Prolog Northern Forest Baja Russia 2015 - sprint na śniegu

Marek Dąbrowski i Jacek Czachor rozpoczęli zmagania w Northern Forest Baja Russia 2015 od wywalczenia 4. miejsca na prologu. Mirek Zapletal z Maćkiem Martonem finiszowali z 7. czasem. Liderem rajdu po przejechaniu rozgrzewkowych 9,5 kilometrów został Andrey Zhigunov jadący prototypowym NT X6.

Rosjanin, który gra „na własnym boisku”, pokonał o 5 sekund Tapio Suominena w Toyocie Hilux i o 6 sekund – Vladimira Vasilyeva w MINI All4 Racing. Załoga Orlen Teamu na oesie była wolniejsza od niego o 19 sekund, a czesko-polski duet jadący Hummerem – o 42 sekundy. 52 sekundy do zwycięzcy stracił jeden z głównych faworytów rajdu – Reinaldo Valera, który przed rokiem zajął 3. miejsce w klasyfikacji końcowej.

- Oes nie należał do najłatwiejszych ze względu na jego śliską nawierzchnię – komentował na mecie Suominen, którego polscy kibice znają z czasów, gdy pełnił role pilota Martina Kaczmarskiego. - Zawodnicy jadący po mnie mieli już mniej błota na drodze. Zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy. Tak czy siak rajd rozpoczyna się dopiero jutro. Zobaczymy!

Marek Dąbrowski również jest zdania, że mógłby pojechać szybciej: - Miałem wrażenie, jakbym jechał w błocie, a to był po prostu śnieżny puch – mówił. - Myślę, że pojechałem zbyt ostrożnie.

Niewielkie różnice czasowe na dzisiejszym oesie niczego jeszcze nie rozstrzygają. W sobotę i niedzielę na zawodników czekają dwa trudne etapy o długości 159 km.

MM, fot. Overdrive