Wydrukuj tę stronę

Italian Baja 2010: jeden zero dla Gadasina

marzec 19, 2010
Holek_IB_1Krzysztof Hołowczyc uplasowała się na drugiej pozycji podczas rozgrywanego dzisiaj Superoesu rajdu Italian Baja  - trzeciej rundy Pucharu FIA w Rajdach Terenowych Baja. Załoga ORLEN Team traci do lidera rajdu zaledwie 19 sekund.

Na krótkim ośmiokilometrowym odcinku specjalnym triumfował Rosjanin Boris Gadasin. Trudność przejazdu przerosła oczekiwania wielu załóg. Część z nich ugrzęzła w korycie rzeki, po której prowadziła trasa odcinka. Zawodnicy ORLEN Team próbę sportową przejechali bardzo szybko pomimo niewielkich problemów technicznych.

- Było bardzo ciężko. Jechaliśmy dnem rzeki po kamieniach. Już mamy świadomość, że z tak mocnym silnikiem, jakim dysponuje Gadasin, będzie trudno wygrać. Nie ma zbyt wielu technicznych partii, na których mogę zyskiwać przewagę nad rywalem. Rajd jest bardzo szybki i będziemy musieli jechać non stop, na sto procent. Nie ma innego wyjścia, bo oczywiście chcemy ten rajd wygrać. Wiem, że sporo załóg stanęło w rzece, po prostu potopiło się. Nam się udało przejechać, pomimo niewielkich problemów z samochodem, który miał trochę za duże zużycie oleju. Na szczęście mechanicy już opanowali tę awarię i jutro wracamy do ścigania – powiedział Krzysztof Hołowczyc.

17. czas ze stratą 1'23.2 uzyskali Piotr Beaupre i Jacek Lisicki, którzy zaliczają premierowy start nowym Bowlerem Nemesis. W klasie quadów na 15. pozycji plasuje się Klaudiusz Rostowskii, 22. jest L. Laskawiec.

Jutro o godzinie 8.00 rano startuje pierwszy etap rajdu. Zawodnicy pokonają trzykrotnie trasę o długości 65,86 kilometra. W niedzielę podczas drugiego etapu rajdowcy wykonają kolejne dwa przejazdy po tym samym odcinku specjalnym poprowadzonym w odwrotnym kierunku.

W rajdzie nie wystąpi Aleksander Sachanbiński. Samochód, którym jechał do Włoch, miał wypadek w nocy z 17 na 18 marca na autostradzie pod Wiedniem. Nikt nie odniósł obrażeń, jednak załoga TTC nie dotarła w komplecie w wyznaczonym przez organizatorów terminie do Pordenone. Na miejsce startu wyścigu w północno-wschodnich Włoszech dzień wcześniej dojechała ciężarówka serwisowa oraz samochód rajdowy Toyota Landcruiser z pilotem Arkadiuszem Rabiegą. Cały team TTC powrócił dziś do Polski.
AK

Klasyfikacja generalna po Superoesie

1. B. GADASIN G-FORCE PROTO 4'42.7
2. K. HOLOWCZYC NISSAN +19.2
3. K. FAZEKAS BMW X5 +38.3
4. J. VAN CAUWENBERGE NISSAN +39.4
5. M. TRAGLIO NISSAN +43.0
17. P.BEAUPRE BOWLER +1'23.2