Kto za nic w świecie nie chce jeździć Dusterem, bo jego producentem jest rumuńska Dacia, ten od przyszłego roku będzie mógł jeździć japońskim (!) Nissanem Terrano. Oba auta są jednak do siebie bliźniaczo podobne.

Debiut „zmartwychwstałego” Terrano zbiegł się z premierą odświeżonej wersji Dustera. Pod względem technicznym oba auta są identyczne. Różnią się jedynie (i to w niewielkim stopniu) wyglądem – Nissan ma „nissanowską” atrapę chłodnicy, inny zderzak i lampy. Charakteryzuje go również mniej awangardowa stylizacja tylnej klapy i świateł. We wnętrzu odkryjemy m.in. nową kierownicę i dodatkowe schowki.

Zmodernizowana Dacia również prezentuje się nieco inaczej niż dotychczas – ma zmieniony przód, który zwraca na siebie uwagę dwoma chromowanymi paskami, nowy kształt wlotu powietrza i nieco bardziej atrakcyjne światła przednie wyposażone w LED-y do jazdy dziennej.

Oferta silnikowa Dacii (oraz Nissana) nie zmieni się: do wyboru będą benzynowy 1.6 o mocy 105 KM i wysokoprężny 1.5 dCi o mocy 85 i 110 KM. Cena? Pewnie w przypadku Terrano będzie nieco wyższa. W końcu to „japończyk”.
MM

Nissan Terrano	Dacia Duster FL