Nani Roma testuje w Dubaju nowy silnik MINI

O Dakarze 2013 myśli już nie tylko zespół Toyoty, ale również X-Raid, który, jeśli zamierza powtórzyć tegoroczny sukces, musi znaleźć nową jednostkę napędową dla swych MINI. Nani Roma – drugi kierowca Dakaru 2012 – od kilku dni przebywa w Dubaju na testach.

ZOBACZ TAKŻE: Czarny Koń rajdu Dakar 2012 trafi na sprzedaż? Planowane modyfikacje Toyoty

- Jestem na samym środku pustyni! - mówi zachwycony. - To wspaniałe uczucie zasiąść z powrotem w aucie i poczuć znów atmosferę rajdu.

Nowe przepisy Dakaru wymagają od zespołów stosowania silników seryjnych w autach. X-Raid nie świętował długo sukcesu odniesionego przed kilkoma tygodniami i natychmiast zabrał się do prac rozwojowych nad swym MINI All4 Racing.

Naniego Romy nie trzeba było przekonywać do wyjazdu do Dubaju. - Testy są bardzo interesujące – mówi. - Można tu zobaczyć i nauczyć się wielu rzeczy. Codziennie pokonuję mnóstwo kilometrów po wydmach, co jest dla mnie znakomitym treningiem. Na wydmach spędzimy w sumie 4-5 dni. Super. Jest gorąco, silnik pracuje pod ogromnymi obciążeniami. Sprawdzamy jego temperaturę i wytrzymałość w tak ciężkich warunkach.

Z testów wszyscy są jak na razie zadowoleni. - BMW wykonało znakomitą robotę – mówi Nani Roma. - Silnik jest niezawodny. Teraz musimy zrekompensować sobie niższą moc, poprawiając konstrukcję podwozia oraz zawieszenia.
AK