Wydrukuj tę stronę

XIV Zmota Challenge – rzeźnia numer czternaście

listopad 22, 2016

Ponad pięćdziesiąt załóg podzielonych na trzy klasy stanęło na starcie czternastej już edycji bardzo wymagającej imprezy przeprawowej, jaką jest Zmota Challenge. Tym razem aura nie rozpieszczała zawodników startujących w trzech klasach terenowych, dzięki czemu ta edycja Zmoty Challenge śmiało może przejść do kanonu jednej z trudniejszych przepraw w historii imprezy.

Padający przez cały piątek rzęsisty deszcz i minimalna dodatnia temperatura zamieniły bowiem i tak niełatwą trasę w istną off-roadową rzeźnię. Dość napisać tylko, że takie próby jak Guns’N’ Roses, Poznasz Stefana, Maklak, Wniebowzięci czy Hrabia Struś przez 30 godzin skutecznie opierały się próbom skompletowania rozmieszczonych na nich fotopunktów.

W sobotę wyjrzało słońce i kilkadziesiąt pozostałych na trasie załóg miało jeszcze szansę uzyskać tzw. komplet, ale w ostateczności udało się to tylko dwóm załogom i to startującym w najlżejszej klasie Przygodowej! Tak więc rutczańskie łąki, torfy i wąwozy po raz kolejny dowiodły swojej siły, a pękające bębny od mechaników i palące się przekaźniki od wyciągarek elektrycznych były tego najlepszym dowodem.

Wszystkim załogom biorącym udział w tegorocznej edycji składamy ogromne gratulacje i chylimy czoła za próbę zmierzenia się z naszym terenowym wyzwaniem. Dziękujemy również za wzorową terenową postawę i wielokrotnie udzielaną wzajemną pomoc, wszak Zmota Challenge to synonim koleżeńskiej rywalizacji w naprawdę bardzo wymagającym terenie.

W tak pięknych i niepowtarzalnych okolicznościach przyrody, jak mawiał w filmie Rejs Jan Himilsbach, który był obok Zdzisława Maklakiewicza patronem tegorocznej edycji, kilka załóg zasługuje na szczególne wyróżnienie. Przede wszystkim wszystkie załogi z klasy ekstremalnej, które stanęły na podium Wniebowziętych, czyli kolejno Adam Babkiewicz i Jacek Majchrzak jadący swoją Suzuką Pszczołą, Roman i Sylwia Muzyka w niebieskiej Suzuce Jimny i Marek Wiliński pilotowany przez Krzysztofa Nathera w pomarańczowej Suzuce Samurai wykazali się ogromnym hartem ducha, zdobywając prawie 90% fotopunktów.

Jedyne przygodowe załogi, które uzyskały komplet 106 fotopunktów to litewsko/białoruska obsada Land Rovera 90 czyli Jonas Paicius, Pavel Dzenisau  i Tomas Sangavicius oraz Arkadiusz Szlachta, Wojciech Dąbrowski, Krzysztof Matczyński i Przemek Marjanowski jadący Jeepem Cherokee.

W klasie Turystycznej natomiast nie zanotowaliśmy próby zbliżenia się do 80% fotopunktów, a załogi, którym się to udało, dysponowały autami z definicji nieprzeznaczonymi do tej klasy terenowej. W gronie organizacyjnym ustaliliśmy analogicznie jak w czasie rajdu Zmota Trophy, iż załogi, których maszyny wykraczają daleko poza limit przyjęty dla klasy Turystycznej, mają odejmowane po 20% punktów, tak aby choć trochę usprawiedliwić rywalizację terenową. W klasie Turystycznej na wyróżnienie zasługuje gdańska osada Jeepa Cherokee, czyli Michał i Ewelina Piotrowiak wspomagana tym razem przez Wojciecha Lewińskiego. Załoga tak rokrocznie pokazuje, że można pokonywać ultratrudny teren, dysponując ogromnym doświadczeniem, tirforem oraz taktyką rajdową. W tych skrajnych warunkach biały Jeep z Gdańska pokonał prawie 70% trasy, co w efekcie zapewniło mu trzecie miejsce na podium.

Jako organizatorzy tej jednej z ostatnich prawdziwych przeprawówek w Polsce pragniemy zachować jej unikalny charakter i zawsze dopóki Zmota będzie trwała, najważniejszy będzie dla nas teren i atmosfera na imprezie niźli zacięta rywalizacja o punkty. Serdecznie dziękujemy wszystkim osobom zaangażowanym w przeprowadzenie edycji Wniebowziętych – przede wszystkim sędziom pracującym 30 godzin na próbach: Pawłowi Potockiemu, Sinclerowi, Agnieszcze Kańskiej i Markowi Piórkowskiemu oraz Cezaremu Bielickiemu i Krzyśkowi za pomiar czasu na Guns’N’ Roses. Tradycyjnie też chylimy czoła przed administracją gminy Rutka Tartak, a w szczególności przed p. wójtem Janem Racisem, któremu, życzymy szybkiego powrotu do zdrowia, przed p. Komendantem Straży Granicznej mjr. Michałem Łangowskim oraz komendantem Policji p. ASP. Szt. Grzegorzem Kiecem oraz wszystkimi gospodarzami, którzy użyczyli nam swojej gościnnej ziemi. Dziękujemy również firmie PrografSG za profesjonalne przygotowanie materiałów reklamowych rajdu oraz firmom SKF i Mudmaster za wsparcie sprzętowe imprezy. Za rok spotykamy się jesienią pod hasłem Vabank, czyli powiedzcie Spiętemu, żeby się rozpiął!

Zespół adrenalinka.pl, czyli Katarzyna, Michał i Marcin Francuz oraz gościnnie Artur, czyli Kolim

14. ZMOTA CHALLENGE - WYNIKI:
TURYSTYK
1. Maciej Górski/Łukasz Komorowski  – Suzuki Samurai
2. Rafał Morawski/Sebastian Woźniak  – Nissan Patrol  
2. Dariusz Gąsiorowski/Piotr Adamiak/Maciej Szypszak -Suzuki Samurai Long  
3. Michał i Ewelina Piotrowiak/Wojciech Lewiński - Jeep Cherokee  

EKSTREM

1.Adam Babkiewicz/Jacek Majchrzak – Suzuki Pszczoła      
2.Roman Muzyka/Sylwia Zarychta Muzyka- Suzuki Jimny   
3.Marek Wiliński/Krzysztof Nather – Suzuki Samurai     

PRZYGODA
1.Jonas Paicius /Pavel Dzenisau /Tomas Sangavicius – Land Rover Defender  
2.Arkadiusz Szlachta/Wojciech Dąbrowski/
Krzysztof Matczyński/Przemek Marjanowski – Jeep Cherokee                
3.Miroslavas Bielinis/Arunas Ziupsinis/Darius Gliaubertas – Toyota HDJ80