Zwycięstwo do podziału - II edycja Poland Trophy 2007

Już pierwsze metry drugiej edycji rajdu Poland Trophy pokazały, że jest to wyzwanie dla prawdziwych twardzieli. Takich, co zrobią rolkę w powietrzu rozpędzonym autem i choć nie są przypięci pasami, jakoś to (cudem) przeżyją... Rajd rozegrany w ubiegły weekend w okolicach Walimia w najwyższej klasie No LIMIT wygrały dwie załogi ex aequo – Marek Schwarz i Adam Wolny oraz Roman i Paweł Cybulscy.

Na trasie etapu nocnego – zgodnie z zapowiedziami organizatora – nie było przeszkód wodnych ani błota. Nie brakowało za to ostrych podjazdów między drzewami, śliskich trawersów i stromizn. Auta przeciskały się między drzewami i okraczały kołami niebezpiecznie wystające pieńki i głazy. Wyciagarki pracowały pełną parą, a trup słał się gęsto... – Było naprawdę ostro – komentuje Andrzej Derengowski, który pilotował Wojtka Gołębiowskiego. – Nie były to zbyt techniczne przeszkody, ale takie, co nieźle dają w kość samochodom, sprawdzając ich wytrzymałość i odporność na niezbyt delikatne traktowanie. W nocy wiele załóg mocno ucierpiało i z trudem dotarły do mety, lub w ogóle nie ukończyły etapu.

- Nie dało się jechać „na kole” – opowiada Marek Schwarz. – W nocy co chwilę korzystaliśmy z wyciągarki; etap dzienny był już dużo łatwiejszy, ale i „nockę” uważam za niebyt trudną...

Od początku etapu na prowadzeniu znajdował się Darek Luberda, który popisał się znakomitym startem, a później utrzymał przewagę nad rywalami. – Byłem pod ogromnym wrażeniem tego co Darek z Szymkiem uczynili zaraz po wystrzale startera – mówi Marek Schwarz. – Jechali tuż koło mnie, więc dobrze widziałem ich poczynania. Zaraz po sygnale dosłownie wypruli do przodu, zostawiając wszystkich daleko w tyle.  To był świetny start.

Ostatecznie etap nocny wygrali Darek Luberda z Szymkiem Polakiem, wyprzedzając dwie załogi Samuraiów: Jacka Ambrozika i Mariusza Borowskiego oraz Romana i Pawła Cybulskich. Marek Schwarz i Adam Wolny zajmowali pozycję czwartą, a tuż za nimi plasowali się Wojtek Gołębiowski i Andrzej Derengowski. – Bylibyśmy dużo wyżej, ale niestety w pewnym momencie źle odczytałem jeden ze znaków w roadbooku i pojechaliśmy w złym kierunku, po drodze zaliczając m.in. jeden z oesów dziennych – mówi „Dereś”. – Straciliśmy w ten sposób ponad godzinę.

Do etapu dziennego zawodnicy startowali w odstępach minutowych. Wbrew utartym zwyczajom czas na tym rajdzie nie odgrywał jednak pierwszoplanowej roli – do wyników końcowych liczyły się punkty zdobyte za miejsca na poszczególnych etapach (za 1. miejsce – 100 pkt, za 2. – 90 itd.). Ważne było więc, aby dotrzeć do mety i zająć odpowiednią pozycję w klasyfikacji etapowej.

Przeszkody na etapie dziennym były podobne do tych co w nocy, co nie dziwi wcale, bo trasę rajdu wytyczono na niebyt rozległym obszarze. Załogi ponownie walczyły ze stromiznami cudownej urody Gór Sowich, a śmierć zbierała żniwo wśród wyciągarek...

Awarie nie ominęły nawet najlepszych. – Niedaleko mety w moim Jeepie rozerwał się przewód hamulcowy i pomimo prób naprawy auto nie nadawało się do dalszej jazdy – mówi Darek Luberda. – Mogliśmy próbować walczyć dalej, ale nie byłoby to ani bezpieczne, ani przyjemne... Kłopoty sprawiał również Tomcat Wojtka Gołębiowskiego, w którym pękła m.in. pompa paliwowa, a później notorycznie zrywała się lina wyciągarki. – Widząc stan naszej liny, pod koniec również woleliśmy nie ryzykować ostrego „winchowania” i odpuściliśmy sobie ostatnią z pieczątek – mówi Andrzej Derengowski.

Etap dzienny wygrał ostatecznie Marek Schwarz, który stwierdził, że jak dla niego to trasa była raczej „lajtowa”... Drugie miejsce w tym etapie zdobył duet Cybulskich, co spowodowało, że w końcowej klasyfikacji rajdu obie załogi zrównały się punktami i w efekcie musiały podzielić się zwycięstwem. Trzecie miejsce na podium zajął Człowiek Z Papierosem W Ustach, czyli Jacek Ambrozik ze swym kompanem Mariuszem Borowskim.

Kolejna edycja rajdu odbędzie się w Morągu, w dniach 7-9 września 2007.

Text i foto: Arek Kwiecień / Sigma Pro

Wyniki końcowe II edycji Poland Trophy 2007- klasa NO LIMIT:

IEJSCE

NUMER STARTOWY

NAZWISKO KIEROWCY i PILOTA

PUNKTY

1

019

Schwarz, Wolny

170
1 027 Cybulski, Cybulski 170
3 037 Ambroziak, Borowski 160
4 020 Płocki, Głowacki 130
5 009 Luberda, Polak 100
6 005 Gołebiowski, Derengowski 80
7 021 Prowadzisz, Prowadzisz 66
8 029 Zurek, Romanowski 50
9 015 Bednar, Janac 46
10 013 Kufel, Chorbinski 40
11 010 Zarzycki, Banaszkiewicz 30
11 017 Markowski, Chołuj 30
13 039 Karpinski, Szwedowicz 26
14 006 Starobrat, Karpiuk 12
15 008 Rupikowski, Szostak 10
15 034 Radomski, Radomski 10
17 018 Kowalski, Sioch 0
17 030 Janaszkiewicz, Janaszkiewicz 0
17 036 Kołodziej, Zebala 0