Finałowa runda Przeprawowych Mistrzostw H6 odbędzie się już 6 września. Tym razem areną zmagań będą Góry Sowie. Po skałach i wertepach Jury Krakowsko-Częstochowskiej i bagnach Warki czas na strome stoki pod Dzikowcem.

Każda z rozegranych do tej pory edycji Przeprawowych Mistrzostw H6 miała inny charakter. W Ogrodzieńcu zawodnicy mierzyli się ze starym kamieniołomem, pełnym skał, rowów, przejazdów przez błoto i stromych górek. Druga edycja, która odbyła się na mokradłach pod Warką, zaskoczyła wszystkich stopniem trudności trasy. Głębokie bagna, pełne pni i korzeni wycisnęły z zawodników siódme poty.

Na ostatnią edycję organizatorzy przygotowali innego rodzaju atrakcje. Trasa zostanie wytyczona na terenie toru off-roadowego w Dzikowcu, w Górach Sowich. Uczestnicy rajdów organizowanych w tym rejonie wiedzą już, czego się spodziewać. Będą strome trawersy, podjazdy i zjazdy.

Sowiogórska edycja rajdu rozstrzygnie losy klasyfikacji generalnej. Każda z klas ma swoich faworytów, ale tak naprawdę jeszcze nic nie jest przesądzone. Można więc spodziewać się pięknej walki i mnóstwa emocji.

Tak jak we wcześniejszych rundach rywalizacja toczyć się będzie w trzech klasach – No Limit, Advance i Challenge. Trasa będzie mieć formę kilkukilometrowej pętli, na której wytyczone będą odcinki specjalne. Za każde pokonane okrążenie i każdy zaliczony odcinek specjalny, zawodnicy otrzymują punkty. Ominięcie oesu oznaczać będzie odjęcie punktów. Wygrywa ten, kto zdobędzie tych punktów najwięcej.

Pierwsze załogi już pojawiły się na liście zgłoszeń. Walczyć będą o atrakcyjne nagrody ufundowane przez sponsorów PM H6 – firmy Escape i Insa-Turbo. Więcej informacji o rajdzie na stronie www.pth6.pl
MM