Krzysztof Hołowczyc i Jean-Marc Fortin zwyciężyli w rajdzie Baja Russia 2010! Po raz pierwszy w ośmioletniej historii tego rajdu wygrała w nim załoga spoza Rosji.

Podczas dwudniowej rywalizacji kierowca ORLEN Team wypracował prawie dziesięciominutową przewagę nad drugim w klasyfikacji Aleksandrem Żełudovem i ponad jedenastominutową nad lokalnym faworytem Boris Gadasinem. Jednocześnie Hołowczyc zdobył 15 punktów w Pucharze FIA w rajdach cross-country baja, w którym jest obecnie, obok Yazeeda al-Rajhiego najwyżej klasyfikowanym kierowcą.

W niedzielę zawodnicy pokonali trzykrotnie 85–kilometrową pętlę, która została poprowadzona w przeciwnym niż dzień wcześniej kierunku. Załoga ORLEN Team triumfowała na pierwszej z niedzielnych prób. Łącznie Krzysztof Hołowczyc zwyciężył na trzech spośród sześciu odcinków specjalnych Baja Rosja, pozostałe padły łupem Borisa Gadasina.

W sobotę Krzysztof Hołowczyc odniósł zwycięstwo w dwóch z trzech odcinków specjalnych.  Wysokie pozycje zapewniły załodze ORLEN Team prowadzenie w rajdzie oraz ponad czterominutową przewagę nad drugim w klasyfikacji generalnej - Aleksandrem Żełudowem. Niespodzianką była dopiero 5. lokata Borisa Gadasina, zdobywcy ubiegłorocznego Pucharu FIA w rajdach baja.

- Pierwszy odcinek specjalny – superoes - w zasadzie mogliśmy przejść na piechotę. Pojechaliśmy go bardzo szybko, czysto i zwyciężyliśmy. Prawdziwe ściganie zaczęło się dopiero w lesie. Śnieg daje jednak spore możliwości improwizacji, dzięki czemu udało nam się złapać całkiem niezłe tempo jazdy. Zwycięstwo bardzo nas zaskoczyło, gdyż jak na razie nikt nie był w stanie pokonać w tym rajdzie Rosjan. Lokalni kierowcy również się dziwili, że Polak potrafi nawiązywać z nimi walkę i zwyciężać. Wypracowaliśmy całkiem niezłą przewagę do naszego najgroźniejszego rywala – Gadasina, który tryumfował wielokrotnie w tym rajdzie i był dwukrotnie zwycięzcą całego cyklu baja. Nasze auto miało dziś świetną trakcję, długo pracowaliśmy nad optymalnym zestrojeniem zawieszenia. W rezultacie bardzo dobrze przyśpieszamy na śniegu i dobrze nam się jedzie. Samochód trochę ciągnie olej, ale prawdopodobnie wynika to z warunków atmosferycznych. W tym momencie mamy ponad 4 minuty przewagi nad kolejnym zawodnikiem i jutro musimy pojechać szybkim, równym tempem, aby utrzymać pozycję lidera – mówił w sobotę Krzysztof Hołowczyc. 
AK

Klasyfikacja generalna Northern Forest - Baja Rosja 2010:
1. Krzysztof Hołowczyc/Jean-Marc Fortin (PL/B) Nissan Navara 4:35.50,8
2. Aleksandr Żełudow/Andriej Rudnickij (RUS) Mitsubishi L200 +9.50,2
3. Boris Gadasin/Władimir Demianienko (RUS) G-Force Proto +11.21,4
4. Aleksandr Mironienko/Siegiej Lebiediew (RUS) Nissan Navara +12.15,0
5. Jarosław Sołowiew/Władimir Korolew (RUS) Nissan Navara +29.44,3
6. Bogdan Nowickij/Witalij Jewtiekow (RUS) G-Force Proto +39.50,9
7. Wiktor Wolikow/Anatolij Wolikow (RUS) Mitsubishi Pajero +56.22,7 (1. T2)
8. Andriej Czerednikow/Jewgienij Kuźniecow (RUS) Isuzu D-Max +1:10.43,1 (2. T2)
9. Nuno Matos/Filipe Serra (P) Isuzu D-Max +1:16.38,3 (3. T2)
10. Artiom Warencow/Dmitrij Żidkow (RUS) Toyota Land Cruiser +1:50.28,5 (4. T2)

Wyniki po pierwszym etapie Northern Forest 2010:
1. Krzysztof Hołowczyc/Jean-Marc Fortin (PL/B) Nissan Navara 1:54.01,8
2. Aleksandr Żełudow/Andriej Rudnickij (RUS) Mitsubishi L200 +4.08,2
3. Aleksandr Mironienko/Siegiej Lebiediew (RUS) Nissan Navara +8.13,4
4. Jarosław Sołowiew/Władimir Korolew (RUS) Nissan Navara +12.01,3
5. Boris Gadasin/Władimir Demianienko (RUS) G-Force Proto +12.43,4
6. Bogdan Nowickij/Witalij Jewtiekow (RUS) G-Force Proto +23.03,9
7. Wiktor Wolikow/Anatolij Wolikow (RUS) Mitsubishi Pajero +23.49,7 (1. T2)
8. Nuno Matos/Filipe Serra (P) Isuzu D-Max +28.15,3 (2. T2)