Po niezbyt udanym występie Khalify Al Mutaiwei w Italian Baja 2012, zespół Monster Energy X-Raid znów ma okazję, by świętować sukces. W rajdzie Saudi Arabia Ha’il Desert Challenge, który nie jest zaliczany do Pucharu Świata, ale odbywa się pod auspicjami FIA, po swoją trzecią wygraną w karierze sięgnął Saudyjczyk Yazeed Al-Rajhi jadący wypożyczonym MINI All4 Racing. Trzeba jednak zaznaczyc, że jego konkurenci nie byli zbyt mocni...ZOBACZ TAKŻE: Teatr jednego aktora – Nasser Al-Attiyah w cuglach wygrywa Ha'il Desert Challenge 2011Rajd trwał trzy dni i był podzielony na 6,6-kilometrowy prolog (środa), 257,4-kilometrowy etap Al Nufud 1 (czwartek) i finałowy, 148,7-kilometrowy etap Al Nufud 2 (piątek). Al-Rajhi w cuglach wygrał wszystkie odcinki i na mecie zameldował się z przewagą blisko 25 minut nad drugim zawodnikiem. Szkoda, że na starcie zawodów zabrakło ubiegłorocznego zwycięzcy – Nassera Al-Attiyaha...
-
Jestem szczęśliwy, że wygrałem ten rajd po raz trzeci – mówił Al-Rajhi tuż przed... odlotem do Portugalii, gdzie w przyszłym tygodniu weźmie udział w Rajdzie Portugalii, 4. rundzie Mistrzostw Świata WRC (tam zapewne spotka Nassera...). - Wygrałem pięć na pięć rajdów w Arabii Saudyjskiej, w których brałem udział (oprócz trzech Al-Ha'ilów – w 2009 r. w Navarze i w 2010 w Racing Lancerze – miał na myśli dwa rajdy Sharqia). Ostatni dzień zawodów bardzo mi się podobał. Zaraz po starcie przebiłem oponę, ale później wszystko szło już perfekcyjnie.
Drugie miejsce w rajdzie zajął Dakarowy weteran – Francuz Thierry Magnaldi, któremu partnerował równie znany pilot Lucas Cruz (zwyciężył Dakar w parze z Carlosem Sainzem). Magnaldi, który w styczniu wywalczył w Dakarze 15. lokatę, startując buggy teamu Dessoude, tym razem skorzystał z zaproszenia egzotycznego zespołu Abdullah Bakhashab’s Toyota Team Saudi Arabia i zasiadł za kierownicą... rajdowej Toyoty FJ Cruiser Proto. -
Wprawdzie jestem przyzwyczajony do pojazdów z napędem 4x2, ale już po dwóch dniach pustynnej jazdy zakochałem się w 4x4 – mówił przed startem. W trakcie rajdu jego Toyota nie potrafiła dotrzymać kroku MINI, ale wyraźnie pokonała pozostałych rajdowców – w większości o niewiele mówiących nam nazwiskach rozpoczynających na „Al-”, ewentualnie „BIN”.
Kolejny rajd cross-country na światowym poziomie odbędzie się już za tydzień – na starcie Abu Dhabi Desert Challenge 2012 zobaczymy m.in. Khalifę Al Mutaiwei w MINI, dwa X-Raidowe BMW X3 CC, Jeana-Louisa Schlessera, Borisa Gadasina, Cyrila Despresa i Marka Comę.
Text: Arek Kwiecień, fot. RRMG
Hail Rally 2012 - wyniki końcowe:1. Yazeed Al-Rajhi (KSA)/Filipe Palmeiro (POR) Mini All4 Racing 5h 35m 28.0s
2. Thierry Magnaldi (FRA)/Lucas Cruz Senra (ESP) Toyota FJ Cruiser Proto 6h 00m 18.8s
3. Mtair Al-Shammeri (KSA)/Abdullah Al-Shammeri (KSA) Toyota 6h 21m 17.8s
4. Safah Al-Saeedi (KSA)/Mishaal Al-Saeedi (KSA) Nissan 6h 36m 29.2s
5. Abdullah Saeed Bin Hamdan (UAE)/Ali Hassan (UAE) Nissan Patrol 6h 41m 19.9s
6. Ahmed Al-Shaqawi (KSA)/Nooh Buhumaid (UAE) Nissan 6h 44m 37.5s
7. Rajih Al-Shammeri (KSA)/Mubarak Al-Shammeri (KSA) Nissan 6h 48m 12.0s
8. Yayha Al-Helai (UAE)/Khaled Al-Kendi (UAE) Nissan Patrol 6h 59m 40.8s
9. Khalaf Saleh Al-Shammeri (KSA)/Ahmed Said Al-Shammeri (KSA) Mitsubishi 7h 20m 51.1s
10. Farhan Abdullah Al-Shammeri (KSA)/Saleh Al-Shammeri (KSA) Toyota 7h 21m 52.5s
Po niezbyt udanym występie Khalify Al Mutaiwei w Italian Baja 2012, zespół Monster Energy X-Raid znów ma okazję, by świętować sukces. W rajdzie Saudi Arabia Ha’il Desert Challenge, który nie jest zaliczany do Pucharu Świata, ale odbywa się pod auspicjami FIA, po swoją trzecią wygraną w karierze sięgnął Saudyjczyk Yazeed Al-Rajhi jadący wypożyczonym MINI All4 Racing. Trzeba jednak zaznaczyc, że jego konkurenci nie byli zbyt mocni...
- Jestem szczęśliwy, że wygrałem ten rajd po raz trzeci – mówił Al-Rajhi tuż przed... odlotem do Portugalii, gdzie w przyszłym tygodniu weźmie udział w Rajdzie Portugalii, 4. rundzie Mistrzostw Świata WRC (tam zapewne spotka Nassera...). - Wygrałem pięć na pięć rajdów w Arabii Saudyjskiej, w których brałem udział (oprócz trzech Al-Ha'ilów – w 2009 r. w Navarze i w 2010 w Racing Lancerze – miał na myśli dwa rajdy Sharqia). Ostatni dzień zawodów bardzo mi się podobał. Zaraz po starcie przebiłem oponę, ale później wszystko szło już perfekcyjnie.
Kolejny rajd cross-country na światowym poziomie odbędzie się już za tydzień – na starcie Abu Dhabi Desert Challenge 2012 zobaczymy m.in. Khalifę Al Mutaiwei w MINI, dwa X-Raidowe BMW X3 CC, Jeana-Louisa Schlessera, Borisa Gadasina, Cyrila Despresa i Marka Comę.
