Stephane Peterhansel: - Jestem zmotywowany i chcę wygrać po raz 10!

Rekordzista Dakaru, Stephane Peterhansel, opowiada o nowej trasie w edycji 2012, swoich szansach na odniesienie 10. zwycięstwa, zaletach MINI All4 Racing i zespole, którego barwy reprezentuje – X-Raid Team.

ZOBACZ TAKŻE: GINIEL DE VILLIERS dla TERENOWO.PL. Ekskluzywny wywiad! | Tuż przed Dakarem 2012 - rozmawiamy z Krzysztofem Hołowczycem

Stéphane Peterhansel może pochwalić się aż dziewięcioma zwycięstwami w rajdzie Dakar. O ile w akcji ten 45-letni Francuz wykazuje się niezwykłą ambicją i uporem, o tyle prywatnie to powściągliwy, czasami wręcz nieśmiały mieszkaniec niewielkiej miejscowości Montana w Szwajcarii. Gdy zbliża się rajd Dakar, jego życie nabiera jednak tempa. Rozmawialiśmy z nim niedługo przed wyjazdem do Południowej Ameryki.

- Stéphane, w tym roku będziesz walczyć o swoje 10. zwycięstwo w Dakarze. Czy to sprawia, że edycja 2012 jest dla Ciebie w jakimś stopniu wyjątkowa?

Stéphane Peterhansel: - Szczerze powiedziawszy, to nie jest dla mnie jakaś nadzwyczajna sytuacja. Dziś, na kilka tygodni przed startem, wszystko jest „jak zwykle”. Jak zawsze jestem bardzo zmotywowany i nastawiony na walkę o wygraną. To naprawdę nie jest ważne, czy Twoim celem jest siódme, ósme czy dziesiąte zwycięstwo.

- Trasa rajdu uległa dużej zmianie, w edycji 2012 będzie wiodła dodatkowo przez Peru. Czy zapowiada się, że będzie to najtrudniejsza edycji w historii Dakaru?

MAX_2069- Nie, absolutnie nie. Być może będzie to najtrudniejsza edycja w Południowej Ameryce. Ale 15-20 lat teamu Dakar trwał 3 tygodnie, a jego etapy były znacznie dłuższe. Afryka zawsze będzie punktem odniesienia.

- Czego najbardziej oczekujesz, a o czym myślisz z niechęcią?


-  Przede wszystkim to zupełnie nowy Dakar – ze startem w Argentynie i metą w Peru. Nie zataczamy, jak w poprzednich latach, ogromnej pętli rozpoczynającej i kończącej się w Buenos Aires. Jestem bardzo ciekawy nowego kraju – Peru. Dakar to nie tylko bowiem rywalizacja zawodników, ale również odkrywanie nowych miejsc i krajobrazów. A w Peru jeszcze nigdy nie byłem! Nic złego natomiast nie kojarzy mi się z rajdem.

- MINI All4 Racing świetnie sprawowało się przez cały rok. Co czyni go dobrym autem na Dakar?

- Nasz team wykonał w tym roku kawał świetnej roboty. MINI świetnie się prowadzi, jest bardzo szybkie, zwłaszcza w zakrętach, i sprawia dużo przyjemności podczas jazdy. Myślę, że jest już gotowe, by zwyciężyć. Podoba mi się również jego wygląd. To moim zdaniem najpiękniejsze auto, jakim kiedykolwiek ścigałem się w Dakarze.

MAX_2048- Kto będzie Twoim największym rywalem  na Dakarze 2012?

- Obok moich kolegów z teamu, którzy w tym roku są szczególnie mocni, bardzo groźnym rywalem będzie Nasser Al-Attiyah. Od dawna wiemy, że Hummer jest szybki, nawet z Robbym Gordonem za kierownicą. Z Nasserem to jeszcze wyższy poziom. Na liście jest również Giniel de Villiers. To szybki kierowca, a jego samochód jest bardzo dobry. Moim zdaniem pięciu-sześciu kierowców ma potencjał, by wygrać Dakar.

- Jak mógłbyś scharakteryzować swoich kolegów z teamu X-Raid?

- Nani jest bardzo otwartą osobą, z każdym potrafi się zaprzyjaźnić. Uwielbia śmiać się i przebywać w towarzystwie ludzi. Krzysztofa znam od około roku. Jest porządnym gościem, emanuje pewnością siebie. Dobrze mieć kogoś takiego w zespole. Ze sportowego punktu widzenia to znakomity kierowca, potrafiący wycisnąć z auta maksimum możliwości. Leonida znam od 2-3 lat i nigdy nie widziałem go w złym humorze. Podobnie jak Krzysztof, jest OK, ma fajne podejście do życia. Z kolei Ricardo to duża towarzystwa. Wielki optymista, zawsze podkreślający swą radość z możliwości jazdy w naszym teamie. Podsumowując – mamy znakomity zespół!

(tłum. Arek Kwiecień, źródło: MINI Motorsport)

S.Peterhansel_0Stephane Peterhansel, Francja, ur. 6 sierpnia 1965 - BMW

Najsłynniejszy zawodnik rajdu "Dakar". Dziewięciokrotny zwycięzca tej prestiżowej imprezy (sześciokrotnie w klasie motocykli i trzy razy w klasyfikacji samochodów).

ZOBACZ TAKŻE: Stephane Peterhansel - synonim pustynnego zwycięstwa (2008)

Swoją karierę sportową rozpoczynał jako... skater, zwyciężając m.in. w Mistrzostwach Francji w skateboardingu. W wieku 14 lat przesiadł się na motocykl terenowy, by kilka lat później wywalczyć tytuł Mistrza Francji w rajdach enduro. Na wymarzonym przez siebie rajdzie "Dakar" zadebiutował w roku 1987. Swoje pierwsze zwycięstwo odniósł w roku 1991, startując Yamahą. W ten sposób rozpoczął niezwykłą passę pięciu kolejnych triumfów, które odniósł w latach 1992-1998.

W roku 1999 po raz pierwszy zasiadł za kierownicą auta (Nissana Patrola) i jako debiutant zajął siódme miejsce, bijąc kolejny rekord - w trakcie rajdu aż 22 razy musiał zmieniać przebite koło. W roku 2000 był już bliski ponownego zwycięstwa - hybrydowym Mega "Desertem" z silnikiem Mitsubishi wywalczył drugą pozycję. Na ponowny triumf w "Dakarze" musiał jednak zaczekać aż do roku 2004, gdy był już fabrycznym kierowcą Mitsubishi Pajero Evolution. Tym samym "Peter" został drugim obok Huberta Auriola, zawodnikiem, który zwyciężył w "Dakarze" zarówno w klasie motocykli, jak i samochodów. Rok później Francuz również został najlepszym kierowcą rajdu. W edycji 2006 wydawało się, że Peterhansel zdoła po raz trzeci z rzędu powtórzyć swój sukces - po najtrudniejszych etapach prowadził w klasyfikacji. Niedługo przed końcem jego Pajero uderzyło jednak w drzewo i Francuz musiał ostatecznie zadowolić się miejscem czwartym. Rok później powetował sobie to niepowodzenie, wygrywając po raz dziewiąty.

05111801_237_0W sezonie 2008 w zastępstwie odwołanego "Dakaru" Peterhansel wystartował w dwuodcinkowym cyklu Dakar Series, zajmując raz drugą pozycję (Central Europe Rally - Węgry/Rumunia), a raz zwyciężając (PAX Rally - Portugalia).

Jego pilotem w rajdzie Dakar 2009 był Jean-Paul Cottret, z którym osiągał większość rajdowych sukcesów. Ubiegłoroczne zawody na pewno do nich nie mógł zaliczyć. W połowie rajdu, który i tak nie szedł po jego myśli, nowy Racing Lancer odmówił współpracy z powodu awarii silnika. Był to drugi przypadek w dwudziestoletniej historii występów "Petera" w rajdzie, kiedy z rywalizacji wyeliminowały go awarie.

Po wycofaniu się Mitsubishi z dalszych występów w Dakarze, Peterhansel szybko otrzymał angaż (wraz z Nani Romą) w zespole BMW. W sezonie 2009, już za sterami BMW X3, Francuz zwyciężył Shamrock - Rally du Maroc i zajął 2. lokatę w Baja Espana Aragon.

W styczniu 2010 wywalczył 4. pozycję w Dakarze. Ciąg dalszy sezonu miał jednak udany - wygrał OiLibya Rally of Morocco i Baja Espana Aragon.

W 2011 roku znów jednak musiał uznać wyższość Volkswagena i powtórnie zajął 2. lokatę w Dakarze. Przesiadka z BMW do MINI wyszła mu jednak na dobre, co dowodzi jego zwycięstwo w Abu Dhabi Desert Challenge 2011. "Peterowi" przybył jednak nowy konkurent - zarówno w Silk Way Rally, jak i Baja Poland Francuz plasował się za Krzysztofem Hołowczycem.
text: Arek Kwiecień