TERENOWO.PL to założony w 2007 roku portal motoryzacyjny poświęcony pojazdom i sportom off-roadowym. Popieramy wyłącznie legalną jazdę w terenie, sprzeciwiając się bezmyślnemu niszczeniu przyrody, rozjeżdżaniu szlaków turystycznych i płoszeniu zwierząt. Chcesz pokazać, jakim jesteś off-roaderem? Zapisz się na rajd i stań do rywalizacji z innymi zawodnikami.
Katarczyk Nasser Al-Attiyah jadący BMW X3 CC zwyciężył w rajdzie Italian Baja 2008, pokonując o 33 sekundy swojego najgroźniejszego rywala, Rosjanina Borisa Gadasina (Nissan Navara). O sukcesie kierowcy teamu BMW X-Raid zadecydowała jego perfekcyjna jazda na ostatnim odcinku specjalnym, na którym to Al-Attiyah uzyskał czas lepszy od rywala o ponad dwie i pół minuty.
W zawodach miały wziąć udział dwie polskie załogi – Łukasz Komornicki i Rafał Marton (SMG Buggy) oraz Piotr Beaupre i Jacek Lisicki (Bowler Wildcat). Ostatecznie wystartował jedynie duet Beaupre/Lisicki; ich rodacy z buggy podjęli decyzję o wycofaniu się z rajdu ze względu na zbyt głębokie brody rzeczne znajdujące się na trasie, które mogłyby spowodować poważne uszkodzenie ich auta.
Woda okazała się głównym aktorem tegorocznego Italian Baja. Już na prologu podczas przejazdu przez głęboką rzekę silniki gasły w samochodach faworytów – m.in. w BMW Al-Attiyaha, który został sklasyfikowany dopiero na 46. miejscu ze stratą ponad 9 minut do Gadasina – triumfatora ubiegłorocznego Międzynarodowego Pucharu FIA w Rajdach Cross-country Baja.
Pierwszy etap zawodów stał pod znakiem ambitnej pogoni Katarczyka, który wygrał wszystkie trzy oesy. Gadasin nie zamierzał się jednak poddawać i za każdym razem plasował się tuż za plecami rywala. Po pierwszym dniu zawodów Rosjanin wciąż prowadził, ale już z niewielką przewagą 3 minut i 46 sekund. Oddech Al-Attiyaha na plecach czułby jeszcze silniej, gdyby kierowca BMW nie... spóźnił się na start, za co dostał 3-minutową karę.
Drugiego dnia do rozegrania zostały tylko dwa oesy. Pierwszy znów zwyciężył Nasser Al-Attiyah, ale wciąż plasował się na drugim miejscu w „generalce” ze stratą 2 minut. O wszystkim zadecydował więc ostatni przejazd. Niedaleko mety Gadasin popełnił błąd i wypadł z trasy, przez co stracił sporo cennych sekund. Al-Attiyah feralny zakręt pokonał prawidłowo, co pomogło mu odrobić stratę i objąć prowadzenie. Dla Nasser Al-Attiyaha i Tiny Thoerner to już drugie zwycięstwo w tegorocznym cyklu Pucharu Europy FIA w rajdach Cross-country Baja.
Piotr Beaupre i Jacek Lisicki sklasyfikowani zostali ostatecznie na 35. pozycji. Polacy startujący w klasie quadów również nie będą zbyt mile wspominać wyjazdu do Włoch – Radosław Sawicz i Klaudiusz Rostowski Jr. wycofali się w trakcie trwania zawodów i jedynie Klaudiusz Rostowski Senior dotarł do mety, zajmując 18. lokatę w klasyfikacji European Championship Baja.
text i foto: Arek Kwiecień / Sigma Pro
W zawodach miały wziąć udział dwie polskie załogi – Łukasz Komornicki i Rafał Marton (SMG Buggy) oraz Piotr Beaupre i Jacek Lisicki (Bowler Wildcat). Ostatecznie wystartował jedynie duet Beaupre/Lisicki; ich rodacy z buggy podjęli decyzję o wycofaniu się z rajdu ze względu na zbyt głębokie brody rzeczne znajdujące się na trasie, które mogłyby spowodować poważne uszkodzenie ich auta.
