TERENOWO.PL to założony w 2007 roku portal motoryzacyjny poświęcony pojazdom i sportom off-roadowym. Popieramy wyłącznie legalną jazdę w terenie, sprzeciwiając się bezmyślnemu niszczeniu przyrody, rozjeżdżaniu szlaków turystycznych i płoszeniu zwierząt. Chcesz pokazać, jakim jesteś off-roaderem? Zapisz się na rajd i stań do rywalizacji z innymi zawodnikami.
Italian Baja już tradycyjnie rozpocznie cykl rajdów, których wyniki zaliczane będą do Pucharu Świata FIA. Co więcej będzie stanowiła również rundę Pucharu Świata FIM dla motocykli i quadów. W rajdzie wystartują też załogi ciężarowe, ale ich rywalizacja odbywać się będzie tylko „lokalnie”. Na zawodników jak zawsze czekać będą szybkie, ale trudne technicznie trasy o kamienistej nawierzchni wiodące malowniczymi kortami rzek. W tym roku będą to zupełnie nowe oesy, co nie pozwoli „italianowym” wiarusom jechać „na pamięć”. Nowością, która związana jest z okrągłą rocznicą Italian Baja, będzie również „megaparty” zaplanowane na piątkowy wieczór.
Organizatorzy liczą na „megafrekwencję”, nie gorszą od ubiegłorocznej, gdy w zawodach udział wzięło 161 zawodników z 21 krajów na świecie i 3 kontynentów, a imprezę obsługiwało 115 dziennikarzy (w tym TERENOWO.PL:).

Rywalami Polaków będą być może zawodnicy zespołu X-Raid. Sven Quandt – szef teamu, który zwyciężył Dakar 2013 – brał udział w pierwszej edycji Italian Baja i wracał tam jeszcze aż ośmiokrotnie. W ubiegłym roku za kierownicą jednego z MINI zasiadł Khalifa Al-Mutaiwei. Quandt bardzo lubi włoskie zawody, choć narzeka trochę na długość trasy, która wielokrotnie była na poczekaniu skracana z powodu zbyt wysokiego poziomu wody w rzekach. Jego zdaniem najkorzystniejszym terminem dla Italian Baja byłby wrzesień – już po zakończeniu Baja Poland a przed Rajdem Egiptu. Ciekawe, kto w tym roku będzie reprezentował w Pordenone najlepszy zespół terenowy na świecie i kto jeszcze z Polaków wybierze się na włoskie megaparty w terenie?
Text i foto: AK