Nie ma mocnych na… Crazy Buggy

październik 12, 2011
Któż z nas nie marzył, aby jego samochód miał ciut więcej mocy? Właściciel buggy wyposażonego w silnik firmy Nelson Racing Engines zgrzeszyłby, wzdychając o dodatkowe konie mechaniczne. Ma ich tak dużo, że jego pojazd zamiast jeździć… najchętniej staje dęba.

ZOBACZ TAKŻE: Mad Max z silnikiem 1750 KM – struś pędziwiatr

Nelson Racing Engines nie pierwszy raz pojawia się na łamach naszego portalu. Swego czasu informowaliśmy już osobliwym truggy Mad Max, będącym krzyżówką buggy i pick-upa, w którym zamontowano silnik o mocy – bagatela! – 1750 KM. Jak widać, komuś to nie wystarczyło, bo chłopaki z Kalifornii postanowili jednak zgrzeszyć i wyprodukowali wehikuł o jeszcze większej mocy – konkretnie 1800 KM. Takie są możliwości pokrytego chromem (a jakże!), 7-litrowego V8 z  dwiema turbosprężarkami. To wcale nie przechwałki – Crazy Buggy nie tylko jest mocarne, ale również  co widać na filmie – znakomicie jeździ, skacze (przy lądowaniu korzystając z amortyzatorów Kinga) i przyspiesza. A że przy wciśnięciu pedału gazu zadziera trochę nosa? Trudno mu się dziwić...   
AK



Oglądajcie od 9:37, bo wtedy widać wyraźnie, co buggy potrafi: