Wydrukuj tę stronę

III etap Rallye OiLibya Maroc 2016 – kontratak Matadora

październik 05, 2016

Na półmetku rywalizacji w Maroku na pozycji lidera rajdu umocnił się Katarczyk Nasser Al-Attiyah w Toyocie. Tuż za nim w generalce plasuje się gwiazda zespołu Peugeota – Carlos Sainz, który z odcinka na odcinek jedzie coraz szybciej, co udowodnił, zwyciężając środowy etap. Na trzecie miejsce w generalce awansował kierowca MINI – Yazeed Al-Rajhi.

Po wczorajszym dobrze przejechanym odcinku, dzisiaj Kuba Przygoński i Tom Colsoul przeszli chrzest bojowy na pustyni. Załoga ORLEN Team przez cały OS walczyła z usterką w swojej rajdówce, ale mimo problemów wykręciła 9. czas przejazdu.

- To był dla nas wyjątkowo ciężki etap – mówi zawodnik Orlen Team. - Wczoraj na biwaku nie mogliśmy korzystać z pomocy mechaników. Z kolei dzisiaj, tuż po starcie dała o sobie znać usterka układu kierowniczego. Dużo energii kosztowało nas utrzymanie dobrego tempa jazdy. Niestety mimo walki do ostatnich metrów nie udało się zmniejszyć dystansu do czołówki. Ostatecznie meldujemy się na mecie z dobrym dziewiątym czasem. Przed nami jeszcze dwa dni rywalizacji na trudnych technicznie odcinkach i szansa na zmniejszenie dystansu do lidera. Wierzę, że w Maroku powalczymy jeszcze o dobre miejsce.

4. lokatę w grupie T3 zachowują Aron Domżała i Szymon Gospodarczyk. W stawce motocyklistów nastąpiła zmiana na pozycji lidera rajdu. Na prowadzenie wysunął się Australijczyk Toby Price, który wypracował blisko dwuminutową przewagę nad drugim Brytyjczykiem Samem Sunderlandem. Stawkę uzupełnia Argentyńczyk Kevin Benavides, który traci do lidera ponad dwie i pół minuty. O dużym pechu może mówić Kuba Piątek. Awaria motocykla wyeliminowała zawodnika ORLEN Team z walki na dzisiejszym odcinku.

- Jeszcze wczoraj nic nie zwiastowało, że rano będę miał problemy z motocyklem – mówi polski zawodnik. - Niestety trzystukilometrowy odcinek mocno nadwyrężył silnik mojej maszyny. Tuż po starcie straciłem moc i nie mogłem jechać dalej. Dzisiaj czeka nas pracowita noc. Musimy przygotować motocykl do jutrzejszego odcinka. Zrobimy wszystko, żeby wrócić na trasę i dalej walczyć z najlepszymi.
W rajdzie nadal dobrze sobie radzą: Adam Tomiczek, który dziś był 19., oraz Paweł Stasiaczek, który wywalczył 34. czas wśród motocyklistów.

Rafał Sonik po pierwszej części etapu maratońskiego zapowiedział, że mimo awarii amortyzatora skrętu dotrze do mety środowego odcinka specjalnego. Jak zapowiedział, tak zrobił, choć już na mecie przyznał, że „okrutnie się namordował”. Wysiłek nie poszedł na marne - Polak zapracował na drugi wynik w klasie quadów. – Tempo jazdy było dziś w miarę sensowne. Wziąłem pod uwagę problemy z amortyzatorem skrętu i już przed wydmami byłem przygotowany na utrudnienia. Słowem, wiedziałem, jak obchodzić się z uszkodzonym quadem – mówił krakowianin.

Jutro przed zawodnikami czwarty etap tegorocznego rajdu Maroka. Trasa liczy 376 kilometrów z czego 319 kilometrów to odcinek specjalny.
MM, fot. Red Bull, X-Raid

Klasyfikacja generalna Rallye OiLibya Maroc - Samochody
1. Nasser Al-ATTIYAH/Mathieu BAUMEL (QAT/FRA) 6:52:49
2. Carlos SAINZ/Lucas CRUZ (ESP) +11:07
3. Yazeed AL-RAJHI/Timo GOTTSCHALK (SAU/DEU) +21:06
4. Nani ROMA/Alex HARO (ESP) +21:57
5. Mikko HIRVONEN/ Michel PERIN (FIN/FRA) +23:23
6. Vladimir VASILIEV/Konstantin ZHILTSOV (RUS) +25:47
7. Orlando TERRANOVA/Paulo FIUZA (ARG) +32:55
8. Kuba PRZYGOŃSKI/Tom COLSOUL (POL/BEL) +34:54
9. Ronan CHABOT/Giles PILLOT (FRA) +56:20
10. Khalifa AL-ATTIYAH/Stephane PREVOT (QAT/FRA) +1:02:34
 
Klasyfikacja generalna Rallye OiLibya Maroc - Motocykle
1. Toby PRICE (AUS) 6:55:26
2. Sam SUNDERLAND (GBR) +1:58
3. Kevin BENAVIDES (ARG) +2:29
4. Pablo QUINTANILLA (CHI) +11:16
5. Helder RODRIGUES (POR) +15:06
6. Xavier DE SOULTRAIT (FRA) +17:28
7. Adrien VAN BEVEREN (FRA) +19:30
8. Juan PEDRERO (ESP) +21:54
9. Alexander RENET (FRA) +32:44
10. Matthias WALKNER (AUS) +33:34
18. Adam TOMICZEK (POL) +1:11:13
33. Paweł STASIACZEK (POL) +2:34:36
….  Kuba PIĄTEK (POL)