Pół tuzina Toyot Hilux na Dakar 2013

październik 26, 2012
Aż sześć wyczynowych Toyot Hilux weźmie udział w Dakarze 2013, co czyni z ich zespołu drugą (a kto wie czy nie pierwszą?) siłę na tym rajdzie. Wspólne przedsięwzięcie Toyoty South Africa oraz belgijskiego Teamu Overdrive stanowi największe zagrożenie dla hegemonii niemieckiego zespołu X-Raid.

ZOBACZ TAKŻE: Szymon Ruta po pierwszych testach Toyoty Hilux Overdrive

Południowoafrykańska reprezentacja Toyoty przedstawia się tak samo jak w styczniu 2012. Za sterami Hiluxów zasiądą Giniel de Villiers i Dirk von Zitzewitz (zwycięzcy Dakaru 2009) oraz Duncan Vos i Rob Howie. Obie załogi pokazały już, na co je stać w styczniu 2012, zajmując miejsca – odpowiednio – 3. i 10. A trzeba pamiętać, że był to debiut nowego auta! Toyota podchodzi do tematu bardzo ambitnie, czego świadectwem jest oficjalne oświadczenie z lipca, w którym ogłasza chęć występów w co najmniej trzech kolejnych edycjach Dakaru.

- Mamy za sobą bardzo pracowity okres – mówi Glyn Hall, szef zespołu. - Od 2013 roku na Dakarze obowiązują nowe przepisy, do których musieliśmy się przystosować. Wiadomo również, że nikt, również nasza konkurencja, nie stoi w miejscu, dlatego konieczny był dalszy rozwój naszego projektu. Jednocześnie nasze samochody brały nieustannie udział w naszych krajowych zawodach off-roadowych.

Toyoty szykowane na Dakar 2013 mają być najlepszymi rajdowymi Hiluxami, jakie kiedykolwiek powstały. Gotowa są już ramy wykonane z chromo-molibdenu zintegrowane z klatkami bezpieczeństwa. Prace nad udoskonaleniem aut były niezwykle czasochłonne – wyobraźcie sobie, że do budowy ramy i klatki użyto 200 sztuk rur. Team z RPA ma już jednak spore doświadczenie – od 2011 roku powstało już w sumie 8 rajdowych Toyot double cab. - Przyglądnęliśmy się każdemu elementowi auta, wiele na nowo opracowaliśmy – mówi szef projektantów Michael Jardim. - Zmiana nawet najmniejszego szczegółu oznaczała konieczność wprowadzenia kolejnych modyfikacji... W nowym projekcie użyliśmy 15 procent więcej rur niż w oryginalnej ramie. Waga wzrosła tylko nieznacznie, ponieważ skróciliśmy najgrubsze elementy i przemodelowaliśmy położenie innych.

Prawdziwą nowością w Hiluxach 2013 będą 5-litrowe, aluminiowe silniki, które dysponują wyższym momentem obrotowym od wcześniejszych jednostek 4,6. Projektanci Toyoty liczą na większe możliwości auta na piasku i zachowanie dotychczasowych walorów w jeździe po „twardym”. W sumie waga auta wzrosła o 40 kilogramów, ale wydaje się, że wywiera to nim większego wrażenia.

- Sprzyja nam regulamin Dakaru 2013 – mówi Glyn Hall. - Już w styczniu 2012 nasze auta były przystosowane do nowych reguł, stosowaliśmy standardowe silniki w odróżnieniu od naszych rywali, którzy dysponowali większą mocą i lepszą dystrybucją mas. Teraz będziemy na podobnym poziomie. Pomoże nam również zmiana rozmiaru zwężki: 36 mm zamiast 35 mm.

Południowoafrykańska Toyota odpowiada również za wyposażenie czterech Hiluxów budowanych przez belgijski Overdrive. Firma Jeana-Marka Fortina samodzielnie wykonuje tylko podwozia, a resztę składa z cześci, które otrzymuje z RPA.

Toyota rośnie w siłę i ma duże szanse, by powalczyć o wygraą w Dakarze 2013. Giniel de Villiers będzie z pewnością najgroźniejszym rywalem Stephane'a Peterhansela i Krzysztofa Hołowczyca startujących MINI All 4 Racing.  
AreK