Ales Loprais i Gerard De Rooy łączą siły!

Znany czeski ciężarowiec Ales Loprais postanowił na stałe wziąć rozbrat z przypisaną mu przez tradycję marką Tatra i po tegorocznym romansie z MAN-em, którym wywalczył 4. lokatę, przyjął propozycję dołączenia do holenderskiego zespołu Gerarda De Rooya! De Rooy i Loprais w jednym teamie mogą stanowić skuteczną przeciwwagę dla rosyjskiego zespołu Kamaza.

Ales Loprais, bratanek słynnego Karela Lopraisa, który w Dakarze zwyciężał sześciokrotnie, od samego początku swej kariery rajdowej jest porównywany do słynnego wuja. Nikt nie odmawia mu talentu, ale w ośmiu edycjach Dakaru, w których brał udział, wciąż nie udało mu się zwyciężyć rajdu (raz był trzeci, raz czwarty, a aż pięciokrotnie odpadał z rywalizacji przed końcem zawodów).

Ales zawsze startował Tatrą, ale przed Dakarem 2015 okazało się, że jego nowa rajdówka nie spełnia regulaminu, co zmusiło go do awaryjnej przesiadki do MAN-a, którym... wywalczył 4. lokatę.

Dwa miesiące po zakończeniu rajdu Gerard De Rooy zaproponował mu miejsce za kierownicą Iveco i stworzenie koalicji w rywalizacji z Kamazem. Słynni kierowcy dogadali się, a swój projekt zaprezentują na konferencji prasowej z udziałem Karel Lopraisa, która odbędzie się 8 kwietnia w Pradze. Przy tej okazji o comebacku podobno myśli nawet Jan De Rooy... Czekamy niecierpliwie, kiedy podobną deklarację usłyszymy z ust Vladimira Chagina.
MM