Rajdy Baja kojarzone są zazwyczaj z pustynnymi wyścigami na terenie Afryki bądź Ameryki, ale zamiłowanie do szybkiej jazdy w terenie ma wymiar globalny, dlatego różnorakie baje organizowane są już na całym świecie. Nawet zimą w Rosji. Na zakończenie długiego weekendu w Koronowie spotkali się polscy „bajarze”, by pościgać się w ramach Baja Gothica 2012.

Na widowiskowej pętli, która stanowiła prolog Baja Gothica, obyło się bez większych niespodzianek -  "ośki" pokonały trasę w nieco ponad 2 minuty (Deżakowski, Albinowski), za nimi kolejne dwa quady z napędem na 4 koła (Janiak, Rozwadowski) i pierwszy samochód z RMF 4Racing Team - Szandrowski/Płuciennik (na szybkość Faziego być może miała wpływ wyjątkowa dieta Teamu - szparagi w boczku, polędwiczki i blanszowane w winie gruszki). Gwiazdą  obiektywów została załoga 205 - Rafał Chodera i Paweł Kołodziejski, wykonując efektownego front flipa, który na szczęście nie wyelimnował jej z dalszej jazdy.

Kolejny etap zmagań odbył się już po zmroku. Najszybsi, czyli quadowcy „Erni” i Mateusz Rozwadowski etap nocny pokonali w nieco ponad 50 minut. Najszybszym samochodem był Nissan Marka Pereka i Marcina Michalaka (0:53:22), za którym ze stratą niecałej minuty przyjechała „Adela” Jurka Bodziocha, któremu tym razem w roli pilotki towarzyszy Dominika Odejewska. Trzeci czas uzyskał Pokrak Pawła i Ewy Matkowskich.
Paweł Deżakowski - zwycięzca prologu - na odcinku nocnym zaskoczył bardzo spokojnym tempem. Jak się okazało, jego przyczyną są zobowiązania Pawła względem pewnej uczestniczki... Również załoga 205 po przygodach na prologu kontynuuje jazdę nieco wolniej.

W sobotę na zawodników czeka całodzienna rywalizacja, która potrwa aż do godziny 20.

AK, fot. Robert Mazur, RMF 4Racing Team

Baja Gothica 2012 - wyniki po prologu i etapie nocnym: