Nowy Range Rover od kilku miesięcy pokonuje już kilometry jazd testowych, ale jego oblicze jeszcze nikomu nie jest znane. Czy będzie przypominał poprzednika, a może czas na rewolucję? Hinduski portal MotorBeam.com (rozreklamowany przez Worldcarfans)  pokusił się o nakreślenie wizerunku Range Rovera 2013, który podobno jest bardzo prawdopodobny. Nie wszyscy taką wizją będą zachwyceni...

Trzecia generacja Range Rovera o kodzie L322 jest produkowana od 10 lat i na pewno nadszedł już czas na zmiany. Nowy „Rendż” o kodzie L405 ma być zbudowany na zupełnie nowej platformie D4u, którą projektuje Jaguar we współpracy z Tata Motors. Flagowy SUV Land Rovera zachowa swą sylwetkę, ale swym wyglądem – zwłaszcza przodu – upodobni się do Evoque'a.

Platforma D4u ma być wykorzystana w co najmniej sześciu (!) innych modelach samochodów – wszystko po to, by ograniczyć koszty. Przy jej budowie wykorzystano sporą ilość aluminium, co powinno korzystnie wpłynąć na masę auta. Range Rover 2013 ma być o pół tony lżejszy od swego poprzednika. A jednocześnie dłuższy – o 25 mm. Mówi się również o wersji z długim rozstawem osi przygotowywanej na chiński rynek.
AK