Wydrukuj tę stronę

Prolog rajdu Dakar 2022. Goczałowie na prowadzeniu w klasie SxS

styczeń 01, 2022

Załogi Cobant Energylandia Rally Team nie mogły wyobrazić sobie lepszego początku Rajdu Dakar 2022. Marek Goczał z Łukaszem Łaskawcem wygrali pierwszy odcinek specjalny rajdu w kategorii SSV, zaś Michał Goczał z Szymonem Gospodarczykiem zajęli na nim drugie miejsce. Różnica na mecie między braćmi wyniosła zaledwie 14 sekund.

Zawodnicy rozpoczęli nowy rok od etapu z Dżuddy do Hail. W pierwszej części dojazdówki o długości 595 kilometrów zlokalizowano pierwszy odcinek specjalny imprezy o długości 19 kilometrów. Był to pierwszy poważny sprawdzian tego rajdu, który załogi Cobant Energylandia Rally Team zdały na medal.

- Bardzo fajny, ciekawy odcinek na początek rajdu. W wąwozie organizator przygotował kilka niespodzianek, ale daliśmy sobie z tym radę i wyprzedziliśmy tam kilka załóg. Naprawdę to był przepiękny odcinek. Marzymy o tym, aby dowieźć te dwie pierwsze pozycje do mety rajdu, ale do tego jeszcze długa droga pełna ciężkiej pracy! – zaznaczył na mecie zwycięzca etapu, Marek Goczał.

M13 5407

- Jestem bardzo zadowolony z tego, jak wypadł dla nas ten pierwszy odcinek specjalny rajdu. Gratuluję mojemu bratu, pojechał naprawdę znakomicie. Już się śmialiśmy, że teraz do końca rajdu możemy się wymieniać tylko tymi dwoma pierwszymi miejscami i nikomu nie mamy zamiaru ich oddać. Natomiast pamiętamy o tym, że to dopiero początek, a rajd jest długi i zarazem najtrudniejszy na świecie – mówił na mecie Michał Goczał.

M22 2964

- Ruszyliśmy na trasę jako 135 auto, przez co nawierzchnia była bardzo rozkopana, z dużymi koleinami. Byłem zdziwiony ile aut stało zakopanych albo uszkodzonych - przecież to dopiero początek! Dogoniliśmy jedną załogę, ale po trzech sygnałach nam zjechała i udało się wyprzedzić. Jechaliśmy bez ryzyka, swoim tempem, żeby dobrze wejść w rajd. Ciężko było mi się przestawić na elektroniczny roadbook, szczególnie na dziurach musiałem się namęczyć, żeby trafić oczami we właściwą kratkę. Teraz jedziemy 590 km do Hail. Na starcie było gorąco, nie tylko atmosfera, ale pogoda też dopisała – powiedział na mecie odcinka pilot Michała Goczała, Szymon Gospodarczyk.

W niedzielę na zawodników czeka etap rozpoczynający się i kończący w Hail. Tym razem długość odcinka specjalnego będzie wynosiła już 333 kilometrów.

M4 06632