Woda okazała się głównym aktorem tegorocznego Italian Baja. Już na prologu podczas przejazdu przez głęboką rzekę silniki gasły w samochodach faworytów – m.in. w BMW Al-Attiyaha, który został sklasyfikowany dopiero na 46. miejscu ze stratą ponad 9 minut do Gadasina – triumfatora ubiegłorocznego Międzynarodowego Pucharu FIA w Rajdach Cross-country Baja.
Pierwszy etap zawodów stał pod znakiem ambitnej pogoni Katarczyka, który wygrał wszystkie trzy oesy. Gadasin nie zamierzał się jednak poddawać i za każdym razem plasował się tuż za plecami rywala. Po pierwszym dniu zawodów Rosjanin wciąż prowadził, ale już z niewielką przewagą 3 minut i 46 sekund. Oddech Al-Attiyaha na plecach czułby jeszcze silniej, gdyby kierowca BMW nie... spóźnił się na start, za co dostał 3-minutową karę.
Drugiego dnia do rozegrania zostały tylko dwa oesy. Pierwszy znów zwyciężył Nasser Al-Attiyah, ale wciąż plasował się na drugim miejscu w „generalce” ze stratą 2 minut. O wszystkim zadecydował więc ostatni przejazd. Niedaleko mety Gadasin popełnił błąd i wypadł z trasy, przez co stracił sporo cennych sekund. Al-Attiyah feralny zakręt pokonał prawidłowo, co pomogło mu odrobić stratę i objąć prowadzenie. Dla Nasser Al-Attiyaha i Tiny Thoerner to już drugie zwycięstwo w tegorocznym cyklu Pucharu Europy FIA w rajdach Cross-country Baja.
Piotr Beaupre i Jacek Lisicki sklasyfikowani zostali ostatecznie na 35. pozycji. Polacy startujący w klasie quadów również nie będą zbyt mile wspominać wyjazdu do Włoch – Radosław Sawicz i Klaudiusz Rostowski Jr. wycofali się w trakcie trwania zawodów i jedynie Klaudiusz Rostowski Senior dotarł do mety, zajmując 18. lokatę w klasyfikacji European Championship Baja.
text i foto: Arek Kwiecień / Sigma Pro
Italian Baja 2008 - wyniki końcowe: |
|||||
Lp. | Załoga | Auto | Klasa | Czas | Strata |
1 | AL-ATTIYAH N. / THOERNER T. |
BMW X3CC |
T13 |
3:29'07.0 |
|
2 | GADASIN B. / TALANTSEV S. |
NISSAN NAVARA |
T12 |
3:29'40.0 |
33.0 |
3 | TONNIE V. / WOUTER R. | MITSUBISHI L200 |
T12 |
3:46'14.0 |
17'07.0 |
4 | PALIK L. / DARÁZSI G. | NISSAN D40 | T12 |
3:47'26.0 | 18'19.0 |
5 | SZALAY B. / BUNKOCZI L. | OPEL ANTARA RR | T12 | 3:49'52.0 | 20'45.0 |
6 | NAGLIS J. / NAGLIS J. | MITSUBISHI PAJERO | T12 |
3:51'09.0 | 22'02.0 |
7 | ZAPLETAL M. / JANACEK M. | BMW X 5 | T13 | 3:54'05.0 | 24'58.0 |
8 | PORIZEK Z. / SYKORA M. | MITSUBISHI PAJERO 3 |
T13 |
3:59'06.0 | 29'59.0 |
9 | KIS S. / CZEGLEDI P. | AUTOPORT EVO IV | T12 | 3:59'28.0 | 30'21.0 |
10 | SHMONI Y. / SPEKTOR A. | MISBOSI 2001 | T13 | 4:01'31.0 |
32'24.0 |
35 | BEAUPRE P. / LISICKI J. | BOWLER WILDCAT |
T12 | 15:59'07.0 | 12:30'00.0 |