Hołowczyc czy Ruta? W poniedziałek startuje OiLibya Rally of Morocco

październik 12, 2012
2_IMG_0053Jeden był przez lata najjaśniejszą gwiazdą, a jednocześnie siłą napędową zespołu Orlen Team, drugi zajął jego miejsce i nie zamierza być gorszy. Obaj znów zmierzą się w bezpośrednim pojedynku na rajdzie OiLibya Rally of Morocco (wcześniej rywalizowali zaciekle na Baja Poland), który da  przedsmak emocji czekającego nas rajdu Dakar 2013.

ZOBACZ TAKŻE: NAC Rally Team przed startem w OiLibya Rally of Morocco 2012

Krzysztof Hołowczyc mimo bardzo dobrej postawy na Dakarze 2012 w tym roku stracił miejsce w naszym eksportowym teamie cross-country. Hołek pozostał wierny X-Raidowemu MINI, poświęcając dla niego nawet wieloletnią współpracę z Jeanem-Markiem Fortinem – szefem firmy Overdrive budującej Toyoty, które stanowią główną konkurencję dla MINI. Smaczku całej sytuacji dodaje fakt, iż to właśnie Toyotą będzie w Maroku, a potem w Dakarze startował Szymon Ruta – następca Hołka w Orlen Teamie. Hołowczyc jest w tym starciu (jak również w całym rajdzie) bez wątpienia faworytem – na koncie ma liczne sukcesy, posiada dużo większe doświadczenie w jeździe pustynnej i doskonale zna swój samochód,  ale Ruta udowodnił w Szczecinie, że mylą się ci, którzy skazują go na niechybną porażkę. Tyle że w Maroku, a potem w Afryce Południowej warunki nie będą już przypominały rajdów WRC, w których dotąd się specjalizował...

overdrive_03_MoroccoPolski pojedynek będzie z pewnością ozdobą tegorocznego OiLibya Rally of Morocco, ale nie tylko nasi zawodnicy będą liczyć się w walce o zwycięstwo. Zespół X-Raid, który ostatni tydzień spędził na treningach w Maroko, w rajdzie wystawia 3 załogi: dwa MINI (Krzysztof Hołowczyc i Leonid Novitskiy) oraz BMW X3 (Boris Garafulic). Ich najgroźniejszymi rywalami będzie ekipa Overdrive Racing w sile czterech Toyot Hilux, które poprowadzą: Holender Peter van Merksteijn (znakomity na Italian Baja 2012), Rosjanin Leonid Ogorodnikov, Australijczyk Geoff Olholm (świetny występ na ostatnim Australian Safari Rally) i wspomniany już Szymon Ruta. Olholm i Van Merksteijn pojadą autami zbudowanymi w Belgii, zaś Ogorodnikov i Ruta poprowadzą Hiluxy made by południowoafrykańska Toyota Motorsport.   

- To były pracowite tygodnie, które spędziliśmy, przygotowując się do rajdu – mówi Jean-Marc Fortin. - Jestem dumny z debiutu naszych dwóch nowych aut. Włożyliśmy w nie wiele pracy, otrzymując przy tym dużo wsparcia od Toyoty Motorsport South Africa. Podczas rajdu będę uważnie przyglądał się, jak nasze auta wypadają na tle konkurencji. Dla naszego teamu będzie to ostatni poważny test przed Dakarem.

MoroccoLoonTradycyjnie rolę „Czarnego Konia” w rajdzie odgrywać będzie ekipa czterech Mitsubishi Racing Lancerów – skądinąd niesłusznie, bowiem to Berhard Ten Brinke wygrał Maroko przed rokiem i zapewne ma apetyt na powtórzenie tego sukcesu. Jego koledzy: Erik Van Loon, Gert Huzink i Guilherme Spinelli również należą do światowej czołówki i mogą sprawić „spodziewaną” niespodziankę.

Przypomnijmy, że w klasie samochodów wystąpi również polska załoga Mitsubishi Pajero: Paweł Molgo i Ernest Górecki, która rywalizować będzie w grupie T2.

Niemal w ciemno typować można zwycięzców rywalizacji w klasie ciężarówek – każdy inny wynik niż wygrana Gerarda De Rooya (z Polakiem Darkiem Rodewaldem w roli mechanika pokładowego) lub Miki Biasiona byłby ogromną sensacją. Z załogami Iveco zmierzą się m.in. Elisabete Jacinto (MAN) i Hans Bekx (DAF), a także Polacy z Unimoga jadącego w barwach NAC Rally Team: Piotr Domownik, Janusz Jandrowicz i Krzysztof Kretkiewicz.  

Najsilniejszą obsadę będzie miała jednak przede wszystkim klasa motocykli, w której wystartują niemal wszystkie obecne gwiazdy Dakaru: Cyril Despres, Marc Coma, Helder Rodrigues, Jordi Viladoms, Joan Barreda, Paulo Goncalves, Chaleco Lopez, Frans  Verhoeven i inni. Nie zabraknie oczywiście Polaków: Kuby Przygońskiego i Jacka Czachora.

OiLibya Rally of Morocco 2012 rozpocznie się w poniedziałek 15 października i potrwa do soboty 20 października. Trasa o długości 2074 kilometrów podzielona jest na 6 etapów, z czego 1544 km to odcinki specjalne.
AreK