Dakar 2019 – podsumowanie III etapu

Arequipa, drugie co do wielkości miasto Peru, leży u podnóża wulcanu Misti, ale jedyne erupcje, obserwowane w środę w Dakarze miały miejsce w klasyfikacjach rajdu. Trasa trzeciego etapu prowadziła na północ poprzez wydmy Duna Grande i Duna Argentina w rejonie San Juan de Marcona, a następnie w wysokie góry (2 000 m n.p.m.) w rejonie Cobrepampa, gdzie pułapki nawigacyjne pogrzebały definitywnie szanse jednego z faworytów – Joana Barredy. Trzecia część odcinka prowadziła wśród drobnego piasku fesh-fesh i była trudnym sprawdzianem umiejętności dla kierowców, podobnie jak długie proste i wydmy Acarí w końcówce odcinka.

Dakar 2019 - etap III - relacja na żywo

Xavier de Soultrait triumfował w klasyfikacji motocykli, a nowym liderem został Pablo Quintanilla. Młodzi motocykliści Orlen Teamu mieli trudny dzień. Ukończyli trzeci odcinek ze sporymi stratami. Adam Tomiczek jest teraz 43., a Maciej Giemza zajmuje 61 pozycję. Już w czwartek będzie szansa na awans w klasyfikacji!

Środa była dniem pełnym dramatów i wręcz trzęsienia ziemi w klasyfikacji samochodów. Giniel De Villiers, Carlos Sainz i Sebastien Loeb zanotowali duże straty. Z kolei wtorkowy pechowiec Stéphane Peterhansel wygrał odcinek i odrobił dużą część strat, a drugi na trasie do Arequipy Nasser Al-Attiyah odzyskał pozycję lidera. To był świetny dzień dla Polaków. Załoga Orlen Teamu Kuba Przygoński / Tom Colsoul po raz drugi zaliczyła etapowe podium i awansowała na doskonałe piąte miejsce po trzech etapach! Aron Domżała przyjechał na metę na rewelacyjnej, jak na debiutanta ósmej pozycji i jest dziewiąty w klasyfikacji!

W kategorii UTV najszybciej pokonał odcinek Gerard Farrés, pokonując swojego byłego rywala w motocyklach Francisco "Chaleco" Lópeza, który został nowym liderem. Maciej Domżała i Rafał Marton, pomimo przygód na trasie i problemów technicznych są na 26 miejscu i jadą dalej. Niestety, odpadła z rajdu meksykańsko-polska załoga Santiago Creel / Szymon Gospodarczyk.

Argentyńczyk Jeremías González Ferioli wygrał odcinek w klasyfikacji quadów, ale liderem pozostał jego rodak Nicolás Cavigliasso. Kamil Wiśniewski przyjechał na metę na 12 miejscu, a po trzech etapach zajmuje 11 pozycję. Polak jest nadal liderem klasy 4WD.

Bez zmian pozostała także czołówka klasyfikacji ciężarówek, gdzie prowadzi nadal Eduard Nikołajew, ale w środę najszybszy był zwycięzca Dakaru z 2014 roku Andriej Karginow, który pokonał Federico Villagrę.
 
Ciekawostka dnia
Aron Domżała jest jak sam mówi kierowcą-dżentelmenem i wciąż rozwija swoje umiejętności. Dakarowy debiutant uczy się bardzo szybko i nie popełnia błędów. W środę 29-letni kierowca Toyoty zajął ósme miejsce na odcinku do Arequipy. Cały rajdowy świat będzie go bacznie obserwował przez resztę Dakaru i… w kolejnych latach!

Dramat dnia
Joan Barreda może pochwalić się imponującym dorobkiem zwycięstw etapowych w Dakarze, ale w środę, zaledwie dwa dni po 23. wygranym odcinku w karierze spotkało go prawdziwe nieszczęście. We wcześniejszych edycjach prześladowały go kontuzje i defekty, popełniał też błędy nawigacyjne, ale tym razem na 143 kilometrze zaliczył nietypową, dramatyczną przygodę. Lider rajdu zjechał w zagłębienie terenu i nie mógł wydostać się z pułapki. Próbował znaleźć wyjazd, ale w końcu poddał się i wezwał helikopter na pomoc. Po raz czwarty w dziewięciu startach w Dakarze Barreda nie kończy rajdu.
 
Liczba dnia
75 – tyle zwycięstw etapowych ma na swoim koncie od środy Stéphane Peterhansel, 33 na motocyklu i 42 w samochodzie. Czy można mieć wątpliwości, kto zasługuje na miano "Mister Dakar"?
 
Wypowiedź dnia
Sam Sunderland: "Mgła sprawiła dzisiaj wszystkim wiele problemów. Moim zdaniem książka drogowa była przygotowana nieźle, ale we mgle dosłownie nic nie było widać. To był naprawdę wielki problem. Widoczność wynosiła miejscami 2 – 3 metry. W pewnym miejscu zatrzymałem się i zdjąłem gogle – okazało się, że bez nich widzę nieco lepiej. Było dziś sporo chaosu na trasie, gdy jechaliśmy w grupie i każdy chciał być z przodu. Przed nami jeszcze wiele dni walki. To jest Dakar i czeka nas z pewnością wiele trudnych chwil, wiele wzlotów i upadków, zapewne także dramatów. Każdego dnia trzeba robić swoje i za wszelką cenę unikać błędów."

MM, fot. ASO, Red Bull, Motorpress, X-Raid