Na finałową rundę RMF MAXXX KAGER Rally, która odbyła się w dniach 13-15 września 2013 r. w Morawicy koło Kielc, przybyło 68 załóg z całej Polski. W piątek, o godz. 18 kolumna motocykli, quadów i samochodów ruszyła na objazd trasy. Nazajutrz, o godzinie dziewiątej z parku serwisowego wystartowała pierwsza załoga. W sobotę i niedzielę zawodnicy mieli do pokonania 120 km trasy podzielonej na 6 sekcji po 2 odcinki specjalne - ze startem w Grabowcu i metą w Drochowie. Uroczyste zakończenie rajdu wraz z wręczeniem pucharów i nagród za zwycięski rajd w Morawicy i klasyfikację generalną miało miejsce w niedzielę.
ZOBACZ TAKŻE: RMF MAXXX KAGER Rally 2013 - zawody pełna klasa | II runda RMF MAXXX Kager 2013, czyli październikowy lipiec Odcinki Specjalne, tak jak na poprzednich eliminacjach zostały przygotowane zostały przez Dariusza Żyłę i Krzysztofa Biela - organizatorów RMF MAXXX KAGER Rally. Obsługę sędziowską zapewnił Automobilklub Galicyjski - drugi z organizatorów. Rajd spotkał się z życzliwym przyjęciem i serdecznością zarówno władz lokalnych, jak również mieszkańców.
Komentarze zawodników:
Damian Baron / Tomasz Zawada z Extrem Racing Team z Bielska-Białej - I Miejsce w klasie Super Sport pow. 150 KM w RMF MAXXX KAGER Rally w Morawicy, I Miejsce w Klasyfikacji GeneralnejDAMIAN BARON: - Eliminacja w Morawicy była najlepszą ze wszystkich trzech edycji zarówno dla nas jak i dla samochodu. Dwie poprzednie rundy nie były za bardzo pod nas, bo w błocie nie dało się ścigać, natomiast w Ogrodzieńcu były ciasne odcinki. Lubimy szybkie OSy i takie właśnie były trasy w Morawicy. Jechaliśmy najwięcej około 150 km/h. Fajny teren, fajne proste. Poprawiliśmy sami siebie o 2 minuty na jednym odcinku. Osobiście, bardzo lubię długodystansowe próby sportowe, które dają możliwość, by “wbić” się w trasę, obyć z samochodem, tak więc dla mnie te ostatnie sekcje były najlepsze. Dużo również daje zapamiętanie trasy, analiza, wiadomo na co można sobie pozwolić, gdzie przyspieszyć, gdzie zwolnić. Nasz samochód, to własnoręcznie wykonana zmota o nazwie Smoczyca. Ma 10 lat i przeszła 4 ewolucje. Cztery razy ja pociąłem, cztery razy wskrzesiłem. Silnik Smoczycy to jednostka Audi S8 - 4.2 V8 o podniesionej mocy - 400 KM z możliwością chwilowego zwiększania mocy przez wtrysk podtlenku azotu (tzw. nitro) do ok. 550 KM. 4,5 sek. do "setki". Konstruujemy tego typu samochody dla rajdowców od 12 lat.
TOMASZ ZAWADA: - Po przyjeździe do bazy szczegółowo analizujemy trasę, gdzie można jechać szybciej, gdzie zacząć hamować. Kiedy kierowca ma już tę informację, to jest to zawsze jakaś sekunda do przodu.
Marcin Kołodziejczak / Kuba Kozakowski z Kołodziej Team z Zawady - I Miejsce w klasie Sport do 150 KM w RMF MAXXX KAGER Rally w Morawicy, I Miejsce w Klasyfikacji Generalnej
MARCIN KOŁODZIEJCZAK: - Jeżeli chodzi o poszczególne eliminacje, to rajd w Ogrodzieńcu ukończyliśmy na I miejscu. Pierwszy OS był super, drugi dobry, ale za krótki. W drugiej eliminacji, w Dobczycach zdobyliśmy drugie miejsce, ale to nie były warunki dla naszego seryjnego Nissana Patrola GR Y60. A Morawickie trasy? Fajne, długie, szybkie i można było naprawdę bardzo szybko pojechać, ok. 100 km/h. Organizacja super, podobało mi się to, że trzymaliśmy się czasu i, że nie było nigdzie żadnych zbędnych postojów.
Józef Świderski / Wojciech Łazarski z RRS - I Miejsce w klasie TRUCK w RMF MAXXX KAGER Rally w Morawicy, I Miejsce w Klasyfikacji Generalnej
WOJTEK ŁAZARSKI: – Trasa w Morawicy rewelacyjna, super przygotowana i zabezpieczona. Myślę, że nawet lepsza niż w Ogrodzieńcu. Dłuższe proste, twardo pod kołem. Brawo dla organizatorów!
Andrzej Dudziak / Jakub Moliter z Wrocławia - I Miejsce w klasie Super Sport do 150 KM w Klasyfikacji Generalnej RMF MAXXX KAGER Rally
ANDRZEJ DUDZIAK, trzykrotny Mistrz Polski w RMPST, kilkukrotny Wicemistrz Polski w latach 1990-2007: - Każda eliminacja RMF MAXXX KAGER Rally była ciekawa, a błota w Dobczycach długo nie zapomnę. O Morawicy mogę powiedzieć jedno, że nie pamiętam czy kiedykolwiek jechałem tak szybko pomiędzy drzewami. Współpracuję z Kubą od niedawna (3 rajdy) ale jest OK! Jadąc szybko w terenie mam wrażenie że wykonuję polecenia z GÓRY (z interkomu?) więc wychodzi na to, że pilot ma decydujący głos.
JAKUB MOLITER, V miejsce w klasie T2 w Baja Poland 2013: - Tematem motorsportu interesuję się od kilkunastu lat, a to, jak fascynujące są rajdy cross-country skutecznie pokazał mi wybitny pilot rajdów cross country - Piotr Brakowiecki. Każda eliminacja RMF MAXXX KAGER Rally miała swoją specyfikę. Ogrodzieniec i Morawica podobała mi się najbardziej, a Dobczyce popsuła trochę pogoda, bo trasy były bardzo ciekawe, ale nasze auto jest tylnonapędowe i przy ogromnej ilości błota i gliny mieliśmy problemy na niektórych odcinkach trasy. Komunikacja z każdym rajdem wygląda coraz lepiej. Na zapoznaniu wspólnie opisujemy trasę, po przejeździe nanosimy poprawki, a kierowca daje mi "zielone światło" do wprowadzania zmian w opisie, które w trakcie trwania rajdu pozwolą nam na jeszcze szybszą i płynniejszą jazdę.
Arkadiusz Orzeł / Krzysztof Biernacki z Off-Road Max TEAM z Kielc - III Miejsce w klasie Sport do 150 KM w RMF MAXXX KAGER Rally w Morawicy, II Miejsce w Klasyfikacji Generalnej
ARKADIUSZ ORZEŁ: - Mamy na swoim koncie wygraną w Dobczycach, a w Ogrodzieńcu drugie miejsce. Ogólnie rzecz biorąc, bardzo fajne trasy, zróżnicowane i na każdej eliminacji inne. W Ogrodzieńcu kamieniste, kręte, idealne pod mój samochód (seryjny Suzuki Jimny), tyle, że tam urwał się nam przedni napęd i jechałem tylko na tyle. Dobczyce - bardzo ciężki rajd, praktycznie przeprawowy. Tu, w Morawicy jest szybko, aż za szybko na ten samochód. Na drugiej pętli, na 1 osie urwało nam się mocowanie amortyzatora. Odkręciliśmy go na trasie, ale niestety za parę kilometrów wypadła nam sprężyna i na trzech sprężynach, bez amortyzatora dojechaliśmy do mety ze stratą do poprzedniego kółka ok. 2-3 min. Ale udało się to ponaprawiać i wystartowaliśmy do następnego odcinka.
Aleksander Szandrowski / Rafał Płuciennik z RMF4rt - II Miejsce w klasie Super Sport pow. 150 KM w Klasyfikacji Generalnej w RMF MAXXX KAGER Rally
RAFAŁ PŁUCIENNIK: - Trasy w Morawicy bardzo fajne, idealne pod nas, bo bardzo szybkie - takie jak lubi Fazi. Organizacja super.
Dariusz Krzywkowski / Bartłomiej Krzywkowski z Mudmaster Racing Team/Rajdos Ekipos - I Miejsce w klasie Sport pow. 150 KM w RMF MAXXX KAGER Rally w Morawicy, I Miejsce w Klasyfikacji Generalnej
DARIUSZ KRZYWKOWSKI: - Jechało się super, cieszy mnie bardzo konkurencja. Odcinki fajne i szybkie w porównaniu do poprzednich edycji. Tutaj prędkości dochodziły do 110 km/h na niektórych partiach, także odcinki idealne dla nas.
Tomasz Borkowski / Agnieszka Borkowska z Kielc - II Miejsce w klasie Sport do 150 KM w RMF MAXXX KAGER Rally w Morawicy
AGNIESZKA BORKOWSKA: - Pierwszy raz startujemy w RMF MAXXX KAGER Rally i pierwszy raz jesteśmy na takim szybkim rajdzie. Żałujemy, że nie mogliśmy wziąć udziału w poprzednich eliminacjach. Rajdy off-roadowe to konik mojego męża i na początku jeździłam tylko po to, by spędzać z nim więcej czasu, ale w końcu zaczęło i mnie "wciągać". Jeżeli chodzi o trasę była ciekawa technicznie, dużo prostych, co sprzyjało prędkości. Szalona jazda!
Gosia Kosińska / Andrzej Derengowski z RMF4rt - III Miejsce w klasie Sport do 150 KM w Klasyfikacji Generalnej w RMF MAXXX KAGER Rally
GOSIA KOSIŃSKA: - Trasy bardzo mi się podobają, są szybkie, fajne i nie są męczące. Sprawiają przyjemność, a to chyba o to chodzi, żeby była zabawa. Pilota mam najlepszego na świecie, nawet mi śpiewa w trakcie jazdy.
Mateusz Kościsz / Wacław Drzyzga z KOŚCISZ TEAM, Sport do 150 KM, nagroda FAIR PLAY za sportową postawę na rajdzie w Morawicy
MATEUSZ KOŚCISZ: - Ścigamy się w rajdach od ponad 4 lat. W rajdach typu 4x4 pociąga nas na 100% adrenalina i pozytywny stres od startu do mety. Chcielibyśmy podziękować za to wyróżnienie. Podczas takich sytuacji, człowiek działa instynktownie i zapomina o rywalizacji z czasem, a tym bardziej z pozostałymi załogami, po prostu chcieliśmy sprawdzić czy wszystko jest OKAY z załogą. Myślimy, że nie należymy do wyjątkowych osób, tym bardziej, iż prócz adrenaliny i wyśrubowanych emocji oraz rywalizacji jakie towarzyszą podczas takich wyścigów nie możemy zapominać o ludzkich odruchach koleżeńskich jakim jest zwykła pomoc konkurencji podczas awarii.
MAREK JANASZKIEWICZ, uczestnik RMPST i Pucharu Świata, I miejsce w klasie Profi w Klasyfikacji Generalnej w RMF MAXXX KAGER Rally – W tym roku, na Baja Poland w Szczecinie OSy pozostawiały wiele do życzenia. Po przejechaniu pierwszych 20-30 samochodów trasy zmieniały się diametralnie. Takie ukształtowanie terenu powodowało, że nie było równych szans. Pierwszy samochód mógł przejechać dany odcinek w ciągu 10 minut, a samochód dwudziesty albo trzydziesty nie miał szans zmieścić się poniżej 13-14 minut. Nie wynikało to z umiejętności kierowców, ale powodem tego było to, że trasy były miękkie. Odcinki w Morawicy były dość twarde i nie miało to większego znaczenia, czy to był samochód pierwszy, dziesiąty czy pięćdziesiąty piąty, różnice były niewielkie. To były bardzo szybkie trasy, ponieważ większość to długie proste, z zakrętami 90 stopni. Rajd ten był interesujący zarówno dla kibiców jak i dla kierowców.
