TERENOWO.PL to założony w 2007 roku portal motoryzacyjny poświęcony pojazdom i sportom off-roadowym. Popieramy wyłącznie legalną jazdę w terenie, sprzeciwiając się bezmyślnemu niszczeniu przyrody, rozjeżdżaniu szlaków turystycznych i płoszeniu zwierząt. Chcesz pokazać, jakim jesteś off-roaderem? Zapisz się na rajd i stań do rywalizacji z innymi zawodnikami.
Al-Attitah w Toyocie, Peterhansel (z żoną) w MINI buggy, Przygoński w MINI John Works Rally, Zapletal w Hummerze... Obsada zakończonego w weekend Rajdu Kazachstanu gwarantowała emocje na najwyższym poziomie. Po tygodniu zaciekłej walki miłościwe nam panujący król Dakaru Nasser Al-Attiyah jako pierwszy osiągnął metę, pokonując swego odwiecznego rywala o zaledwie 5 minut. Kuba Przygoński mimo poważnego uszkodzenia auta na V etapie zajął najniższe miejsce na podium.
Przygoński i Gottschalk przed piątym odcinkiem specjalnym zajmowali drugą lokatę w klasyfikacji generalnej Rajdu Kazachstanu. Na początku piątkowej rywalizacji załoga ORLEN Team spisywała się bardzo dobrze, jadąc w ścisłej czołówce. Niestety drobny błąd okazał się fatalny w skutkach...
- Timo nie zdążył przeczytać jednej pozycji z roadbooka i było już za późno na reakcję, gdy dowiedziałem się, że mamy przed sobą bardzo dużą dziurę. Wpadliśmy w nią i nagle samochód się zatrzymał. Dobrze, że nie dachowaliśmy, ale było to bardzo mocne uderzenie, więc maszyna ucierpiała. Na szczęście nic nam się nie stało. Uszkodzenia są bardzo poważne. Wszystko w rękach chłopaków z X-raid – mówił Kuba Przygoński.
Mechanicy spisali się na medal i w sobotę polsko-niemiecka załoga ruszyła do walki na finałowym odcinku, by bronić miejsca na podium.
– Był to dla nas bardzo wymagający rajd. Rywalizowaliśmy tu z całą czołówką i walka trwała do końca. W przedostatnim dniu popełniliśmy błąd, podobnie jak Ten Brinke i Nasser, ale ostatecznie wszystko dobrze się zakończyło. Cieszymy się, bo utrzymujemy bardzo dobre tempo i jesteśmy konkurencyjni w starciu z czołówką. Wielkie podziękowania dla mechaników z X-raid, którzy pracowali całą noc i odbudowali nasz samochód – powiedział Kuba Przygoński, zawodnik ORLEN Team.
W Rajdzie Kazachstanu zwyciężył lider Pucharu Świata Nasser Al-Attiyah, który na ostatnim oesie osiągnął trzeci czas. Na drugim miejscu, ze stratą 5.21 min uplasował się Stephane Peterhansel.
Kierowcy startujący w Pucharze Świata FIA w rajdach cross-country wrócą do rywalizacji w październiku na ostatnią rundę – Rajd Maroka.
MM, fot. Red Bull
Klasyfikacja generalna Rajdu Kazachstanu 2019 |
|||
1 |
Nasser Al-Attiyah |
Toyota Hilux Overdrive |
17:58:06 |
Mathieu Baumel |
|||
2 |
Stephane Peterhansel |
MINI Buggy |
18:03:27 |
Andrea Peterhansel |
|||
3 |
Jakub Przygonski |
MINI John Cooper Works Rally |
18:45:56 |
Timo Gottschalk |
|||
4 |
Miroslav Zapletal |
H3 Evo VIII |
19:27:54 |
Marek Sykora |
|||
5 |
Denis Krotov |
MINI John Cooper Works Rally |
19:44:40 |
Dmytro Tsyro |
|||
6 |
Andrey Czerednikow |
Ford F-150 Evo |
21:12:18 |
Ignat Falkow |
|||
7 |
Dmitry Sotnikow |
Kamaz 43509 |
21:31:45 |
Ruslan Ahmadiew |
|||
8 |
Yazeed Al-Rajhi |
Toyota Hilux Overdrive |
22:46:11 |
Dirk von Zitzewitz |
|||
9 |
Reinaldo Varela |
Can Am Maverick X3 |
24:21:22 |
Gustavo Gugelmin |
|||
10 |
Jose Luis Pena Campo |
Polaris RZR 1000 |
25:53:32 |
Rafael Tornabell |