Niedawno opisywaliśmy przypadek dwóch pechowych (?) Węgrów, którzy próbując pokonać zamarznięty Balaton, nieopatrznie odkryli w swoich Hummerach talenty lodołamiące... Okazuje się, że nie trzeba daleko szukać. Odważne plany kierowcy tego rodzimego Disco również zostały zweryfikowane przez bezlitosne prawa fizyki.

Na szczęście auto nie zatonęło całkiem, ale mimo to nie potrafiło o własnych siłach wydostać się z pułapki. Pomocną linę wyciągnął ku niemu dopiero traktor. No cóż, każdemu się mogło zdarzyć – w odróżnieniu od Węgrów, którzy doskonale wiedzieli, na co się narażają, kierowca Land Rovera mógł (być może) sądzić, że wjeżdża na zaśnieżoną polanę, a nie na zamarznięte jezioro. Lepiej było jednak to sprawdzić, samemu fatygując się na zwiady... Piosenka w tle – choć lekko irytująca – jest więc na miejscu. To fantazja jest od tego, aby bawić się na całego...:)
KL, fot. YouTube