ŁUKASZ SKOCZEŃ, uczestnik RMPST i Pucharu Świata, I Miejsce w klasie Profi w RMF MAXXX KAGER Rally w Morawicy: - Trasa w Morawicy jak chodzi jej charakterystykę jest bardzo porównywalna do tej, co jechaliśmy w Baja Szczecin. Szybkie, bardzo fajne odcinki. Organizatorzy z rajd na rajd są coraz lepiej zgrani. Nie jeździłem we wcześniejszych eliminacjach, ale przyjechałem jako widz do Dobczyc. Deszcz sponiewierał trasę i zrobił się rajd przeprawowy, ale ci co mieli ponarzekać, to z reguły zawsze narzekają, a ci co mieli się bawić to i tak się bawili. To nie jest sztuka jeździć cały czas na tych samych odcinkach, trzeba się umieć odnaleźć i w większych dziurach i w większym błocie, w wodzie, brodzeniu itd., a nie tylko szutry, czy delikatne koleinki, czy troszeczkę piasku. Mnie osobiście zdzierało, że nie mogłem jechać, stałem na odcinkach i patrzyłem jak chłopaki bokami latają.
KRZYSZTOF CHWASZCZYŃSKI, Automobilklub Śląski: - Zawodnikom podobały się trasy, mówili, ze są szybkie, dosyć duże prędkości rozwijali i ogólnie byli bardzo zadowoleni. Część zawodników była pierwszy raz, dlatego pytali się o wiele rzeczy zarówno swoich kolegów jak i sędziów. Ogólnie bardzo miła i przyjazna atmosfera. Wszystko przebiegało bez zarzutów.
SYLWESTER STOCH, Automobilklub Galicyjski: - Za nami trzy eliminacje RMF MAXXX KAGER Rally. Zawsze na tego typu imprezach priorytetem dla organizatora jest bezpieczeństwo osób biorących w nich udział - zawodników, kibiców, sędziów. Kiedy wydarzy się coś złego, rywalizacja sportowa schodzi na drugi plan. Na całe szczęście podczas wszystkich tegorocznych rajdów zawodnicy mogli skupić się wyłącznie na szybkim pokonaniu przygotowanych przez Darka i Krzyśka prób sportowych. Założeniem było, aby każda eliminacja była inna. I dzięki chłopakom udało się to założenie zrealizować. Ogrodzieniec to trasy wytyczone w byłym kamieniołomie, szybkie, ale obfitujące w niespodzianki. Dobczyce, również "dzięki" pogodzie to niezwykle trudna, techniczna trasa, która miejscami ocierała się o rajdy przeprawowe. I Morawica, czyli OSy prowadzące przez łąki i lasy, gdzie załogi miały okazję zmierzyć się z podłożem ziemno-piaskowym. To wszystko spowodowało, że każdy mógł znaleźć coś dla siebie, a walka o zwycięstwo trwała do ostatniej rundy. Na uwagę zasługuje fakt niezwykłej przychylności zarówno władz lokalnych, jak również mieszkańców okolic w których odbywały się rajdy. Z doświadczenia wiem, że jedno z drugim nie zawsze idzie w parze. Podsumowując bardzo się cieszę, że udało nam się rozegrać trzy bezpieczne, zróżnicowane rajdy i mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie okazja powtórzyć ten sukces.
Nagrody dla zawodników ufundowali sponsorzy: Kager, Olympus, GoPro, Trans-Ziem, Platinum Orlen Oil, Iguana-Gastro, Bielenda, Wizytowki4you.pl, designair.pl, Wawel, Stacja Narciarska Koninki, Deker, Sky Fun.
Tekst: JJB
RMF MAXXX KAGER Rally w Morawicy – wyniki:
MOTO1. Hubert Dzianok
2. Piotr Lasota
3. Bartosz Podsiadło
QUAD 4x41. Maciej Isbrandt
2. Piotr Ceklarz
3. Tomasz Krupa
QUAD 2x41. Mirosław Wojnowski
2. Arkadiusz Bernat
3. Adrian Bernat
PROFI1. Łukasz Skoczeń, Daniel Konieczny
2. Wojciech Krupa, Waldemar Wojnar
3. Marcin Proszkowski, Arkadiusz Gadziała
SUPER SPORT pow. 150 KM1. Damian Baron, Tomasz Zawada
2. Artur Owczarek, Roman Popławski
3. Leszek Kokoszka, Michał Kokoszka
SUPER SPORT do 150 KM1. Piotr Gadomski, Krzysztof Zakaszewski
2. Krzysztof Biegun, Aleksandra Kujawa
3. Andrzej Dudziak, Jakub Moliter
SPORT pow. 150 KM1. Dariusz Krzywkowski, Bartłomiej Krzywkowski
2. Lucjan Paluch
3. Grzegorz Rzędowski, Marcin Jawor
SPORT do 150 KM1. Marcin Kołodziejczak, Kuba Kozakowski
2. Tomasz Borkowski, Agnieszka Borkowska
3. Arkadiusz Orzeł, Krzysztof Biernacki
TRUCK1. Józef Świderski, Wojciech Łazarski
2. Józef Cabała
3. Stefan Bieryt, Rafał Bieryt, Piotr Bieryt
KLASYFIKACJA GENERALNA RMF MAXXX KAGER RALLY:
MOTO1. Hubert Dzianok
2. Piotr Lasota
3. Grzegorz Grzybek
QUAD 4x41. Filip Mucha
2. Józef Guzy
3. Grzegorz Bodziony
QUAD 2x41. Arkadiusz Bernat
2. Maciej Albinowski
3. Adrian Bernat
PROFI1. Marek Janaszkiewicz, Agnieszka Janaszkiewicz
2. Marian Zdebski, Jacek Wiśniewski
3. Marcin Sobiech, Piotr Czasnyka
SUPER SPORT pow. 150 KM1. Damian Baron, Tomasz Zawada
2. Aleksander Szandrowski, Rafał Płuciennik
3. Kazimierz Bzdyk, Wojciech Topór
SUPER SPORT do 150 KM1. Andrzej Dudziak, Jakub Moliter
2. Krzysztof Biegun, Aleksandra Kujawa
3. Piotr Gadomski, Krzysztof Zakaszewski
SPORT pow. 150 KM1. Dariusz Krzywkowski, Bartłomiej Krzywkowski
2. Tomasz Wójcik, Artur Janda
3. Paweł Bomba
SPORT do 150 KM1. Marcin Kołodziejczak, Jakub Kozakowski
2. Arkadiusz Orzeł, Krzysztof Biernacki
3. Gosia Kosińska, Andrzej Derengowski
TRUCK1. Józef Świderski, Wojciech Łazarski
2. Stefan Bieryt, Rafał Piotr, Bieryt
3. Andrzej Świgost, Krzysztof Dziedzic
Więcej informacji na stronie:
www.rajdyrmfmaxxx.pl,
www.facebook.com/rajdowo
Na finałową rundę RMF MAXXX KAGER Rally, która odbyła się w dniach 13-15 września 2013 r. w Morawicy koło Kielc, przybyło 68 załóg z całej Polski. W piątek, o godz. 18 kolumna motocykli, quadów i samochodów ruszyła na objazd trasy. Nazajutrz, o godzinie dziewiątej z parku serwisowego wystartowała pierwsza załoga. W sobotę i niedzielę zawodnicy mieli do pokonania 120 km trasy podzielonej na 6 sekcji po 2 odcinki specjalne - ze startem w Grabowcu i metą w Drochowie. Uroczyste zakończenie rajdu wraz z wręczeniem pucharów i nagród za zwycięski rajd w Morawicy i klasyfikację generalną miało miejsce w niedzielę.
Nasz samochód, to własnoręcznie wykonana zmota o nazwie Smoczyca. Ma 10 lat i przeszła 4 ewolucje. Cztery razy ja pociąłem, cztery razy wskrzesiłem. Silnik Smoczycy to jednostka Audi S8 - 4.2 V8 o podniesionej mocy - 400 KM z możliwością chwilowego zwiększania mocy przez wtrysk podtlenku azotu (tzw. nitro) do ok. 550 KM. 4,5 sek. do "setki". Konstruujemy tego typu samochody dla rajdowców od 12 lat. 
