Sebastien Loeb otrzymał wczoraj minutę kary za przekroczenie dozwolonej prędkości, co spowodowało jego spadek na 11. pozycję. Na dzisiejszym, I etapie Morocco OiLibya Rally sędziowie ukarali go identyczną karą, co jednak nie wywarło żadnego wpływu na jego miejsce w klasyfikacji. Francuz nie miał dziś bowiem litości dla rywali, z których najszybszy – Kuba Przygoński – był od niego wolniejszy aż o 13 min. (bez 1 sekundy). Trzecie miejsce na etapie zajął Nasser Al-Attiyah, który stracił do Polaka 10 sekund.

Zawodnicy ścigający się w Rajdzie Maroka od razu zostali wrzuceni na głęboką wodę. Już w drugim dniu trwania zawodów zmierzyli się z maratońskim etapem, podczas którego mieli do pokonania 460 km dojazdówki i ponad 367 km oesu. Zawodnicy musieli przeciąć pasmo gór Atlas oraz precyzyjnie nawigować przez zielone wzgórza i doliny. Uczestnicy wystartowali jeszcze w nocy, aby pokonać długą dojazdówkę.

Można by mówić o zaciętej rywalizacji, gdyby nie Loeb, który wręcz znokautował swoich konkurentów. Nawet dysponujący identycznym autem Carlos Sainz dotarł do mety z blisko 22-minutową stratą do swojego kolegi z zespołu.

Nas oczywiście bardzo cieszy znakomita postawa Kuby Przygońskiego, który osiągnął najlepszy czas spośród zawodników „Reszty Świata” - to bardzo dobry prognostyk przed Dakarem 2018. Nie zawiedli także Aron Domżała i Maciek Marton, którzy oes pokonali o 25 min. 43 sek. (w tym 1 min. kary) wolniej od Loeba, co było 9. wynikiem dnia. Pilotowany przez Rafała Martona duński kierowca Jes Munk uplasował się na 18. miejscu, tracąc do zwycięskiego Peugeota ponad 49 min.

- To pierwszy tak długi odcinek w rajdzie Maroka powiedział na mecie Przygoński. - Bardzo dobra druga pozycja cieszy, zwłaszcza w gronie tak mocnych zawodników i potwierdza naszą dobrą dyspozycję w tym sezonie. Ten odcinek nie był łatwy, wymagał dobrej nawigacji. W górach trasa prowadziła po szutrowych drogach, pełnych kamieni, na zjazdach musieliśmy trochę oszczędzać układ hamulcowy. Mimo trudności, wszystko poszło dobrze, a współpraca z Tomem jak zwykle super. Jutro pierwsze wydmy, trzeba będzie uważać, żeby się na nich nie zakopać.

Wśród motocyklistów najszybszy na I etapie był zawodnik Husqvarny – Pablo Quintanilla, który był szybszy o 1min. 51 sek. od Matthiasa Walknera i o 4 min. 31 sek. od Sama Sunderlanda. Maciej Giemza uplasował się na 20. miejscu, a Paweł Stasiaczek – 28.

Podobnie jak Przygoński doskonale wypadł dziś Rafał Sonik, który był najszybszym zawodnikiem klasy ATV, choć tuż za jego plecami do mety dotarli również inni quadowcy. Sklasyfikowany na 3. miejscu Alexander Maksimov był nawet nieco szybszy od Polaka, ale później sędziowie dopisali mu 3 minuty kary. 

Największą obawą Rafała Sonika przed 800-kilometrowym etapem i niemal 300-kilometrowym odcinkiem specjalnym była reakcja kontuzjowanego stawu skokowego na długotrwały wysiłek.

– Nie było źle. Boli zdecydowanie mniej niż się spodziewałem. Ten etap mimo dystansu nie był trudny, więc zobaczymy, jak będzie na bardziej morderczych oesach. Ważne, że utrzymuję tempo. Zdaję sobie sprawę, że nie jest ono mistrzowskie, ale postaram się jak najlepiej wykorzystać swoje doświadczenie. To będą cztery dni poważnego ścigania – przyznał obrońca Pucharu Świata.

Etapowe zwycięstwo i pięć minut przewagi w klasyfikacji zmagań to idealna sytuacja dla Rafała Sonika, który w klasyfikacji Pucharu Świata musi odrobić do Keesa Koolena aż osiem punktów. Holender obecnie zajmuje piątą pozycję.

 – Dziś nie czuję się mocno wyeksploatowany, choć spałem tylko cztery godziny, a z quada zszedłem po dwunastu i pół godzinach jazdy. Pierwszy prawdziwy test wytrzymałości czeka nas dopiero jutro. Na tym koncentruję swoją uwagę – zakończył Sonik. 

W sobotę na zawodników czeka krótka, 24-kilometrowa dojazdówka, a oprócz niej ponad 354 km ścigania.

MM, fot. X-Raid, Red Bull

 Wyniki I etapu Morocco OiLibya Rally 2017

Pos	pgr	#	Nat.	Pilots	Make	Grp/Pos	Cl/Pos	Scratch	Diff 1st	Pena
1	+10	312		LOEB Sebastien ELENA Daniel		T1 / 1	1.4 / 1	03:42:52		00h01
2	+3	301		PRZYGONSKI Jakub COLSOUL Tom		T1 / 2	1.2 / 1	03:55:51	00:12:59
3	+2	300		AL ATTIYAH Nasser BAUMEL Mathieu		T1 / 3	1.1 / 1	03:56:01	00:13:09
4	+10	306		VASILYEV Vladimir ZHILTSOV Contentin		T1 / 4	1.2 / 2	03:57:30	00:14:38
5	-1	308		ROMA Nani HARO Alex		T1 / 5	1.2 / 3	04:01:09	00:18:17
6	+6	303		PROKOP Martin TOMANEK Jan		T1 / 6	1.1 / 2	04:04:23	00:21:31	00h01
7	-3	310		SAINZ Carlos CRUZ Lucas		T1 / 7	1.4 / 2	04:04:47	00:21:55	00h01
8	-3	305		HIRVONEN Mikko SCHULZ Andreas		T1 / 8	1.2 / 4	04:07:01	00:24:09
9	+2	302		DOMZALA Aron MAJIEC Marton		T1 / 9	1.1 / 3	04:08:35	00:25:43	00h01
10	-1	315		MENZIES Bryce MORTENSEN Pete		T1 / 10	1.2 / 5	04:12:22	00:29:30