Volkswagen chce powtórki zwycięstwa

Sainz_vw-090113-0231To już pewne: zespół Volkswagena wystartuje w kolejnej edycji rajdu Dakar. Nie spełniły się więc czarne scenariusze, zapowiadające wycofanie się z rywalizacji najsilniejszych zespołów fabrycznych. Ze startu zrezygnowało jedynie Mitsubishi, ale niewykluczone jest, że na starcie Dakaru pojawią się zarówno Racing Lancery, jak i Pajero Evolution – tyle że w barwach prywatnych zespołów. Niedawno Carlos Sousa zwycięzył zawody w Portugalii, jadąc Lancerem Hiroshiego Masuoki.

- Bez wątpienia, Dakar 2009 sprawił, że marka Volkswagena błyszczy obecnie na całym świecie – powiedział Martin Winterkorn, szef VW świętując zwycięstwo w Wolfsburgu. – Nasze uczestnictwo w Dakarze to dobra inwestycja na przyszłość dla naszej firmy i dlatego zdecydowaliśmy, że ponownie wystartujemy w Dakarze 2010.

- Mamy szybkich kierowców, niezawodne auta i doświadczony zespół – innymi słowy, wszystko co potrzeba, aby ponownie zwyciężyć w Dakarze – mówił dyrektor Volkswagen Motorsport Kris Nissen.

Nie wiadomo jeszcze, jaki skład będzie miał zespół Volkswagena. Prawdopodobnie nie zabraknie w nim załogi Giniel de Villiers-Dirk von Zitzewitz – zwycięzców  Dakaru 2009, a także duetu Mark Miller/Ralph Pitchford, którzy zajęli drugie miejsce.  Start Carlosa Sainza nie został jeszcze potwierdzony. Pojawiają się plotki, że z BMW do VW może przejść Nasser Al-Attiyah.
AK

(09/03/2009)