Józef Świderski / Wojciech Łazarski z RRS - I Miejsce w klasie TRUCK w RMF MAXXX KAGER Rally w Morawicy, I Miejsce w Klasyfikacji Generalnej
ARKADIUSZ ORZEŁ: - Mamy na swoim koncie wygraną w Dobczycach, a w Ogrodzieńcu drugie miejsce. Ogólnie rzecz biorąc, bardzo fajne trasy, zróżnicowane i na każdej eliminacji inne. W Ogrodzieńcu kamieniste, kręte, idealne pod mój samochód (seryjny Suzuki Jimny), tyle, że tam urwał się nam przedni napęd i jechałem tylko na tyle. Dobczyce - bardzo ciężki rajd, praktycznie przeprawowy. Tu, w Morawicy jest szybko, aż za szybko na ten samochód. Na drugiej pętli, na 1 osie urwało nam się mocowanie amortyzatora. Odkręciliśmy go na trasie, ale niestety za parę kilometrów wypadła nam sprężyna i na trzech sprężynach, bez amortyzatora dojechaliśmy do mety ze stratą do poprzedniego kółka ok. 2-3 min. Ale udało się to ponaprawiać i wystartowaliśmy do następnego odcinka. 
AGNIESZKA BORKOWSKA: - Pierwszy raz startujemy w RMF MAXXX KAGER Rally i pierwszy raz jesteśmy na takim szybkim rajdzie. Żałujemy, że nie mogliśmy wziąć udziału w poprzednich eliminacjach. Rajdy off-roadowe to konik mojego męża i na początku jeździłam tylko po to, by spędzać z nim więcej czasu, ale w końcu zaczęło i mnie "wciągać". Jeżeli chodzi o trasę była ciekawa technicznie, dużo prostych, co sprzyjało prędkości. Szalona jazda!
MAREK JANASZKIEWICZ, uczestnik RMPST i Pucharu Świata, I miejsce w klasie Profi w Klasyfikacji Generalnej w RMF MAXXX KAGER Rally – W tym roku, na Baja Poland w Szczecinie OSy pozostawiały wiele do życzenia. Po przejechaniu pierwszych 20-30 samochodów trasy zmieniały się diametralnie. Takie ukształtowanie terenu powodowało, że nie było równych szans. Pierwszy samochód mógł przejechać dany odcinek w ciągu 10 minut, a samochód dwudziesty albo trzydziesty nie miał szans zmieścić się poniżej 13-14 minut. Nie wynikało to z umiejętności kierowców, ale powodem tego było to, że trasy były miękkie. Odcinki w Morawicy były dość twarde i nie miało to większego znaczenia, czy to był samochód pierwszy, dziesiąty czy pięćdziesiąty piąty, różnice były niewielkie. To były bardzo szybkie trasy, ponieważ większość to długie proste, z zakrętami 90 stopni. Rajd ten był interesujący zarówno dla kibiców jak i dla kierowców.
SYLWESTER STOCH, Automobilklub Galicyjski: - Za nami trzy eliminacje RMF MAXXX KAGER Rally. Zawsze na tego typu imprezach priorytetem dla organizatora jest bezpieczeństwo osób biorących w nich udział - zawodników, kibiców, sędziów. Kiedy wydarzy się coś złego, rywalizacja sportowa schodzi na drugi plan. Na całe szczęście podczas wszystkich tegorocznych rajdów zawodnicy mogli skupić się wyłącznie na szybkim pokonaniu przygotowanych przez Darka i Krzyśka prób sportowych. Założeniem było, aby każda eliminacja była inna. I dzięki chłopakom udało się to założenie zrealizować. Ogrodzieniec to trasy wytyczone w byłym kamieniołomie, szybkie, ale obfitujące w niespodzianki. Dobczyce, również "dzięki" pogodzie to niezwykle trudna, techniczna trasa, która miejscami ocierała się o rajdy przeprawowe. I Morawica, czyli OSy prowadzące przez łąki i lasy, gdzie załogi miały okazję zmierzyć się z podłożem ziemno-piaskowym. To wszystko spowodowało, że każdy mógł znaleźć coś dla siebie, a walka o zwycięstwo trwała do ostatniej rundy. Na uwagę zasługuje fakt niezwykłej przychylności zarówno władz lokalnych, jak również mieszkańców okolic w których odbywały się rajdy. Z doświadczenia wiem, że jedno z drugim nie zawsze idzie w parze. Podsumowując bardzo się cieszę, że udało nam się rozegrać trzy bezpieczne, zróżnicowane rajdy i mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie okazja powtórzyć ten sukces.
