Katarczyk Nasser Saleh Al-Attiyah wraz ze swoim francuskim pilotem Matthieu Baumelem zwyciężyli w ubiegłym tygodniu rajd 2008 Saudi Arabian Hail Baja, będący pierwszą rundą Międzynarodowego Pucharu FIA w rajdach cross-country baja. Zawodnicy teamu BMW X-Raid pokonali ubiegłorocznego zdobywcę pucharu – Rosjanina Borisa Gadasina (odkupiony z teamu fabrycznego Nissan Navara) oraz reprezentanta Zjednoczonych Emiratów Arabskich Yayha Al-Helai (Nissan Patrol). W rajdzie wystartowało w sumie 46 zespołów z 13 krajów. W trakcie trzydniowej imprezy zawodnicy pokonali w sumie 843.37 km, w tym 488.82 km odcinków specjalnych.

- To był bardzo interesujący i trudny rajd – mówił na mecie zadowolony Al-Attiyah, któremu – jak wielu innym kierowcom – nie dane było sprawdzić swojego wysokoprężnego BMW X3 CC na rajdzie Dakar 2008.  – Odcinki, zwłaszcza pierwszy etap, przypominały mi etapy mauretańskie. Wszędzie rosły kępy wielbłądziej trawy. Nasz samochód sprawował się znakomicie, pozwalając mi na płynną jazdę. X-Raid wykonał znakomitą robotę, przygotowując moją X-trójkę. Teraz chętnie zmierzyłbym się z innymi zespołami fabrycznymi.  Czujemy się bardzo pewni siebie po tym zwycięstwie.

Radości z wygranej nie krył również dyrektor teamu Sven Quandt. – Osiągnęliśmy doskonały rezultat. W dodatku auto wciąż wygląda jak nowe, choć rajd był dla niego ciężkim testem. Teren, po którym ścigali się zawodnicy, był bardzo różnorodny. Były odcinki szybkie i wyboiste. Czasem proste, a niekiedy mocno pokręcone. Nie brakowało też piaszczystych wydm i kamelgrasu.  

- Oczywiście nie jestem zadowolony z drugiego miejsca – komentował Gadasin. – Mieliśmy pewne problemy na pierwszym etapie pustynnym, a potem nie udało nam się już w pełni odrobić strat.
Zachwycony wynikiem był natomiast  Al-Helai: - Mój samochód nie jest konkurencją dla teamów z czołówki, ale mimo to osiągnęliśmy doskonały rezultat. To było fantastyczne! -  cieszył się mało znany kierowca.

Faktycznie - europejskie teamy, które do Arabii Saudyjskiej jechały po zwycięstwo – w rajdzie zawiodły. Zarówno Węgier Laszlo Palik, jak i Czech Miroslav Zapletal zajęli miejsca poza podium. Zapletal, który w ubiegłym roku zwyciężył m.in. rajd Hungarian Baja, tym razem na jednym z etapów popełnił szkolny błąd, omijając waypoint, za co został ukarany godzinną karą, przez co spadł o kilka miejsc w klasyfikacji.

Kolejną rundą Międzynarodowego Pucharu FIA w rajdach cross-country baja będzie rajd Italian Baja (14-17 marca).
AK

Klasyfikacja końcowa 2008 Saudi Arabian Hail Baja:
1. Nasser Saleh Al-Attiyah (QA)/Matthieu Baumel (F) BMW X3 CC 6h 12m 39s
2. Boris Gadasin (RU)/Alexander Mironenko (RU) Nissan Navara Pick-Upz 6h 34m 20s
3. Yayha Al-Helai (UAE)/Khaled Al-Kendi (UAE) Nissan Patrol 7h 55m 01s
4. Laszlo Palik (H)/Gabor Darazsi (H) Nissan Navara Pick-Up 7h 57m 56s
5. Abdullah Al-Herais (UAE)/Abdelrahman Zayed (UAE) Nissan Patrol 8h 19m 49s
6. Miroslav Zapletal (CZ)/Miloslav Janacek (CZ) Mitsubishi L200 8h 13m 29s
7. Mofadi Al-Shammeri (KSA)/Mohammed Rubah (KSA) Toyota Land Cruiser 8h 37m 45s
8. Mubarak Al-Shammeri (KSA)/Yaseer Al-Shammeri (KSA) Toyota Land Cruiser 9h 36m 36s
9. Khalaf Al-Jawaan (KSA)/Khir Allah Al-Jawaan (KSA) Toyota Land Cruiser 9h 38m 33s
10. Ahmed Al-Sheqawi (KSA)/Ali Al-Saiaari (KSA) Nissan Patrol 10h 13m 13s