Podobnie jak przed rokiem Michał i Julita Małuszyńscy wygrali inauguracyjną rundę Rajdowych Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych 2018. Załoga Columna Medica dysponująca topową rajdówką MINI All4 Racing osiągnęła najlepszy czas na mecie rajdu Columna Medica Baja Drawsko Pomorskie, wyprzedzając obrońców tytułu: Marcina Łukaszewskiego i Magdę Duhanik oraz byłego mistrza Polski Mirka Zapletala i Bartosza Momota, którzy szansę na zwycięstwo zaprzepaścili, inkasując 15-minutową karę czasową na pierwszym z sobotnich oesów.

Po piątkowym prologu zmagania rajdowców przeniosły się na bezkresne tereny poligonu drawskiego, gdzie czekało na nich zadanie dwukrotnego pokonania 140-kilometrowego oesu. Na przedpołudniowej próbie najlepiej wypadli Małuszyńscy, którzy o 49 sekund przegonili Łukaszewskiego i Duhanik w Fordzie Rangerze. Niemal ten sam czas uzyskali jadący Hummerem Zapletal i Momot, jednak 15-minutowa kara czasowa zepchnęła ich na 8. miejsce. Na podium generalki niespodziewanie awansowała załoga UTV-a – Mirosław Stocerz i Rafał Marton. Niestety aż 9 załóg zaliczyło 6-godzinną taryfę, która eliminowała ich z walki o wysokie lokaty.

- Na początku pierwszego sobotniego odcinka mieliśmy mały kłopot nawigacyjny i straciliśmy kilkanaście sekund. - opowiadał na półmetku rajdu Marcin Łukaszewski. - Cisnęliśmy jak się dało i ostatecznie dojechaliśmy na drugim miejscu ze stratą 1.33 min. do prowadzącej załogi. Na ostatnim oesie narzuciliśmy ostre tempo, ale na 18 kilometrze mieliśmy niezłą przygodę. Wyskoczyliśmy z dość szybkiej hopy, uderzyliśmy w przeciwskarpę i postawiło nas na przodzie auta. Wyratowaliśmy się z tej sytuacji, ale spadliśmy na tył i siła uderzenia była tak duża, że zdjęła nam oponę z felgi. Zmiana koła zajęła kilka minut i strata stała się nie do odrobienia.

Podczas popołudniowego przejazdu oesu Zapletal i Momot nie popełnili już błędu i wykręcili najlepszy czas, co pozwoliło im awansować na 3. miejsce w klasyfikacji generalnej. Małuszyńscy tym razem uzyskali drugi rezultat, czym przypieczętowali zwycięstwo w rajdzie. Łukaszewski i Duhanik na mecie zameldowali się z 3. czasem i utrzymali 2. miejsce w „generalce”.

- Trasa rajdu była bardzo ciekawa i szybka – podsumował walkę Marcin Łukaszewski. - W kilku miejscach mieliśmy wbity szósty bieg i gaz w podłodze, więc można sobie wyobrazić, jak było szybko. Gdyby jeszcze odrobinę popracować nad oznakowaniem na odcinkach, byłoby idealnie i można byłoby jeszcze pewniej jeździć. Dziękujemy wszystkim kibicom za wsparcie.

W grupie TH triumfowali Mariusz Wiatr i Łukasz Łaskawiec startujący Mitsubishi L200. W seryjnej grupie T2 zwycięstwo odnieśli Tomasz Piec i Michał Marczewski, a w UTV – Tomasz Białkowski i Dariusz Baśkiewicz.

Najlepszą załogą Rajdowego Pucharu Polski Samochodów Terenowych zostali Janusz Ellert i Tomek Kwaśniewski w Tacohilu, za którymi uplasowali się Michał Smoleński i Michał Wilczyński (zwycięzcy grupy seryjnej) oraz Dariusz Szor i Andrzej Wieczorek (najszybsi wśród UTV-ów).

W rozgrywkach Pucharu Polski w Rajdach Baja triumfowali: Remigiusz Kusy (Q4) i Michał Latoch (M).
MM

Columna Medica Baja Drawsko Pomorskie 2018 - wyniki końcowe: