Terenowe nowości na Salonie Motoryzacyjnym MIAS w Moskwie

yeti_1.4_dsg1Na rozpoczynającej się 31 sierpnia wystawie w stolicy Rosji nie zabraknie kilku terenowych akcentów. No właśnie – akcentów. Moskwa nie ma tego prestiżu co Genewa czy Frankfurt, tak więc nie ma co liczyć na światowe premiery (wyjątkiem jest nowa Mazda 6 oraz Astra Sedan). Ale za to nie zabraknie w Rosji kilku nowych wersji znanych już samochodów.

Škoda zaprezentuje nową odsłonę Yeti – model Sochi. Ta specjalna wersja modelu, dostępna w kolorze białym, charakteryzować się będzie odpowiednio dobranym wykończeniem, napędem na 4 koła, silnikiem 1,8 TSI/112 kW (152 KM) oraz 6-stopniową, dwusprzęgłową automatyczną skrzynią biegów. Nazwa nowej wersji Yeti nawiązuje do Zimowych Igrzysk Olimpijskich, które odbędą się w 2014 roku nad Morzem Czarnym, a których parterem jest Volkswagen Group. W Moskwie zadebiutuje także 33050_10_5Škoda Yeti 1.4 TSI/90 kW (122 KM) z 7-stopniową, dwusprzęgłową skrzynią biegów DSG. Oba auta mają być dostępne od 2013 roku.

Chevrolet przywiezie do Rosji auta już dobrze znane, ale nieobecne na rynku europejskim, m.in. pickupa Colorado oraz terenowego Trailblazera. Do Moskwy przyjedzie również nowy model Suzuki Grand Vitary, który został już pokazany w Japonii. Auto zyskało odświeżony wygląd i niestety... straciło koło zapasowe zamontowane dotąd na tylnej klapie. Takich zmian oczywiście nie aprobujemy!

SuzukiEscudo_03Rosjanie (ci najbogatsi) lubią auta duże i luksusowe pochodzące z najwyższej półki, tak więc na liście wystawców nie mogło zabraknąć m.in. Bentleya, Rolls Royce'a czy Maserati. Klasę średnią uwodzić będą producenci z Europy i Japonii. „Wasyl Pupkin” (nasz Jan Kowalski) zapewne najbardziej jednak będzie zainteresowany ofertą producentów rosyjskich (VAZ, GAZ, UAZ), ukraińskich (ZAZ) i chińskich (m.in. FAW czy Geely).
AreK