TERENOWO.PL to założony w 2007 roku portal motoryzacyjny poświęcony pojazdom i sportom off-roadowym. Popieramy wyłącznie legalną jazdę w terenie, sprzeciwiając się bezmyślnemu niszczeniu przyrody, rozjeżdżaniu szlaków turystycznych i płoszeniu zwierząt. Chcesz pokazać, jakim jesteś off-roaderem? Zapisz się na rajd i stań do rywalizacji z innymi zawodnikami.

Już w sobotę Marcin Łukaszewski wygrał 3 z 5 odcinków specjalnych, odrobił straty i zbliżył się do lidera rajdu Imre Fodora na 5. sekund. W niedzielę był najszybszy na 3 z 4 oesów, co przypieczętowało jego zwycięstwo w rajdzie. Imre Fodor nie dotarł do mety – na finałowym oesie wypadł z trasy i uszkodził auto. Na podium zawodów uplasowali się ponadto Antal Fekete w Toyocie Hilux i Tomas Ourednicek w Hummerze. 21 sek. do 3. miejsca w „generalce” zabrakło Piotrowi Białkowskiemu, który na mecie mógł świętować wygraną w grupie TH.
Mimo różnych problemów dobry wyniki osiągnęły również inne polskie załogi. Miejsce 5. przypadło Maciejowi Stańco, który w sobotę zaliczył rolkę. - Cóż, wychodzi brak doświadczenia – mówił Stańco. - Przyciąłem zbyt mocno jeden lewy zakręt, samochód postawiło na dwa koła, później był bok i dach. Dużo czasu minęło zanim nadjechał kolejny zawodnik i postawił naszego Chevroleta na koła. Ten rajd nie jest dla mnie łaskawy, ale przede mną jeszcze dużo nauki.
Zawody na Węgrzech zakończyły tegoroczną rywalizację w Pucharze FIA CEZ. Choć w ostatni weekend zrobili sobie wolne, zwycięzcami grupy T1 zostali Łukasz Komornicki i Ernest Górecki. W grupie T2 triumfował ostatecznie Robert Kufel.
MM, fot. Paweł Rosłoń
Komentarze zawodników:
Marcin Łukaszewski: - Ciekawa runda bo walka trwała do końca. Przed ostatnią sekcją sporo traciliśmy do kierowcy Rangera, ale spadł deszcz i to mi pomogło. Lubię jeździć na śliskim, miałem dobre opony, więc postawiłem wszystko na jedną kartę. Przyspieszyłem, Ford został gdzieś w krzakach, a my wygraliśmy.
Piotr Białkowski: - Bardzo fajny rajd, trudny technicznie, a ostatni odcinek po oberwaniu chmury stał się bardzo wymagający. Można powiedzieć, że samochód płynął, a nie jechał i trzeba było uważać w każdym momencie. Startowałem na końcu w największym deszczu i myślę, że właściwy dobór opon miał tu duże znaczenie. W mojej klasie nie było dużej konkurencji, ale cieszy fakt, że dużo się uczę i zbliżam się do tych najszybszych konkurentów z generalki.
Robert Kufel: - To był ciężki rajd, mieliśmy dużo przygód, ale najważniejsza jest meta. Cieszę się z pierwszego miejsca tym bardziej, że na Węgrzech jeszcze nie startowałem. Ten rajd był zupełnie inny niż rozgrywane u nas w Polsce bo nie prowadził po poligonach, a zwykłych, gruntowych drogach. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony i zadowolony z realizacji planu.
Maciej Stańco: - Po raz drugi startowałem w Nagykallo i podobnie jak przed rokiem nie ustrzegłem się błędów. Cały czas się uczę, chcę jechać jak najszybciej. Trasy na Węgrzech nie należą do łatwych, a moje tempo pomimo przygód było całkiem niezłe, więc już samo osiągnięcie mety w tej sytuacji jest sukcesem.
Katarzyna Jankowska: - Pomimo wielu przygód udało się ukończyć ten bardzo trudny i nowy dla mnie rajd. Może nie mam powodów do dumy, ale determinacja i chęć walki jaką się wykazaliśmy, to powód do dumy. To był świetny trening, a w przyszłości chętnie wrócę na węgierskie trasy.
Piotr Białkowski: - Bardzo fajny rajd, trudny technicznie, a ostatni odcinek po oberwaniu chmury stał się bardzo wymagający. Można powiedzieć, że samochód płynął, a nie jechał i trzeba było uważać w każdym momencie. Startowałem na końcu w największym deszczu i myślę, że właściwy dobór opon miał tu duże znaczenie. W mojej klasie nie było dużej konkurencji, ale cieszy fakt, że dużo się uczę i zbliżam się do tych najszybszych konkurentów z generalki.
Robert Kufel: - To był ciężki rajd, mieliśmy dużo przygód, ale najważniejsza jest meta. Cieszę się z pierwszego miejsca tym bardziej, że na Węgrzech jeszcze nie startowałem. Ten rajd był zupełnie inny niż rozgrywane u nas w Polsce bo nie prowadził po poligonach, a zwykłych, gruntowych drogach. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony i zadowolony z realizacji planu.
Maciej Stańco: - Po raz drugi startowałem w Nagykallo i podobnie jak przed rokiem nie ustrzegłem się błędów. Cały czas się uczę, chcę jechać jak najszybciej. Trasy na Węgrzech nie należą do łatwych, a moje tempo pomimo przygód było całkiem niezłe, więc już samo osiągnięcie mety w tej sytuacji jest sukcesem.
Katarzyna Jankowska: - Pomimo wielu przygód udało się ukończyć ten bardzo trudny i nowy dla mnie rajd. Może nie mam powodów do dumy, ale determinacja i chęć walki jaką się wykazaliśmy, to powód do dumy. To był świetny trening, a w przyszłości chętnie wrócę na węgierskie trasy.
Adrenalin Energiaital Kupa 2014 - klasyfikacja końcowa
Miejsce
| No. |
Kierowca
|
Pilot
|
Pojazd
|
Kat. |
Czas
|
Strata |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1.
|
15
|
LUKASZEWSKI Marcin
|
DUHANIK Persson Magdalena
|
BMW
|
T1.2.3
|
04:21:27
|
-
|
2.
|
3
|
FEKETE Antal
|
TÓTH György
|
Toyota
|
T1.1.3
|
04:29:14
|
+ 00:07:47
|
3.
|
4
|
OUREDNICEK Tomas
|
VACULIK Pavel
|
Hummer
|
T1.1.2
|
04:42:43
|
+ 00:21:16
|
4. | 51 | BIAŁKOWSKI Piotr | MOMOT Bartosz | Hummer | TH |
04:43:04
|
+ 00:21:37 |
5.
|
14
|
STANCO Maciej
|
KOLODZIEJ Artur
|
Chevrolet
|
T1.1.3
|
05:17:28
|
+ 00:56:01
|
6.
|
2
|
VARGA Imre
|
SZEGEDI Ferenc
|
Nissan
|
T1.1.2
|
05:20:20
|
+ 00:58:53
|
7.
|
16
|
KUFEL Robert
|
KLEIN Remigiusz
|
Nissan
|
T2.2.2
|
05:28:08
|
+ 01:06:41
|
...9.
|
17
|
ANDRYCH Mariusz
|
TRZCINSKI Michal
|
Toyota
|
T2.2.3
|
05:52:35
|
+ 01:31:08
|
...13.
|
20
|
JANKOWSKA Katarzyna
|
JANKOWSKI Grzegorz
|
Nissan
|
T2.2.2
|
12:04:47
|
+ 07:43:20
|