Baja Portalegre 2013 - ostatnia prosta przed Dakarem

październik 30, 2013
Cartaz_Baja_575Ostatnia runda tegorocznego Pucharu Świata FIA w rajdach cross-country i ostatnia próba przed styczniowym Dakarem – już w piątek 1 listopada cztery polskie załogi (czasem z domieszką krwi obcej) staną na starcie Baja Portalegre 2013, rozsławionym w ostatnich latach przez trudne błotniste trasy rodem z off-roadowych przepraw.

ZOBACZ TAKŻE: MINI maxi wyzwanie. Rozmawiamy z Martinem Kaczmarskim, kierowcą X-Raid

Polskę reprezentować będą dwaj kierowcy MINI: Krzysztof Hołowczyc i Martin Kaczmarski (z pilotami: Andreasem Schulzem i Filipe Palmeiro), ponadto Marek Dąbrowski i Jacek Czachor (w treningowym Nissanie Navara) oraz świeżo upieczeni mistrzowie Polski: Miroslaw Zapletal i Maciej Marton w Hummerze H3. Rajd rozegrany zostanie w dniach 1 - 2 listopada w malowniczej portugalskiej miejscowości Portalegre, położonej ok. 200 km na wschód od Lizbony. Pierwszego dnia zawodnicy przejadą pięciokilometrowy prolog, drugiego natomiast zmierzą się z dwoma odcinkami specjalnymi, liczącymi kolejno 200 i 215 km.

– Baja Portalegre jest rajdem nieobliczalnym – pięknym i szybkim przy sprzyjającej pogodzie, jednak podczas deszczu miękka nawierzchnia szutrowa zamienia się tam w piekielne błoto, na którym nie trudno o niebezpieczne przygody – mówi Martin Kaczmarski, kierowca zespołu X-Raid i uczestnik programu Lotto Team. – Rywalizacja w Portugalii będzie też specyficzna z powodu obsady, bowiem oprócz światowej czołówki na starcie zameldują się chyba w rekordowej liczbie lokalni kierowcy, którzy na trasie Baja Portalegre znają każdy kamień, koleinę i zakręt.

Portalegre2013_03Marek Dąbrowski i Jacek Czachor niespełna dwa tygodnie temu powrócili z OiLibya Rally of Morocco, gdzie zwyciężyli klasyfikację samochodów benzynowych i zajęli wysoką, piątą pozycję w generalce. Marek i Jacek pojadą treningowym Nissanem Navarą. Toyota Hilux, która jest ich głównym startowym autem zostanie w tym czasie poddana gruntownemu serwisowi pod kątem najtrudniejszego rajdu na świecie - Dakaru. Rajdówka zyska między innymi nowy, mocniejszy silnik oraz skrzynię biegów.

- Jest to ostatnia okazja, by wystartować w zawodach z wymagającymi rywalami przed rajdem Dakar. Wiemy, że nie będzie łatwo rywalizować naszym treningowym autem – Nissanem Navarą, ale nie po wynik tu jedziemy. Przede wszystkim Navara – choć jest znacznie wolniejsza - ma podobną specyfikę prowadzenia do Hiluxa. Chcemy sprawdzić nasze umiejętności na utwardzonych trasach, podobnych do tych, które będą w Argentynie. Przejechać je płynnie będzie dla nas zarówno wyzwaniem pod kątem techniki jazdy, jak i nawigacji – mówi Marek Dąbrowski.

Portalegre2013- Poprosiłem o wprowadzenie w Nissanie drobnych modyfikacji, abyśmy mogli od razu przystąpić do rywalizacji i jak najmniej czasu poświęcić na przystosowywanie samochodu. Zdajemy sobie jednak sprawę, że będziemy musieli się z nim zgrać. Cieszymy się, że mamy szansę wystartować w Portugalii. Tutaj odcinki specjalne są bardziej podobne  do tych spotykanych na rajdach płaskich. Taka trasa rozpoczyna rajd Dakar, więc tego typu trening jest nam bardzo potrzebny – mówi Jacek Czachor.

Do ostatniej eliminacji Pucharu Świata zostało zgłoszonych 74 samochody, 32 UTV i buggy, 108 motocykli oraz 69 quadów. Rywalami Polaków będą m.in. Miguel Barbosa (tegoroczny Mistrz Portugalii oraz trzykrotny zwycięzca Baja Portalegre -2002, 2003 i 2007), dwaj mocni kierowcy Overdrive: Nuncio Coffaro i Reinaldo Varela, oraz Boris Gadasin, który po przerwie powraca na rajdowe trasy za kierownicą G-Force Proto MK2.

AK, fot. Orlen Team, Lotto Team