Liczna reprezentacja polskich off-roaderów weźmie w tym roku udział w rajdzie Baja Espana Aragon – kolejnej rundzie Pucharu Świata FIA. Polacy zmierzają się na niej z kierowcami ze światowej czołówki – m.in. Nani Romą i Nasserem Al-Attiyahem.
ZOBACZ TAKŻE: Hołek tuż za podium Baja Spain Aragon 2013. Kłopoty Kaczmarskiego | Finał Baja Spain 2012 - podwójny sukces MINI | Baja España Aragon 2011 – kontratak Mitsubishi | Baja Espańa Aragon 2009 - Roma przed Peterhanselem
Do Hiszpanii wybrały się dwie polskie załogi Orlen Teamu startujące Toyotami Hilux Overdrive: Marek Dąbrowski i Jacek Czachor, oraz Adam Małysz i Rafał Marton. Drugim w pełni polskim zespołem jestem NeoRaid Team, którego skład stanowią Piotr Beaupre i Jacek Lisicki (BMW X3CC) oraz Edgar Łukasiewicz i (prawdopodobnie) Piotr Brakowiecki (BMW X5CC). Polacy zawodnicy startować będą również w parach międzynarodowych: Bartek Boba w aucie Mirka Zapletala zastąpi na fotelu pilota Maćka Martona, który niedawno przeszedł operację okulistyczną. Z kolei Martin Kaczmarski zasiądzie w swoim MINI obok fińskiego pilota Tappio Suominena.
Polskie nazwiska znajdują się również na liście startowej klasy quadów. W Hiszpanii ścigać się będą: Kamil Wiśniewski, Zbigniew Zych, Tadeusz Wiśniewski oraz Jarosław Kalinowski.
Baja Aragon słynie ze stosunkowo krótkich, ale bardzo wymagających oesów. Największą trudnością dla zawodników są jednak przede wszystkich wysokie temperatury, które towarzyszą ich zmaganiom. W tym roku rajd rozpocznie się od 7-kilometrowego superoesu, który zostanie rozegrany w piątek, a jego wyniki utworzą listę startową na dzień następny. W sobotę i niedzielę na rajdowców czekają dwa odcinki specjalne o długości 103 i 248 km, które trzeba będzie pokonać dwukrotnie.
- Rywalizacja na „własnym podwórku” to dla mnie zawsze coś specjalnego – mówi Nani Roma. - W 2009 roku w Baja Spain po raz pierwszy wystartowałem w barwach X-Raid i od razu odniosłem zwycięstwo. W ubiegłym roku również nie spotkały mnie żadne problemy. Dziś powracam tu jako zwycięzca Dakaru i jest to oczywiste, że chciałbym ponownie wygrać.
- Ostatnich kilka dni spędziłem na treningach w Finlandii na szutrowych i wymagających odcinkach – dodaje Martin Kaczmarski. - Rajd w Hiszpanii należy do moich ulubionych, najlepiej czuję się właśnie na takich dzikich, piaszczystych terenach. Od maratonu w Katarze minęły już ponad 2 miesiące, dlatego też już nie mogę doczekać się rajdowej gorączki i rywalizacji.
MM, fot. X-Raid, Lotto Team, Neoraid
ZOBACZ TAKŻE: Hołek tuż za podium Baja Spain Aragon 2013. Kłopoty Kaczmarskiego | Finał Baja Spain 2012 - podwójny sukces MINI | Baja España Aragon 2011 – kontratak Mitsubishi | Baja Espańa Aragon 2009 - Roma przed Peterhanselem
Do Hiszpanii wybrały się dwie polskie załogi Orlen Teamu startujące Toyotami Hilux Overdrive: Marek Dąbrowski i Jacek Czachor, oraz Adam Małysz i Rafał Marton. Drugim w pełni polskim zespołem jestem NeoRaid Team, którego skład stanowią Piotr Beaupre i Jacek Lisicki (BMW X3CC) oraz Edgar Łukasiewicz i (prawdopodobnie) Piotr Brakowiecki (BMW X5CC). Polacy zawodnicy startować będą również w parach międzynarodowych: Bartek Boba w aucie Mirka Zapletala zastąpi na fotelu pilota Maćka Martona, który niedawno przeszedł operację okulistyczną. Z kolei Martin Kaczmarski zasiądzie w swoim MINI obok fińskiego pilota Tappio Suominena.
Polskie nazwiska znajdują się również na liście startowej klasy quadów. W Hiszpanii ścigać się będą: Kamil Wiśniewski, Zbigniew Zych, Tadeusz Wiśniewski oraz Jarosław Kalinowski.
Nasi rodacy rywalizować będą ze światową czołówką cross-country. W klasie samochodów obok Martina startuje aż 5 ekip MINI All4 Racing, m.in. Vladimir Vasilyev (aktualny lider Pucharu, który ma obecnie 39 punktów przewagi nad Al-Rajhi), Nani Roma (zwycięzca Dakaru 2014), Erik Van Loon, Orlando Terranova (5. w Dakarze 2014) i Aidyn Rakhimbayev. Toyoty poprowadzą m.in. Yazeed Al-Rajhi i Reinaldo Varela. Znakomity Nasser Al-Attiyah tym razem zasiądzie za kierownicą Forda HRX, realizując swój osobisty program poznania z bliska wszystkich topowych rajdówek na świecie (przypomnijmy, że niedawno postanowił w Dakarze 2015 wystartować... Toyotą).
Baja Aragon słynie ze stosunkowo krótkich, ale bardzo wymagających oesów. Największą trudnością dla zawodników są jednak przede wszystkich wysokie temperatury, które towarzyszą ich zmaganiom. W tym roku rajd rozpocznie się od 7-kilometrowego superoesu, który zostanie rozegrany w piątek, a jego wyniki utworzą listę startową na dzień następny. W sobotę i niedzielę na rajdowców czekają dwa odcinki specjalne o długości 103 i 248 km, które trzeba będzie pokonać dwukrotnie.
- Rywalizacja na „własnym podwórku” to dla mnie zawsze coś specjalnego – mówi Nani Roma. - W 2009 roku w Baja Spain po raz pierwszy wystartowałem w barwach X-Raid i od razu odniosłem zwycięstwo. W ubiegłym roku również nie spotkały mnie żadne problemy. Dziś powracam tu jako zwycięzca Dakaru i jest to oczywiste, że chciałbym ponownie wygrać.
- Ostatnich kilka dni spędziłem na treningach w Finlandii na szutrowych i wymagających odcinkach – dodaje Martin Kaczmarski. - Rajd w Hiszpanii należy do moich ulubionych, najlepiej czuję się właśnie na takich dzikich, piaszczystych terenach. Od maratonu w Katarze minęły już ponad 2 miesiące, dlatego też już nie mogę doczekać się rajdowej gorączki i rywalizacji.
MM, fot. X-Raid, Lotto Team, Neoraid