Mercedes-Benz 63 AMG – niezwykły

Po debiucie Mercedesa ML trzeciej generacji, który miał miejsce latem tego roku, nadszedł czas na premierę jego usportowionej wersji będącej dziełem inżynierów z AMG. Maksymą założyciela AMG, Hansa Wernera Aufrechta, było słynne zdanie: „Tak naprawdę nie można poprawić Mercedesa, ale można sprawić, by stał się niezwykły”. I taki jest właśnie Mercedes-Benz 63 AMG, który oficjalnie zostanie zaprezentowany w przyszłym tygodniu na salonie motoryzacyjnym w Los Angeles.

Auta sygnowane przez AMG w odróżnieniu od wielu innych tunerów to nie tylko szykowne spojlery i lśniące chromem ozdóbki, ale przede wszystkim istotne modyfikacje technicznej tkanki, z której pojazd został utkany.

Najwięcej uwagi skupia oczywiście silnik – to 5,5-litrowe V8 biturbo o mocy 525 KM i maksymalnym momencie obrotowym 700 Nm. Większą moc udało się uzyskać m.in. za pomocą zwiększonego ciśnienia doładowania. Dla chętnych (i majętnych) przygotowano również pakiet AMG Performance, który gwarantuje 558 KM i 758 Nm, przy – co ciekawe – takim samym (jak twierdzi producent) zapotrzebowaniu na paliwo (14,7 l/100 km).

Oczywiście takim ML-em można dość raźno wystartować spod świateł – „setkę” obie wersje auta osiągają w 4.6-4.7 sekund. Elektronicznie ograniczona prędkość maksymalna wynosi 250 km/h w „standardzie” i 280 km/h w „performansie”.


Silnik połączony jest z 7-biegową automatyczną skrzynią AMG SPEEDSHIFT PLUS, która może pracować w trybach „wydajnym”, sportowym i manualnym. Napęd przekazywany jest stale na wszystkie 4 koła, w proporcjach 40:60 (w zwykłych warunkach). Kierowcy w prowadzeniu takiej bryki pomagają m.in. zmodyfikowany układ kierowniczy i wyczynowe hamulce. Aktywne zawieszenie samodzielnie zmniejsza prześwit auta, gdy wyczuwa, że nadszedł czas szybkiej jazdy po autostradzie.

Oczywiście to nie wszystko. Obok całej listy zmian technicznych, AMG zatroszczyło się również o wygląd auta, które nabrało sportowego charakteru, ale w sposób gustowny i nienachalny. Wiele udogodnień z najwyższej półki zastosowano również w kabinie.

Mercedes-Benz 63 AMG do sprzedaży trafi w pierwszych miesiącach 2012 roku. Ceny jeszcze nie podano, ale najpewniej będzie wynosiła ponad 100 tysięcy Euro. Popyt – jak się domyślamy – będzie raczej niewielki…
AK