Łoszewski kontra Al-Attiyah: za kilka dni startuje Hungarian Baja 2008

HunBaja_2008Polacy: Patryk i Tomasz Łoszewscy w klasie samochodów, Grzegorz Baran, Izabela Szwagrzyk i Andriej Grigorjew w klasie T4 Open oraz Radosław Sawicz, Klaudiusz Rostowski i Klaudiusz Rostowski Junior w klasie quadów wystartują w najbliższy weekend w rajdzie Hungarian Baja, który w tym roku po raz pierwszy uzyskał status rundy Międzynarodowego Pucharu FIA w rajdach cross-country. Na liście startowej nie brakuje sławnych nazwisk, ale najwięcej emocji rozbudza występ fabrycznego teamu BMW X-Raid.

Nasser Salah Al-Attiyah z Kataru jest aktualnym liderem klasyfikacji pucharowej – od początku roku nie przegrał żadnego z rajdów. Jeśli zwycięży na Węgrzech, puchar na pewno trafi w jego ręce. Na rajd ma podobno przybyć wprost z Pekinu, gdzie bierze udział w olimpijskiej rywalizacji w strzelaniu do rzutek.

Obok Al-Attiyaha w Hungarian Baja wystąpią m.in. jego koledzy z zespołu: Guerlain Chicherit oraz Leonid Novitskiy. Nie zabraknie również dobrych znajomych polskich kierowców: Rosjanina Borisa Gadasina, Czecha Miroslava Zapletala czy Węgra Laszlo Palika. Atrakcją będzie występ byłego Mistrza Świata w rajdach WRC (z lat 1988 i 89) Miki Biasiona, który po flircie z „terenowym” Fiatem Panda przesiadł się za kierownicę prawdziwie terenowego Mitsubishi L200 Proto.

Patryk i Tomasz Łoszewscy w Hungarian Baja startują już po raz drugi – w ubiegłym roku krakowianie jadący Orcą zajęli trzecie miejsce w klasie Challenge.  Tym razem będą walczyć o punkty zaliczane do Mistrzostw Czech i Słowacji. – Zostaliśmy rozstawieni z numerem 1 – mówi Patryk Łoszewski, który przebywa już na Węgrzech. – Naszym celem jest przede wszystkim rywalizacja z kierowcami, którzy – podobnie jak my – startują w Mistrzostwach Czech i Słowacji, ale nie ukrywam, że cieszę się z możliwości porównania swych sił z największymi. Nie mówię tu już o Al-Attiyahu, ale o zawodnikach – nazwijmy to – „drugiej ligi”: Zdenku Porizku czy Michaelu Jonesie. Zwłaszcza pojedynek z Jonesem, jadącym Desert Warriorem, a więc autem na sztywnych mostach i z takim samym silnikiem jak nasz, będzie dla mnie bardzo interesujący.

Polacy znają już specyfikę rajdu i wiedzą, czego się mogą spodziewać. Dlatego przede wszystkim obawiają się wysokich temperatur – zarówno powietrza, jak i silnika, który mocno się napracuje na szybkiej i długiej trasie.

Start zawodów już w najbliższy piątek o godzinie 17.50.

Text i foto: Arek Kwiecień / Sigma Pro

Aktualna klasyfikacja Pucharu FIA w rajdach cross-country
Poz. Zawodnik Saudi Arabia Hail Baja
Italian Baja
Baja España Aragón
SUMA
1 Nasser AL-ATTIYAH 15 15 15 45
2 Boris GADASIN 11 11 0 22
3 Nani ROMA 0 0 11 11
= Tonnie VAN DEIJNE 0 7 4 11
5 Laszlo PALIK 5 5 0 10
6 Yahya AL-HELEI 7 0 0 7
= Filipe CAMPOS 0 0 7 7
8 Miroslav ZAPLETAL 4 2 0 6
9 Paolo ABINI 0 5 0 5
= Majed AL-GHAMEDI 5 0 0 5
= Rui SOUSA 0 0 5 5
= Leonid NOVITSKIY 0 0 5 5
13 Balazs SZALAI 0 4 0 4
14 Rajeh AL-SHAMMARI 3 0 0 3
= Marco AUTERI 0 3 0 3
= Francesc TERMENS 0 0 3 3
= Abdullah AL-HERAIZ 3 0 0 3
= Janis NAGLIS 0 3 0 3
= Maurizio TRAGLIO 0 0 3 3
20 Mofadi AL-SHAMMARI 2 0 0 2
= Kenjiro SHINOZUKA 0 0 2 2
22 Roberto CIAMPOLINI 0 1 0 1
= Julian VERA 0 0 1 1
= Wolfgang WELS 1 0 0 1
= Mobarak AL-SHAMMARI 1 0 0 1
= Zdenek PORIZEK 0 1 0 1
= Orlando TERRANOVA 0 0 1 1