Powraca Northern Forest Baja – zimowa runda (kandydacka) Pucharu Świata FIA

Dakarowy kurz i emocje powoli opadają, czas więc zająć się nadchodzącym sezonem 2013. A ten rozpocznie się zanim się obejrzycie! Już 15 lutego, po dwóch latach przerwy, wystartuje na północ od Petersburga rajd Northern Forest Baja, który uzyskał status rundy kandydackiej Pucharu Świata FIA.

CZYTAJ: Krzysztof Hołowczyc wygrywa rajd Baja Rosja 2010 | Baja Rosja 2010: Krzysztof Hołowczyc zdyskwalifikowany!

W 2009 i 2010 roku rosyjska baja, wyróżniająca się spośród innych zawodów śnieżnym krajobrazem, była już zaliczana do Pucharu Świata FIA. O rajdzie stało się u nas głośno za sprawą znakomitego występu Krzysztofa Hołowczyca, który w 2010 roku uzyskał najlepszy czas na mecie. Później nasz reprezentant został jednak zdyskwalifikowany z powodu nieregulaminowej zwężki, a zwycięstwo przyznano – już po raz trzeci – Rosjaninowi Borisowi Gadasinowi.

Northern Forest Baja choć była (zmrożonym) rodzynkiem w Pucharze Świata FIA, zdominowanym przez rajdy rozgrywane na pustyniach i poligonach, w dwóch kolejnych latach nie uzyskała statusu rundy FIA i w rezultacie zawody koło Petersburga w ogóle się nie odbyły. Schedę po nich starał się  przejąć inny rajd – White Hills Baja Russia. Ale nieskutecznie. W 2013 roku Northern Forest Baja ożyje na nowo! Intencją organizatorów jest zaś przywrócenie zimowego cross-country do kalendarza Pucharu Świata FIA w 2014 roku.

Baza tegorocznych zawodów będzie zlokalizowana w resorcie Igora, na północ od Petersburga. Rywalizacja potrwa tylko dwa dni – 15 i 16 lutego 2013, a tak naprawdę tylko jeden dzień – wszystkie oesy rozegrane zostaną w sobotę 16 lutego. Obecnie trwają zapisy, które wskazują na... dość niewielkie zainteresowanie zawodami.

Oby nie powtórzyła się sytuacja z 2011 roku, gdy szef rajdu, Ruslan Misikov, zmuszony był odwołać zawody z powodu braku pieniędzy i sponsorów. Tym razem jednak wsparcia udzielił mu m.in. Vladimir Vasilyev, zdobywca 16. miejsca na Dakarze 2013. Na starcie nie powinno również zabraknąć kierowców rosyjskiego Nart-Time team, w tym... Ruslana Misikova.   
AK, fot. Robb Pritchard