Mówi się, że lepsze jest wrogiem dobrego. Gdyby to była prawda, nie doczekalibyśmy się aż czterech generacji Hondy CR-V, która produkowana jest od 17 lat, a jej sprzedaż wynosi już 5 milionów egzemplarzy. Z końcem bieżącego roku w polskich salonach zawita nowy, udoskonalony model „ceerfałki”, która ma wszelkie dane ku temu, by stać się spadkobierczynią sukcesu swych poprzedniczek.

Z chwilą premiery w 1995 roku Honda CR-V była prekursorem nowego typu samochodów określonego mianem „soft-roader”, który łączył cechy terenowego SUV-a i auta osobowego. Wyposażony w napęd 4x4 CR-V pozwalał na rekreacyjne wypady w teren, ale jego głównym przeznaczeniem były drogi o nawierzchni utwardzonej. Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę, o czym świadczy wysoka sprzedaż samochodu i jego niesłabnąca latami popularność. Wychodząc naprzeciw zapotrzebowaniom oraz preferencjom europejskich klientów, w 2000 roku Honda uruchomiła produkcję w Swindon w Wielkiej Brytanii, w której prace trwają nieprzerwanie aż do dziś.

Obecna wciąż w sprzedaży Honda CR-V trzeciej generacji, która zadebiutowała w 2007 roku, ma status rynkowego bestselleru; w Polsce przez długi czas utrzymywała się na szczycie rankingów sprzedaży SUV-ów. Klienci wybierają ją ze względu na nowoczesność, wysoki komfort podróżowania i dużą niezawodność. Dla wielu z nich Honda pełni funkcję auta do użytku codziennego, którym bez wahania można również wyruszyć w daleką podróż. CR-V znakomicie sprawdza się zarówno w środowisku miejskim, jak i na autostradowych trasach czy niezbyt wymagających bezdrożach.

Nowa Honda CR-V dziedziczy wszystkie zalety swej poprzedniczki, a zarazem ma być „mniejsza, lżejsza i bardziej wydajna niż kiedykolwiek wcześniej”. Poprawianie dobrego obarczone jest ryzykiem, ale warto je podjąć, by stworzyć coś jeszcze doskonalszego.

Japońscy inżynierowie zdecydowali o zredukowaniu długości i wysokości auta (odpowiednio o 5 i 30 mm), mimo iż dotychczasowe wymiary Hondy CRV nie były duże. Co warte podkreślenia, nie wywarło to negatywnego wpływu na przestronność kabiny pasażerskiej. Honda CR-V czwartej generacji jest natychmiast rozpoznawana jako członek rodziny CR-V, ale jej wygląd jest bardziej agresywny i aerodynamiczny, a linie nadwozia są mocniej podkreślone. Charakterystyczne elementy, np. pionowe światła stopu, zostały przeniesione do najnowszej wersji, ulegając stylistycznej metamorfozie. Nowością są przednie światła do jazdy dziennej oraz tylne światła wykonane w technologii LED. Wprawne oko może dostrzec przesunięcie o 60 mm do przodu szyby czołowej i nową maskę silnika, które poprawiają widoczność z wnętrza auta. Z kolei tylna szyba uległa poszerzeniu, co umożliwiło zwiększenie aż o 147 litrów pojemności bagażnika - do 1648 l (po złożeniu tylnej kanapy, co można wykonać jedną ręką). Standardowo bagażnik ma 589 litrów pojemności. Długość przestrzeni ładunkowej została zwiększona o 140 mm do 1570 mm, natomiast próg załadunku obniżono o 25 mm, aby ułatwić pakowanie ciężkich i nieporęcznych bagaży.

Kabina pasażerska zyskał nowy wygląd, który ma podkreślać wrażenie jej przestronności. Nowe materiały izolacyjne pozwoliły obniżyć hałas we wnętrzu o 3 dB. Honda może pochwalić się również bogatym wyposażeniem seryjnym, w skład którego wchodzi m.in. 5-calowy „inteligentny” wyświetlacz wielofunkcyjny i-MID (Multi-Information Display), który steruje funkcjami systemu audio, telefonu i nawigacji satelitarnej (jeśli jest w wyposażeniu). Standardem jest opracowany przez Hondę tryb ECON, który pozwala zredukować zużycie paliwa oraz system Eco Assist, który informuje kierowcę o wpływie jego stylu jazdy na zużycie paliwa.

Większa wydajność i ekonomiczność auta to kluczowe cele, które przyświecały pracom jego projektantów. Umiejętne zabiegi, jak zastosowanie płaskiego panelu podwozia czy wydłużenie dachu, pozwoliły obniżyć współczynnik oporu powietrza o 6,5%, co zapewnia lepsze osiągi oraz wyższą wydajność paliwową i ekologiczną. To jeszcze nie wszystko. Choć samochód teoretycznie napędzany jest tymi samymi silnikami co dotychczas, zostały one gruntownie zmodernizowane pod kątem niższej emisji CO2.

Wartości mocy i maksymalnego momentu obrotowego 2,2-litrowego silnika wysokoprężnego i-DTEC utrzymują się na niezmienionym poziomie (150 KM i 350 Nm), jednak emisja CO₂ spadła ze 171 g/km do 149 g/km (12%) dla wersji z ręczną skrzynią biegów oraz ze 195 g/km do 174 g/km w wersji z pięciobiegową przekładnią automatyczną. Moc benzynowego silnika i-VTEC o pojemności 2 litrów wzrosła ze 150 do 155 KM, a mimo to emisja CO₂ zmniejszyła się ze 192 g/km do 173 g/km w wersji z przekładnią manualną oraz ze 195 g/km do 175 g/km w modelach wyposażonych w automat. Honda CR-V w wersji z napędem na dwa koła (oferowana wyłącznie z silnikiem benzynowym) jest jeszcze bardziej ekologiczna – emisja CO₂ wynosi 168 g/km.

Spalanie Hondy CR-V wyposażonej w duże i mocne silniki czasem określane było jako jej pięta achillesowa. Ale i w tej kwestii widać wyraźną poprawę – silniki nie tylko są bardziej ekonomiczne, ale nad ich pracą czuwają inteligentni stróże w rodzaju systemu Eco Assist, w ramach którego działa tryb Econ dbający między innymi o to, by zmiany momentu obrotowego silnika następowały łagodnie i stopniowo. Ma on również wpływ na działanie tempomatu i klimatyzacji. Ponadto w autach z manualną skrzynią biegów zamontowany jest system Start/Stop, automatycznie wyłączający silnik na postoju.

CR-V czwartej generacji to kolejny model spod znaku 4x4. Większość wersji nowej Hondy CR-V (oprócz egzemplarzy z napędem 4x2) będzie wyposażonych w najnowszą wersję układu napędu wszystkich kół Real Time AWD. Hydrauliczne rozwiązanie z systemem Dual Pump stosowane w trzeciej generacji tego modelu zostało zastąpione układem sterowanym elektronicznie, który zapewnia szybsze reakcje w momencie utraty przyczepności kół.

Poprzednia generacja układu Real Time 4WD zawierała dwie hydrauliczne pompy (jedna z nich napędzała przednie koła, a druga tylne) oraz system sprzęgła pilotowego przekazującego napęd na tylne koła. W przypadku wykrycia różnicy prędkości obrotowej pomiędzy przednimi, a tylnymi kołami, wytworzenie różnego ciśnienia przez dwie pompy powodowało załączenie sprzęgła i przekazanie mocy na tylne koła. System był zaprojektowany tak, aby jak najszybciej reagować na uślizg kół przedniej osi.

Nowy system Real Time AWD wykorzystuje wielotarczowe sprzęgło, aby połączyć wał napędowy z tylnym mechanizmem różnicowym. Jednakże w miejscu dwóch hydraulicznych pomp oraz systemu sprzęgła pilotowego stosowanych w modelu poprzedniej generacji zastosowano silnik elektryczny napędzający jedną pompę hydrauliczną, która steruje sprzęgłem. Pracą silnika elektrycznego zarządza system inteligentnego sterowania, który umożliwia odpowiednie dysponowanie mocą w zależności od warunków drogowych. Nowy system wykrywa różnice prędkości obrotowej pomiędzy kołami znacznie szybciej, niż poprzedni układ, co pozwala zniwelować poślizg kół na powierzchniach o niskiej przyczepności, na przykład pokrytych śniegiem.

System wykrywa również sytuacje, w których Honda CR-V podjeżdża pod górę, wysyłając dodatkową porcję momentu obrotowego do tylnych kół we współpracy z systemem wspomagającym ruszanie na wzniesieniu HSA (Hill Start Assist). W modelach CR-V wyposażonych w automatyczną skrzynię biegów debiutuje również system HDC (Hill Descent Control), który pomaga zjechać (z prędkością do 8 km/h) ze wzniesienia w bezpieczny i kontrolowany sposób.

Artykuł sponsorowany