Team Peugeot Total: Dakar 2016 już się dla nas rozpoczął

14 dni, 13 etapów, 9112 kilometrów, w tym 4601 odcinków specjalnych - Team Peugeot Total dotarł do mety swojego pierwszego od 25 lat rajdu Dakar wraz z dwoma z trzech wystawionych rajdówek Peugeot 2008 DKR. Stéphane Peterhansel i Jean-Paul Cottret zajęli 11. miejsce, a Cyril Despres i Gilles Picard - 34. A kiedy będą walczyć o pierwsze? Przykład Volkswagena wskazuje, że na zwycięstwo francuskiego lwa poczekać możemy jeszcze kilka sezonów.

Dla jednych to mało, dla innych bardzo dużo. Kto spodziewał się zwycięstwa Peugeota w edycji 2015, ten nie zna realiów Dakaru. Wystarczy spojrzeć na historię Volkswagena, który po raz pierwszy zwyciężył w roku 2009 – dopiero po pięciu latach starań! A nawet sześciu, jeśli przyjąć, że VW Tarek, którym Jutta Kleinschmidt wystartowała w Dakarze 2003, zajmując 8. lokatę, stanowił wstępną przymiarkę niemieckiego koncernu do odnoszenia sukcesów w rajdzie. Słynny Race Touareg zadebiutował w roku 2004, do walki koncern angażował gwiazdy światowego off-roadu, a mimo to wciąż nie był w stanie zagrozić hegemonii Mitsubishi. Dopiero kompleksowa przebudowa auta, która zaowocowała powstaniem Race Touarega 2 i dalszy rozwój projekty przyniósł sukcesy. Ale i te nie pojawiły się do razu! Nowy Touareg przegrywał z Pajero jeszcze w edycjach 2006 i 2007. W roku 2008 Dakar nie odbył się i dopiero po przeniesieniu rajdu do Ameryki Południowej pierwszy triumf Volkswagenowi zapewnił Giniel De Villiers... Peugeota może czekać równie daleka droga.

- Bilans pierwszego startu w Dakarze jest siłą rzeczy skontrastowany – mówi Bruno Famin, Dyrektor Peugeot Sport. - Jako zawodnicy, biorąc pod uwagę wyznaczony końcowy cel, nie możemy oczywiście się zadowolić wynikiem, na jaki wskazuje klasyfikacja generalna. Ale znamy poziom złożoności tego wyzwania i celem numer 1 udziału w tej edycji było zebranie doświadczeń. Biorąc pod uwagę, że dwa z naszych trzech Peugeotów 2008 DKR dotarły na metę w Buenos Aires bez większych kłopotów, możemy powiedzieć, że cel został osiągnięty. Nauczyliśmy się niesamowicie dużo i to we wszelkich dziedzinach: techniki, sportu, logistyki. Ma to fundamentalne znaczenie dla przyszłości projektu.

Zdaniem szefa zespołu zarówno zawodnicy, jaki i cały personel techniczny dobrze wykonali swoją pracę, dzięki czemu auto było nie tylko niezawodne, ale i parokrotnie podjęło walkę o zwycięstwo w etapie (choć ani razu nie udało mu się zająć miejsce w czołowej trójce). Nie reprezentuje jeszcze poziomu niezbędnego, by pokusić się o końcowe zwycięstwo. - Mamy sporo pomysłów na rozwój tego samochodu – mówi Farin. – Część prac już zostało podjętych. W oparciu o doświadczenie z edycji 2015 opracujemy teraz plan działania. Dakar 2016 już się dla nas zaczął - pierwsze robocze spotkanie mamy w tę niedzielę!

