Co dalej, PEWANO? Alfie Cox jest dobrej myśli

Należą bez wątpienia do grona największych pechowców zakończonej dopiero co edycji 2012 rajdu Dakar. Rok ciężkich przygotowań i treningów naznaczony nagłą śmiercią pomysłodawcy całego projektu Pellego Wallentheima, ambitny projekt własnej, zbudowanej od podstaw rajdówki, wiele pieniędzy, wysiłku i oczekiwań. I wszystko na nic… Zdjęcia PEWANO Volvo XC60 RR prowadzonego przez Alfiego Coxa z trasy I etapu Dakaru 2012 obiegły cały świat, ale nie z powodu jego triumfu, lecz totalnej katastrofy. Płomienie, które ogarnęły Volvo, strawiły doszczętnie marzenia szwedzkiego zespołu.

ZOBACZ TAKŻE: ALFIE COX specjalnie dla TERENOWO.PL. Kolejny ekskluzywny wywiad! | PEWANO w ogniu – raport z katastrofy Volvo Alfiego Coxa

Choć był to ich Dakarowy debiut, ambicje mieli ogromne. I co ważne wydawało się, że zamiary mierzyli całkiem realnie podług własnych sił. Zakładane miejsce w pierwszej dziesiątce, a „przy dobrych wiatrach” nawet w pierwszej piątce mogło być dość prawdopodobne. „Dofinansowane” Volvo XC60 RR w rękach doświadczonego duetu Alfie Cox - Jürgen Schröder (dla których był to już czwarty Dakar) prezentowało się jako bardzo mocny zawodnik. Niestety na przeszkodzie stanęła tradycyjna złośliwość rzeczy martwych…


- Przeprowadziliśmy już wstępne dochodzenie, by znaleźć przyczynę pożaru – mówi team manager, Hans Sönksen. – Prawdopodobnie pękł jeden z przewodów układu wspomagania, czego efektem był wyciek płynu, a w konsekwencji pożar. Wszystkiego dowiemy się jednak, gdy auto wróci do Szwecji. Po wypadku przetransportowaliśmy je do Limy, skąd wypłynęło razem z innymi rajdówkami w drogę powrotną do Hawru. Jeszcze raz chciałbym wszystkim podziękować za liczne wyrazy wsparcia. Wierzę, ze długie miesiące pracy i zaangażowania wielu ludzi, nie poszły na marne.

PEWANO_DakarPodobnego zdania jest Alfie Cox, który po rajdzie powrócił do RPA. – To było wielkie rozczarowanie dla wszystkich członków teamu – mówił w wywiadzie dla SuperSport.com. – Również dla mnie, bo muszę przyznać, że był to najwspanialszy samochód, jakim kiedykolwiek się ścigałem. Bardzo mocny, stabilny, świetnie reagujący na moje komendy.  Nigdy nie byłem zmuszony, by się z nim siłować. Ogromna moc i szybkość tego auta stawiała nas wśród najlepszych; bez wątpienia mogliśmy walczyć o Top10, a nawet o podium. Wsparcie, które otrzymaliśmy przed rajdem, było fantastyczne, ale pomoc, którą nam okazano po wypadku, była wręcz przytłaczająca. Dziękuję za wszystkie głosy wsparcia. Nie wiemy jeszcze, co przyniesie przyszłość, ale bardzo chciałbym kiedyś znów zasiąść za kierownicą XC60 RR.
Text: Arek Kwiecień, fot. PEWANO

O PEWANO Volvo na łamach TERENOWO.PL: Dakar 2012: PEWANO Volvo XC60 RR celuje w podium | Alfie Cox wystartuje w Dakarze 2012 za kierownicą Volvo XC60RR! | Pierwsze testy Volvo XC60 RR = pierwsze sukcesy teamu Pewano | Nie żyje Pelle Wallentheim – założyciel i szef szwedzkiego Volvo-Pewano Dakar-Team | Pewano-Volvo XC60 RR – i cóż że ze Szwecji