Czy jest nadzieja dla Jeepa Cherokee 2014?

Projektanci Jeepa: Theophilus Chin:
Cherokee_Theo1 Cherokee_Theo2

Wizerunek nowego Jeepa Cherokee, który zostanie zaprezentowany na marcowej wystawie w Nowym Yorku, mało komu przypadł do gustu... Pojawiają się jednak pomysły, jak uratować auto przed niechybnym blamażem podczas zbliżającej się premiery.

ZOBACZ TAKŻE: Nowy Cherokee – jak Jeep w Alfę się przemienił...

Odważna decyzja projektantów spowodowała, że o nowym aucie mówi się na całym świecie, co z punktu widzenia marketingowców jest dla niego bardzo korzystne – w myśl zasady, że „nieważne jak się mówi, byle się mówiło”. Tyle że niestety o Jeepie Cherokee 2014 większość wyraża się - delikatnie mówiąc... - dość negatywnie, co raczej nie wróży mu świetlanej przyszłości na szczytach rankingów sprzedażowych. Bardziej prawdopodobne jest, że zajmie mało chwalebne miejsce w gronie „Najbrzydszych Samochodów Świata”.

A wystarczyłoby tak niewiele, by zdobyć serca fanów marki Jeep... „Motoryzacyjny Manipulator”, Theophilus Chin z Kuala Lumpur, mieszkający na co dzień w Singapurze, pokazał na swoim blogu, jak szybko i prosto „brzydki Cherokee” mógłby stać „ładnym Cherokee”. Prawda, że ma rację? Niestety klamka już zapadła...
AK, fot. www.theophiluschin.com