Z szefem zespołu zgadza się (co akurat nas nie dziwi) Stéphane Peterhansel: - Trzeba umieć poświęcić jeden rok, żeby dobrze przygotować się do następnego. Na starcie rajdu nie byliśmy pewni, czy ukończymy drugi dzień jazdy, a teraz jesteśmy na mecie, i to bez większych problemów technicznych. Popełniłem oczywiście kilka błędów. Powinniśmy byli zdobyć lepsze miejsce w klasyfikacji generalnej. Peugeot 2008 DKR ma ogromny potencjał, ale też przez te dwa tygodnie mogłem zobaczyć zespół mechaników, inżynierów, którzy dawali z siebie wszystko, żeby zapewnić nam maksymalne szanse i to dobrze rokuje na przyszłość. Mamy długą listę zadań do zrobienia i ogromne możliwości poprawy. Na pewno wrócimy tu za rok, żeby walczyć o zwycięstwo.

We francuskim zespole duże nadzieje wiązano z występem słynnego Carlos Sainza, który jednak na jednym z etapów, jadąc w kurzu, wpadł na skałę i rolował swym autem. - Oczywiście jestem rozczarowany odpadnięciem z rajdu w ten sposób – mówi „El Matador”. – Mechanicy i cały zespół nie oszczędzali się, żeby przygotować samochód na start w tym rajdzie i żebyśmy dojechali do końca. W ciągu ostatnich miesięcy wykonaliśmy niewiarygodną pracę, a zdobyte tu doświadczenie przyda się w przyszłości. Podobał mi się sposób działania Teamu Peugeot Total w czasie tego rajdu. Daje poczucie pewności. Zrobili wszystko tak jak trzeba.

Trzecim z kierowców zespołu był wielokrotny zwycięzca Dakaru, ale w klasie motocykli - Cyril Despres, którym w tym roku miał przede wszystkim zdobywać doświadczenie: - To zupełnie nowy świat dla mnie – mówi. – Jakbym wrócił kilka lat wstecz do czasów mojego debiutu motocyklowego. Nie jest łatwo zaakceptować sytuację, w której nie gra się pierwszej roli, kiedy było się przyzwyczajonym do bycia na pierwszym miejscu. To był przyspieszony kurs nauki w niemalże wszystkich warunkach, jakie tylko można sobie wyobrazić! Myślę, że w ciągu jednego Dakaru za kierownicą samochodu zebrałem więcej anegdot niż w ciągu siedmiu ostatnich lat na motocyklu! Nie zdawałem sobie z tego sprawy. Wyruszałem z Buenos Aires z jednym celem - dojechania do końca bez popełniania błędów. Kilka błędów zrobiłem, ale jesteśmy na mecie.
AK, fot. Red Bull

Peugeot na Dakarze 2015:
1. Nasser Al-Attiyah (QAT)/Matthieu Baumel (FRA) Qatar Rally Team 40h 32’ 25”
2 Giniel de Villiers (RSA)/Dirk von Zitzewitz (DEU) Toyota All Speed +00:35:34
3. Krzysztof Holowczyc (POL)/Xavier Panseri (FRA) Mini +01:32:01
… 11. Stéphane Peterhansel (FRA)/J-P Cottret (FRA) Team Peugeot Total +05:19:15
… 34. Cyril Despres (FRA)/Gilles Picard (FRA) Team Peugeot Total +15:38:07
… DNF Carlos Sainz

Wyniki na etapach:

Stephane Peterhansel:12345678910111213
Oes 10 27 7 5 5 20 8 7 53 9 7 7 12
Etap 10 26 7 5 5 20 8 7 53 9 7 7 12
Generalka 10 22 16 12 9 10 8 8 14 14 11 11 11
Carlos Sainz:12345678910111213
Oes 8 7 4 77 - - - - - - - - -
Etap 8 7 4 77 - - - - - - - - -
Generalka 8 6 4 55 - - - - - - - - -
Cyril Despres:12345678910111213
Oes
33 25 14 65 79 32 24 29 10 22 24 20 21
Etap 33 24 14 65 77 32 24 29 9 22 24 20 21
Generalka 33 24 20 40 50 48 42 41 39 36 35 34 34
Oceń ten artykuł
(0 głosów)