyć, ale trzeba było pamiętać, że piach „nie wybacza”. Pierwszą przeszkodą odcinka był krótki, ale zdradliwy podjazd. Rozjeżdżony, kopny piach na rozpędzie a przed szczytem pokrywa twardego spieku żużlowego z huty powodowały, że samochody miały sporą trudność z podjechaniem na górę. Tutaj trzeba było zachować zimną krew, gaz na maxa i kierownica bez ruchu - to jedyny sposób przejazdu.

Następnie ostry zjazd w dół, piach... piach... piach... podjazd, zjazd, szybkie szykany do pokonania na dużej prędkości, kolejny podjazd i dalej duża ilość piachu. Podłoże i ukształtowanie terenu dawało spore możliwości zakopania samochodu, co niektórzy próbowali uczynić, na szczęście bez powodzenia. Jazda po piasku przynosi nieodparte wrażenie, że samochód niekoniecznie chce słuchać poleceń kierowcy i podąża sobie tylko znaną trajektorią.

OS II to malowniczo położona trasa z technicznymi elementami trialowymi i PKP-ami do podbicia w kartach drogowych. Tutaj bardzo brawurową jazdą popisał się właściciel LR Serii, Rafał, kiedy na piaskowym łuku położył samochód na boczku. Dzięki sprawnej pomocy kibiców w momencie znalazł się powrotem na kołach i bez żadnych uszkodzeń dokończył OS we wspaniałym stylu.

OS III to próba przejazdu. Odcinek odmienny od pozostałych, tu wreszcie można było udekorować auto odpowiednią warstwą błota. Odcinek nie był skomplikowany, składał się z ok. 150-metrowej prostej drogi z głębokimi koleinami wypełnionymi upragnionym błockiem. Tu również Rafał wraz ze swoją dzielną załogą dał kibicom nie lada widowisko. W trakcie pokonywania odcinka zgubił… prawe tylnie koło i gdyby nie krzyki i nawoływania kibiców, pewnie by tego nie zauważył! Skończyłby próbę na pozostałych kołach, nie będąc świadomym braków w zabytkowej Serii (1961 rok!!!). W przeciągu 10 min. dzięki wszechobecnej pomocy, Seria stanęła na czterech kołach i dumnie ukończyła odcinek wśród gromkich braw publiczności.

Po zakończeniu próby przejazdu udaliśmy się na ognisko i spóźniony posiłek. Zasiadając przy drewnianych ławach, piekąc kiełbaski wszyscy z niecierpliwością oczekiwali na podliczenie wyników i rozdanie nagród.
text: Mariusz Gwizdowski

A oto wyniki:
I Miejsce - kier.: Krzysztof Stanula; pilot: Tomasz Stanula - Defender
II Miejsce - kier.: Andrzej Maszczyk; pilot: Zbigniew Dorynek – Discovery I
III Miejsce - kier.: Piotr Kucz; pilot: Michał Matyas - Discovery I
Nagroda specjalna: Rafał Pliszka LR Seria

Land Rover Spirit to cykl imprez o charakterze sportowo-turystycznym dostępnych tylko dla samochodów tej marki. Program imprez będzie przygotowany zarówno dla aut seryjnych, jak i lekko modyfikowanych. W trakcie imprez będzie możliwość doskonalenia własnych umiejętności w zakresie prowadzenia samochodu w trudnych warunkach, pilotażu oraz wszelkich technik off-roadowych.
(16/11/2010)