III etap ADDC 2013: polska klasa światowa

2013_Nani-Roma_MINI_All4_Racing_63545Na trzecim etapie Abu Dhabi Desert Challenge przypomniał o sobie weteran rajdów pustynnych – Jean-Louis Schlesser, który startując z dalszej pozycji, na mecie osiągnął najlepszy czas wśród załóg samochodowych. Po raz kolejny świetnie zaprezentował się Krzysztof Hołowczyc, który finiszował na 2. miejscu, a w „generalce” awansował na 7. Bohaterem polskiej reprezentacji na dzisiejszym etapie był jednak Kuba Przygoński, który okazał się najszybszym motocyklistą dnia!

Hołek wystartował dziś 2 minuty za swym kolegą z zespołu Nanim Romą i szybko doszedł go na trasie. Oba MINI zgodnie razem dotarły do mety. - Dziś jazda sprawiała nam dużo przyjemności – mówił na mecie Polak. - Rajd nigdy nie jest łatwy, ale dziś ściganie się było prawdziwą frajdą.

Nani Roma etap ukończył ostatecznie 35 sekund za Hołowczycem. - Pod koniec trasy małe wydmy były bardzo miękkie i następowały jedna za drugą, co bywało wymagające – mówił Hiszpan. - Ale udało nam się nigdzie nie zakopać.  

2013_Krzysztof_32496Kierowców MINI na mecie zaskoczył Jean-Louis Schlesser, który startował z 6. pozycji i jadąc po śladach rywali, wyprzedził ich aż o 4 minuty. W klasyfikacji generalnej bezpieczną pozycję lidera zajmuje jednak Roma, który ma 40 min. przewagi nad Spinellim i ponad 46 min. nad Schlesserem.

Martin Kaczmarski i Bartłomiej Boba etap ukończyli na 13. pozycji, przegrywając ze Schlesserem o 1h 17 min. W „generalce” załoga Lotto Teamu jest 11. 54 minuty do Schlesera stracili dziś Mirek Zapletal i Maciek Marton, którzy w klasyfikacji rajdu zajmują 6. pozycję – o jedną wyżej niż Hołowczyc.

W silnie obsadzonej klasie motocykli (Coma, Rodrigues, Goncalves i wielu, wielu innych) trzeci etap rajdu wygrał Kuba Przygoński. Jego kolega z zespołu - Tadek Błażusiak - zajął ósme miejsce w klasyfikacji odcinka specjalnego. Kuba pozostał na piątej pozycji w wynikach generalnych rajdu, Błażusiak jest siódmy, a Łukasz Juszkiewicz – osiemnasty. Liderem w dalszym ciągu jest Brytyjczyk, Sam Sunderland, a na drugą pozycję wskoczył Portugalczyk, Paulo Goncalves (+0’50), który w wynikach wyprzedził Hiszpana, Marca Comę (+1’17).

orlenteam.plMCH1- Bardzo się cieszę ze zwycięstwa – skomentował Kuba Przygoński. - Nie popełniłem znacznych błędów nawigacyjnych, pomimo dość trudnej trasy. Odcinek specjalny był połączeniem wydm oraz piaszczystych szlaków, biegnących przez wyschnięte jeziora. Dlatego też z szybkich partii musieliśmy hamować do bardziej technicznych i cały czas trzeba było utrzymywać koncentrację na najwyższym poziomie. Jutro ponownie otwieram trasę, po raz kolejny będą zakładał pierwszy ślad czując na plecach oddech konkurentów

Tadeusz Błażusiak: - Codziennie staram się walczyć o jak najlepszą pozycję, aczkolwiek najważniejsze jest dla mnie zdobywanie doświadczenia i szkolenie się w nowych aspektach, jak np. nawigacja, która jest kluczowa, by w przyszłości zwyciężać w cross-country. Staram się nie podejmować zbędnego ryzyka i nie popełniać błędów, chociaż dzisiaj się od nich nie ustrzegłem. Ominąłem jeden z waypointów, musiałem się do niego wrócić i pogubiłem trasę. Nadrobiłem przez to około 7 kilometrów, aby wrócić na właściwy szlak.

W klasie quadów Rafał Sonik już drugi dzień z rzędu odnotował czwarty czas i awansował na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej. Ponownie poza zasięgiem był Sebastian Husseini, który trudny odcinek specjalny, o długości 284 km pokonał w niespełna cztery godziny. _BAR6272Ze stratą ośmiu minut do faworyta wpadł na metę Mohammed Abu-Issa, a następnie, jeden za drugim Nicholas Black i Rafał Sonik. Polak przesunął się na trzecią lokatę w klasyfikacji rajdu.

- Duże problemy sprawia nam ogromny upał i duża ilość pyłu, który zatyka filtr powietrza – mówił po zakończeniu odcinka specjalnego Rafał Sonik. - Przez to quad nie jedzie równomiernie, tylko „czka”. Dzieje się to w szczególności na szczytach wydm, kiedy dodam gazu. Zdarza się nawet, że silnik zgaśnie, a to powoduje, że tracę cenne sekundy. Na szczęście usterka nie jest tak poważna, by uniemożliwić mi jazdę w czołówce.

MM, fot. Marian Chytka, X-Raid, Lotto Team, Orlen Team

Abu Dhabi Desert Challenge 2013 - wyniki 3. etapu
1. J.-L. Schlesser (FRA)/K. Zhiltsov (RUS) Buggy – 3h 35m 34s
2. K. Holowczyc (POL)/A. Schulz (GER) MINI ALL4 Racing – 3h 39m 31s
3. N. Roma (ESP)/M. Périn (FRA) MINI ALL4 Racing – 3h 40m 06s
...10. M. Zapletal (CZ)/M. Marton (POL) Hummer - 4h 29m 34s
...13. M. Kaczmarski (POL)/B. Boba (POL) Toyota - 4h 53m 14s

Abu Dhabi Desert Challenge 2013 - klasyfikacja generalna po 3. etapie
1. N. Roma (ESP)/M. Perin (FRA) MINI ALL4 Racing – 9h 47m 03s
2. G. Spinelli (BRA)/Y. Haddad (BRA) Mitsubishi – 10h 27m 42s
3. J.-L. Schlesser (FRA)/K. Zhiltsov (RUS) Buggy – 10h 33m 24s
...6. M. Zapletal (CZ)/M. Marton (POL) Hummer - 11h 37m 01s
...7. K. Holowczyc (POL)/A. Schulz (GER) MINI ALL4 Racing – 11h 38m 54s
...11. M. Kaczmarski (POL)/B. Boba (POL) Toyota - 12h 57m 25s
Relacja filmowa z 3. dnia: