Śnieg, mróz i lód nie przeszkodziły załogom z Nowej Rudy, Jugowa, okolic Lądka Zdroju, Wrocławia i Żar w udanym rozpoczęciu sezonu na Torze Off Road w Dzikowcu. 18 lutego odbyła się I runda Pucharu Toru 2017, która była zapowiedzią zbliżającej się już wiosny w terenie.
Warunki były bardzo trudne, co pokazał już pierwszy odcinek czasowy. Od razu na prowadzenie wysunęły się załogi, które zaopatrzyły koła swoich samochodów w łańcuchy. Jedynie one zapewniały jakąkolwiek przyczepność na oblodzonych skarpach oraz podjazdach i zjazdach. Pozostałe ekipy zmagały się często z problemem ruszenia nawet pod niewielką górkę.
Po dwóch pierwszych punktach kontrolnych zdobytych przy aplauzie kibiców będącym nagrodą za brawurową jazdę, awarii uległ przedni napęd Suzuki Dariusza i Wojtka. Załoga jednak się nie poddała, wymieniła uszkodzony przegub napędowy i wróciła do rywalizacji.
Kolejne PKP-y wyeliminowały z walki o podium Wojtka i Patryka – w ich aucie uszkodzeniu uległ tylny most i załoga została odholowana z trasy. Awarii napędu doświadczyli również Mateusz i Andrzej jadący Suzuki.
Oprócz Punktów Kontrolnych rozrzuconych w rozległym terenie na zawodników, na zakończenie czekał krótki, około 200-metrowy odcinek czasowy. Kilka metrów od startu znajdował się stromy zjazd, a dodatkowym utrudnieniem była konieczność zatrzymania się w dwóch trzecich jego wysokości celem odbicia punktu kontrolnego. Wszystkie załogi do bezpiecznego zjazdu używały pasów asekuracyjnych, za pomocą których ręcznie opuszczali pojazdy z kilkunastometrowej skarpy. W tym miejscu głośny doping kibiców towarzyszył zwłaszcza przejazdowi Kornelii, która mimo początkowego zawahania postanowiła zmierzyć się z tym trudnym wyzwaniem. Asekurowana przez Sławomira zaliczyła zadanie, co w nagrodę dało im awans na trzecie miejsce w klasyfikacji. Zwycięstwo odnieśli Mariusz Dasiewicz i Sławek Kleńska, a skład podium uzupełnili Arek Żak i Sylwester Przęczka.
Na zakończenie imprezy wręczono dyplomy za trzy pierwsze miejsca i rozpoczęła się integracja przy pierwszym tegorocznym ognisku.
Text i foto: Seweryn Panek
