Baja Portalegre 2014 – próba generalna

październik 30, 2014
MCH20386Baja Portalegre 500 to zgodnie z tradycją ostatni już sprawdzian przed zbliżającym się Dakarem. Jest to również finałowa runda Pucharu Świata FIA, która zadecyduje w tym roku, czy trofeum trafi w ręce Vladimira Vasilyeva – aktualnego lidera w MINI, czy może Nassera Al-Attiyaha, który traci do Rosjanina 20 punktów (w Portugalii można zarobić 30 punktów). Książę nie ustaje w eksperymentach i znów zamienił auto – tym razem przesiadł się z powrotem z MINI do Forda HRX.

Zespół X-Raid tym razem wystawia do walki tylko trzy załogi MINI. Obok Vasilyeva i Żilcowa w zawodach wystąpią dwie załogi portugalskie:  Filipe Campos i Joana Sotto-Mayor oraz Ricardo Porém i Manuel Porém. Ich najgroźniejszy rywal poza Al-Attiyahem, czyli zespół Overdrive, również do startu szykuje trzy ekipy: Marka Dąbrowskiego i Jacka Czachora, Reinaldo Varelę i Gustavo Gugelmina, oraz Bernharda Ten Brinke, którego pilota jeszcze nie znamy. O wysokie miejsce bić będą się również m.in. Mirek Zapletal i Maciek Marton w Hummerze, Boris Gadasin i Alexey Kuzmich w G-Force Proto oraz Portuglaczycy: Miguel Barbosa  w Mitusbishi Racing Lancer oraz Rui Sousa w Isuzu D-Max.

3105Obok załogi Orlen Teamu i Maćka Martona Polskę reprezentować będą dwie załogi NeoRaid Rally Team: Piotr Beaupre i Jacek Lisicki w BMW X3CC oraz Edgard Łukasiewicz i Piotr Brakowiecki w BMW X5.

- Teraz mamy w głowie już tylko Dakar – mówi Marek Dąbrowski. - Wkraczamy w tę najważniejszą fazę przygotowawczą do tego najbardziej wymagającego startu. Forma rośnie i cieszymy się z tego. Zobaczymy, co jeszcze musimy usprawnić w kontekście naszego przygotowania fizycznego, jak i technicznych aspektów auta.

- To był bardzo wymagający sezon, który przyniósł nam olbrzymie doświadczenie – dodaje Jacek Czachor. - Do Dakaru pozostały dwa miesiące ciężkiej pracy, dlatego też każdy kilometr w bezpośredniej walce z rywalami jest na wagę złota. Dobrze, że zmierzymy się z Al-Attiyahem czy Wasiliewem. To nie będzie łatwy start, trasa jest bardzo wymagająca, zapowiada się na deszcz, więc dodatkowo będzie ślisko. Szlak jest techniczny, a przecina go mnóstwo rzek i strumyczków, co oznacza, że będziemy non stop zagrzewać hamulec, a później chłodzić go w wodzie. W zeszłym roku kilku załogom pękły przez to tarcze. To będzie duże wyzwanie dla Marka, który cały rok ćwiczył odpowiednią technikę hamowania, żeby uniknąć tego typu sytuacji. 

orlenteam_BajaPortalegreSRajd zostanie rozegrany w dwudniowej formule. W piątek odbędzie się krótki 5,5-kilometrowy prolog, a cała rywalizacja rozstrzygnie się w sobotę na dwóch próbach  (200.41 i 212.61 km) na trasie o łącznej długości 413 kilometrów.

- Teraz wszystko się już liczy – mówi lider Pucharu Świata, Vladimir Vasilyev. - Każdy błąd może okazać się decydujący w walce o Puchar. Nasser musi nas atakować, by zmniejszyć dystans w klasyfikacji, za to my możemy jechać bardziej zachowawczo, podejmując mniejsze ryzyko. Nie zmienia to faktu, że do końca musimy być bardzo uważni.

MM, fot. Orlen Team, X-Raid, NeoRaid Rally Team