Zwycięzcy Dakaru 2011 – Nasser Al-Attiyah i Timo Gottschalk nie pozostawili złudzeń konkurentom, pewnie zwyciężając prolog rajdu Saudi Arabia Ha’il Desert Challenge. Blisko 40 sekund przewagi nad rywalami, które osiągnęli na 6,8-kilometrowym superoesie, dowodzi, jak wielka przepaść dzieli lidera zespołu VW od reszty startujących zawodników. Ich najgroźniejszy konkurent Yazeed Al-Rajhi wycofał się tuż przed rozpoczęciem rajdu.

Yazeed Al-Rajhi, który w ostatnich dwóch latach dwukrotnie zwyciężał Ha'il Desert, miał w tym roku wystartować „ex-Hołkowym” i „post-Romowym” Nissanem Navara, który (przynajmniej teoretycznie) miał był wymagającym rywalem dla Race Touarega 3. Kierowca z Arabii Saudyjskiej postanowił jednak zrezygnować ze startu, solidaryzując się z ofiarami niedawnej powodzi w swym kraju. Jednocześnie zadeklarował przekazanie na rzecz powodzian kwoty będącej równowartością nagrody za pierwsze miejsce w rajdzie. Klęska żywiołowa miała również wpływ na oprawę rajdu – książę Saud bin Abdul Mohsen bin Abdul Aziz zdecydował o odwołaniu oficjalnej ceremonii startu.

Nasser Al-Attiyah nie miał problemów z wygraniem prologu. Katarski kierowca po zakończeniu rywalizacji w Dakarze nie pozwolił sobie wypaść z rajdowego rytmu. W ubiegłym tygodniu uczestniczył w Qatar International Rally, gdzie również zwyciężył, prowadząc Forda Fiestę S2000.

Drugi czas na prologu Ha'il Desert wywalczył Toyotą FJ Cruiser Saleh Al-Saleh z Arabii Saudyjskiej, który podobnie jak wielu innych zawodników nie poszedł tropem Al-Rajhi i mimo powodzi postanowił wystartować w rajdzie. Identyczny czas osiągnął kierowca z Emiratów Arabskich Nabil Al-Shamsi, startujący Nissanem Patrolem.

Przed zawodnikami dwa dni zmagań na pustyniach Arabii Saudyjskiej. Absolutnym pewniakiem do zwycięstwa jest Nasser Al-Attiyah. Innych opcji nie ma.

AreK (Neil Perkins, RRMG)

ZOBACZ TAKŻE: Skazany na sukces – Nasser Al-Attiyah na starcie Saudi Arabia Ha’il Desert Challenge 2011