Jak już kilkakrotnie pisaliśmy, jednym z najgroźniejszych rywali dla faworyzowanego X-Raid Teamu w Dakarze 2012 będzie w pełni holenderski zespół Riwald Dakar Team, w którego barwach wystartują trzy exfabryczne Mitsubishi Racing Lancery. Holendrzy mają spore ambicje i duże szanse na sukces. Ich miejsce na Dakarowym podium nie będzie zaskoczeniem.ZOBACZ TAKŻE: Dakar 2012: listy startowe, a na nich... sporo niespodzianek |
Mitsubishi Racing Lancer - nowy (stary) faworyt Dakaru? |
“Hołek” w MINI All4 Racing – cieszyć się czy martwić? | Baja España Aragon 2011 – kontratak MitsubishiNa czele zespołu stoi czterech utytułowanych kierowców rajdowych:
Bernhard ten Brinke,
Gert Huzink,
Richard Huzink i
Erik Wevers. Trzech z nich zasiądzie za kierownicą Mitsubishi, a wsparciem dla nich będzie kierowana przez
Richarda Huzinka ciężarówka klasy T4 – 760-konny Ginaf X2223 pełniący rolę szybkiego serwisu.
W ramach przygotowań do Dakaru 2012 Riwald Dakar Team wziął udział w dwóch wymagających rajdach, wychodząc z założenia, że żaden trening nie zastąpi prawdziwych zawodów. Wyniki, które osiągnął, robią wrażenie: Holendrzy wywalczyli 2., 5. i 9. lokatę w rajdzie
Baja Spain (była to jedna z rund tegorocznego Pucharu Świata FIA), a następnie sięgnęli po zwycięstwo (Bernhard ten Brinke) i 7. miejsce (Gert Huzink ) w 7-dniowym
Rally of Morocco. Oba rajdy bez kłopotu ukończyła również ciężarówka Richarda Huzinka.
Zespół nie pozostawia nic przypadkowi, co dowodzi o jego profesjonalizmie. Zakup trzech exfabrycznych Racing Lancerów poprzedził długi okres namysłu, studiów i sporządzania prognoz. Cały okres przygotowań został rozpisany w detalicznym planie. Gdy auta trafiły do serwisu Wevers Sport w Markelo – jednego z najlepszych w Holandii, od wielu lat specjalizującego się w budowie i obsłudze aut rajdowych – zostały rozebrane do ostatniej śrubki, szczegółowo przebadane i kompleksowo odbudowane. Gdzie było to tylko możliwe, specjaliści z Wevers Sport starali się wprowadzać poprawki. Cała procedura została później powtórzona dwukrotnie – po
Baja Spain i
OiLibya Morocco Rally.
Wszyscy kierowcy do pomocy wybrali sobie również bardzo doświadczonych pilotów. Bernhard ten Brinke będzie jechał w towarzystwie
Matthieu Baumela (5 razy na Dakarze), Gert Huzink w parze z
Eugénie Decré (1 występ na Dakarze), a Erik Wevers będzie tworzył duet z
Fabianem Lurquin (również 5 startów w Dakarze). Obsadę ciężarówki obok Richarda Huzinka będą tworzyć nawigator
Ed Wigman (3 razy na Dakarze) i mechanik
Jaap de Wit (6 razy na Dakarze). Na rajd pojedzie ponadto 14 mechaników, 2 ciężarówki i 2 terenówki serwisowe.
Jakby tego było mało, piecze nad całym zespołem sprawuje team manager
David Serieys, który przez wiele lat pełnił funkcję logistyka zespołu fabrycznego Mitsubishi Motorsport. W 2011 roku Serieys był konsultantem firmy ASO – organizatora Dakaru. Trudno znaleźć osobę, która od strony technicznej wie o Dakarze więcej od niego.
Wydaje się, że Holendrzy zrobili wszystko, by osiągnąć jak najlepszy rezultat w edycji 2012. Bardzo dobrym pomysłem był zakup trzech identycznych rajdówek, które – warto o tym pamiętać – zbudowane zostały przez dział sportowy Mitsubishi – dwunastokrotnego zwycięzcę Dakaru. Debiut Racing Lancera w 2009 roku nie był udany – do mety dotarł tylko
Nani Roma, w dodatku na 10. pozycji. Ale i Volkswagen Race Touareg na początku swej kariery nie wygrywał, by później stać się niepokonanym… A jeśli przyjrzeć się wynikom osiąganym przez Racing Lancery w Dakarze 2009, zauważyć można, że aute te miały ogromny potencjał – zanim wyeliminowały je awarie i zdarzenia losowe (np. choroba pilota
Luca Alphanda) Mitsubishi walczyły jak równy z równym z Volkswagenem i BMW. Jeśli ich konstrukcja została dopracowana przez Holendrów, a dowodzą to wyniki z
Baja Spain i
OiLibya Morocco Rally, Mitsubishi Racing Lancery mogą znów liczyć się w walce o Dakarowe podium.
text: Arek Kwiecień, fot. Riwald Dakar Team
(UWAGA! Wściekle pompatyczna muza:)
Mitsubsihi Racing Lancer – dane techniczne (specyfikacja 2012):Silnik: 6-cylindrowy, 24-zaworowy, z suchą miską olejową
Moc: 304 KM
Maksymalny moment obrotowy: 440 Nm
Skrzynia: sekwencyjna, 6-biegowa
Napęd: stały 4x4, mechaniczny centralny dyferencjał, przedni i tylny dyferencjał Ricardo
Zapas paliwa: 420 litrów
Rama: przestrzenna, wykonana ze stali wykorzystywanej w przemyśle lotnicznym
Nadwozie: karbonowe
Zawieszenie: przód i tył niezależne, regulowane amortyzatory Reiger
Hamulce: tarczowe, wentylowane Brembo
Koła: OZ Aluminium 7J x 16, BFGoodrich 245/80 – 16
Długość & Szerokość: 4.475 mm x 1.990 mm
Rozstaw osi: 2.900 mm
Rozstaw kół: 1.750 mm
Waga: 1.825 kg
Jak już kilkakrotnie pisaliśmy, jednym z najgroźniejszych rywali dla faworyzowanego X-Raid Teamu w Dakarze 2012 będzie w pełni holenderski zespół Riwald Dakar Team, w którego barwach wystartują trzy exfabryczne Mitsubishi Racing Lancery. Holendrzy mają spore ambicje i duże szanse na sukces. Ich miejsce na Dakarowym podium nie będzie zaskoczeniem.
Zespół nie pozostawia nic przypadkowi, co dowodzi o jego profesjonalizmie. Zakup trzech exfabrycznych Racing Lancerów poprzedził długi okres namysłu, studiów i sporządzania prognoz. Cały okres przygotowań został rozpisany w detalicznym planie. Gdy auta trafiły do serwisu Wevers Sport w Markelo – jednego z najlepszych w Holandii, od wielu lat specjalizującego się w budowie i obsłudze aut rajdowych – zostały rozebrane do ostatniej śrubki, szczegółowo przebadane i kompleksowo odbudowane. Gdzie było to tylko możliwe, specjaliści z Wevers Sport starali się wprowadzać poprawki. Cała procedura została później powtórzona dwukrotnie – po Baja Spain i OiLibya Morocco Rally.
Jakby tego było mało, piecze nad całym zespołem sprawuje team manager David Serieys, który przez wiele lat pełnił funkcję logistyka zespołu fabrycznego Mitsubishi Motorsport. W 2011 roku Serieys był konsultantem firmy ASO – organizatora Dakaru. Trudno znaleźć osobę, która od strony technicznej wie o Dakarze więcej od niego.
