W odpowiedzi na exodus kolejnych zawodników z X-Raid Team (spodziewany Peterhansela i dość niespodziewany Al-Attiyaha) szef niemieckiego zespołu Sven Quandt ogłosił właśnie podpisanie dwuletniego kontraktu ze zwycięzcą Dakaru 2014 – Nani Romą oraz jego pilotem Michelem Perinem. Nie zmienia to faktu, że w przyszłorocznej edycji zespół X-Raid wystąpi poważnie osłabiony.

ZOBACZ TAKŻE: Nasser Al-Attiyah zamienia MINI na Toyotę! | Transfer roku! Peterhansel przechodzi z teamu X-Raid do zespołu Peugeota

Nani Roma bez wątpienia jest znakomitym kierowcą, ale Peterhansel i Al-Attiyah są... po prostu lepsi. Katalończyk ma jednak pewien atut, który powala mu myśleć o ponownym zwycięstwie – to dopracowana w każdym szczególe rajdówka MINI, która nie raz już pokonała Toyotę, i z którą trudno będzie rywalizować prototypowemu Peugeotowi. Nie wolno również zapominać o Gordinim HST, który zapewne jest obecnie udoskonalany, czy szykowanym przez Chińczyków nowym Havalu. Styczeń 2015 zapowiada się niezwykle frapująco!

- Rywalizacja z Toyotami i Peugeotami nie będzie łatwa, ale z naszym doświadczeniem mamy duże szanse na sukces – zgadza się z nami Sven Quandt. – Bardzo cieszę się, że podpisaliśmy nową umowę z Nanim i Michelem. W tym roku pokonali Dakar w znakomitym stylu. Są nie tylko świetnymi zawodnikami, ale bardzo wspierają nas w rozwoju konstrukcji MINI All4 Racing.

- Ostatnie miesiące były dla mnie wyjątkowe – dodaje Nani Roma. - Po raz pierwszy wygrałem na czterech kołach Dakar, co wzbudziło ogromne zainteresowanie kibiców nie tylko w Hiszpanii, ale  na całym świecie. Przedłużając umowę, wykonaliśmy ważny krok w stronę startu w Dakarze 2015.  Cieszę się, że mogę kontynuować współpracę z Monster Energy X-raid Team. Ostatnie Dakary pokazały, że MINI wygrywa na nich z łatwością.
MM