Elektryzująca inauguracja Mistrzostw Węgier w rajdach cross-country

aquapalace_murczinO dużym szczęściu może mówić załoga Zsolt Murczin - Róbert Bagics, która wystartowała w I rundzie UNIQA Hungarian Cross-country Championship – rajdzie Aqua-Palace Cup, który w ostatni weekend odbył się w okolicach miejscowości Hajdúszoboszló.

Ich rajdówka – 3D Proto na drugim oesie wypadła z trasy, po czym pięciokrotnie (!) rolowała, aż wreszcie zatrzymała się na słupie elektrycznym. I to nie był koniec – słup złamał się i wraz z drutami pod napięciem spadł na samochód leżący na boku… w wodzie. Mogło dojść do tragedii, ale na szczęście skończyło się na lekkim porażeniu pilota, którego ręka miała kontakt z wodą. Poza tym obaj zawodnicy wyszli z wypadku obronną ręką… Organizatorzy natychmiast odwieźli ich do szpitala, gdzie nie stwierdzono poważniejszych obrażeń.

Wypadek 3D Proto przysłonił rywalizację sportową, która – jak zawsze na Węgrzech, gdzie startuje wiele znakomitych załóg – stała na najwyższym poziomie. Na Aqua-Palace Cup złożyły się dwa oesy o długości 27 i 40 km. W piątek zawodnicy zaliczyli rozgrzewkę na prologu, w sobotę pokonali 6 oesów, a w niedzielę 3, jadąc w przeciwnym kierunku.

aquapalace_fazekasChoć Aqua-Palace Cup był rundą inaugurującą sezon, rajdowcy od razu zostali rzuceni na głęboką wodą. Dosłownie. Na trasie zalegały tony błota, przejazd utrudniały ogromne kałuże, a na dodatek wiał zimny, bardzo mocny wiatr. Kłopoty miał nawet tak znakomity kierowca, jak Balázs Szalay, wielokrotny uczestnik Dakaru i obrońca mistrzowskiego tytułu, który na 18 minut utknął na jednej z przeszkód, niwecząc szanse na zwycięstwo. Z szansy tej skorzystał jego najgroźniejszy rywal, Károly Fazekas, startujący BMW X3, który ostatecznie wygrał zawody. Miejsce drugie zajął Rumun Costel Casuneanu, jadący eksfabrycznym Mitsubshi Pajero MPR, który rzutem na taśmę pokonał Erika Kordę. Szalay finiszował jako czwarty. Wielu zawodników nie dotarło do mety w wyniku awarii.

Kolejną rundą UNIQA Hungarian Cross-country Championship będzie III. Admiral Rábaköz Cup (6-8 maja 2011), gdzie w szranki z węgierskimi zawodnikami (a także czeskimi i słowackimi) staną Polacy, dla których będzie to inauguracja Rajdowych Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych. Już się nie możemy doczekać…
Text: Arek Kwiecień, Katalin Székely-Nagy, fot. Péter Pataky, Frigyes Szántó

Piorunujący (dosłownie!) wpadek 3D Proto:

Aqua-Palace Cup 2011 – wyniki końcowe:

Klasa T1
1. Fazekas-Horn 03:17:15
2. Casuneanu-Maurilio +00:01:43
3. Korda-Tóth 00:02:33
4. Szalay-Bunkoczi +00:17:05
5. Lónyai-Garamvölgyi +00:42:51
6. Varga-Hujber +00:54:35
7. Várkonyi-Laklóth +01:54:25
8. Sólyom-Galbács +19:30:05

Klasa TH
1. Zanyi-Lizán 04:15:55
2. Sebestyén-Herczegh +04:55:25
3. Hangodi-Pocseg +08:35:15

Klasa motocykle/quady
1. Fekete László 03:33:20
2. Mészöly Tamás +00:06:25
3. Nagy Bertold +00:07:29
4. Somfai Mátyás +00:10:30
5. Győri László +00:13:53
6. Horváth Lajos +00:18:01
7. Benyó-Benyó +00:27:21
8. Hodola Richard +02:11:57
9. Marczinek Zsolt +03:54:22
10. Szabó Barbara +05:38:43
11. Jánosi Zoltán +07:24:03