Wydrukuj tę stronę

Prolog Hungarian Baja 2015 - sprinterska rozgrzewka

sierpień 14, 2015

Nasser Al-Attiyah wygrał sprinterski, bo zaledwie 2,5-kilometrowy prolog rajdu Hungarian Baja 2015, który rozegrany został na torze Nyiard Motosport. Jako drugi na mecie zameldował się Holender Ten Brinke, natomiast trzeci czas przejazdu wykręcili ex aequo Rosjanin Boris Gadasin i Hiszpan Joan Roca Vila. Różnice między zawodnikami są zaledwie kilkusekundowe. Spośród polskich załóg samochodowych najlepiej na prologu wypadli Marek Dąbrowski i Jacek Czachor, którzy mimo kłopotów z samochodem stracili 18 sekund do lidera.

[quote width="auto" align="left" border="RED" color="BLUE" title="mówi Jacek Czachor"]- Rywalizację na Węgrzech zaczęliśmy od problemów technicznych. Niestety tuż po starcie ukręciła nam się półoś, która uniemożliwiła nam pełne wykorzystanie możliwości samochodu. Cały prolog przejechaliśmy z napędem tylko na jedno przednie koło. Marek robił, co mógł, żebyśmy w tych ekstremalnych warunkach dojechali z dobrym czasem. W takich okolicznościach dziesiąte miejsce jest bardzo dobrym wynikiem.[/quote]

ORLENTeam Marek Dabrowski Jacek Czachor HB2015 01- Przed nami trzy odcinki specjalne, na których czeka nas walka z czasem i warunkami atmosferycznymi - dodaje Marek Dąbrowski. - Na trasie jest bardzo sucho i praktycznie nie ma wiatru. Wyprzedzanie w takich okolicznościach jest wyjątkowo trudne. Żeby zbliżyć się do rywala trzeba wjechać w kłęby unoszącego się kurzu, co znacznie ogranicza widoczność. Jutro pojedziemy swoim tempem i sukcesywnie będziemy odrabiać straty. Wierzę, że stać nas na dobry wynik.

13. czas prologu wywalczyli Mirek Zapletal i Maciek Marton. Pozostali Polacy rywalizują w grupie T2 - samochodów seryjnych. Po prologu na 4. miejscu plasują się Klaudia Podkalicka i Błażej Czekan, na 6. - Łukasz Lechowicz i Łukasz Solecki, na 7. Tomasz Piec i Gabriel Prochacki, na 9. Jarek Kazberuk i Robin Szustkowski, a na 10. Grzegorz Czarnecki i Michał Bojar. Spośród naszych  quadowców najlepszy czas wykręcił Damian Rajczyk, który objął prowadzenie w rajdzie.

[quote width="auto" align="left" border="RED" color="BLUE" title="komentują Jarek Kazberuk i Robin Szustkowski"]- Dzisiaj jechaliśmy z dobrze znaną, starą zasadą, że na prologu można mało zyskać, ale bardzo wiele stracić. Jesteśmy na Węgrzech pierwszy raz, ale sporo słyszeliśmy o tym rajdzie. Wiemy, że w poprzednich latach rywalizacja odbywała się czasami na poligonach, czasem w ciężkim terenie, a były też edycje w stylu WRC. W tym roku zapowiada się sporo zakrętów, kilka trudniejszych nawigacyjnie punktów oraz dużo twardej nawierzchni. Organizator zakłada, że będziemy jeździć ze średnią prędkością 60 lub nawet 70 km/godz.[/quote]

W sobotę zawodnicy przenoszą się na poligon, gdzie dwukrotnie pokonają trasę o długości 172 kilometrów.

MM, fot. Orlen Team, Red Bull

HUNGARIAN BAJA 2015 - wyniki prologu
Poz.
No.
Kierowca
Pilot
Pojazd
Kraj

Kat.

Czas

Strata

1.
1
AL-ATTIYAH Nasser
BAUMEL Matthiew
Mini
QAT
T1.2
00:02:51
-
2.
5
TEN BRINKE Bernhard
COLSOUL Tom
Toyota
NED
T1.1
00:02:52
+ 00:00:01
3.
14
ROCA VILA Joan
HORN Albert
Schlesser
ESP
T1.2
00:02:58
+ 00:00:07
4.
4
GADASIN Boris
NOVIKOV Vladimir
G-Force
RUS
T1.1
00:02:58
+ 00:00:07
5.
6
FAZEKAS Károly
SZENÁKI László
BMW
HUN
T1.2
00:03:01
+ 00:00:10
6.
9
KORDA Erik
CSATÓ Attila
Mitsubishi
HUN
T1.1
00:03:01
+ 00:00:10
7.
7
FEKETE Antal
TÓTH György
Toyota
HUN
T1.1
00:03:05
+ 00:00:14
8.
8
OUREDNICEK Tomas
VACULIK Pavel
Hummer
CZE
T1.1
00:03:06
+ 00:00:15
9.
11
SAZONOV Yuriy
MOROZ Alexandr
Hummer
KAZ
T1.1
00:03:08
+ 00:00:17
10.
2
DABROWSKI Marek
CZACHOR Jacek
Toyota
POL
T1.1
00:03:10
+ 00:00:19
13.
3
ZAPLETAL Miroslav
MARTON Maciej
Hummer
CZE
T1.2
00:03:12
+ 00:00:21
22.
30
PODKALICKA Klaudia
CZEKAN Blazej
Mitsubishi
POL
T2.2
00:03:26
+ 00:00:35
25.
29
LECHOWICZ Lukasz
SOLECKI Lukasz
Nissan
POL
T2.2
00:03:28
+ 00:00:37
27.
33
PIEC Tomas
PROCHACKI Gabriel
Nissan
POL
T2.2
00:03:30
+ 00:00:39
31.
34
KAZBERUK Jaroslaw
SZUSTKOWSKI Robin
Ford
POL
T2.1
00:03:38
+ 00:00:47
32.
35
CZARNECKI Grzegorz
BOJAR Michal
Nissan
POL
T2.2
00:03:39
+ 00:00:48

fot. Bartosz BartaS Kostołowski: